» Śro maja 13, 2015 19:25
Re: Czar-koty,bur-koty. 19-te urodziny Kleksa. Ale Mina!
tak, chłopaki znowu razem.
A ja mam większe poczucie niesprawiedliwości w stosunku do Idziego.
Strasznie mi brak kanciatej mordki Kleksa; był prawie do zawsze, nikt się tak pięknie nie darł nad miską, nie przesiadywał przy stole z absolutną pewnością, że to miejsce mu się należy.
Ale Idzi, "mój" pierwszy kot, który odszedł po 16 miesiącach, ma jakiś specjalny kącik.
Co wcale nie umniejsza wartości Kleksona.