POKEMONY 8 - i pozamiatane - trawa kiełkuje

A materiały do ozdóbek masz? W wystarczającej ilości?

filo pisze:A materiały do ozdóbek masz? W wystarczającej ilości?

Oj, tak!

lukier żółty, różowy, zielony i fioletowy,
pisaki fluorescencyjne, cukrowe kulki w 4 kolorach,
posypkową "trawę" w 2 odcieniach,
błyszczący cukier i cukrowe motylki :twisted:

zabers pisze:
filo pisze:A materiały do ozdóbek masz? W wystarczającej ilości?

Oj, tak!
lukier żółty, różowy, zielony i fioletowy,
pisaki fluorescencyjne, cukrowe kulki w 4 kolorach,
posypkową "trawę" w 2 odcieniach,
błyszczący cukier i cukrowe motylki

wow

...rozumiem, że dobry zabers pochwali się swoimi cudami

marta-jolka pisze:
zabers pisze:
filo pisze:A materiały do ozdóbek masz? W wystarczającej ilości?

Oj, tak!
lukier żółty, różowy, zielony i fioletowy,
pisaki fluorescencyjne, cukrowe kulki w 4 kolorach,
posypkową "trawę" w 2 odcieniach,
błyszczący cukier i cukrowe motylki

wow ...rozumiem, że dobry zabers pochwali się swoimi cudami

Koniecznie!

To czekamy na dzieła. Foty wystarczą. Nie musisz dowozić wypieków. :twisted:

filo pisze:To czekamy na dzieła. Foty wystarczą. Nie musisz dowozić wypieków.

no ja bym nie pogardziła

...ale zadowolę się fotami - tylko dużo fotek

Przyłączam się do apelu o zdjęcia. I tez bym nie pogardziła takim wypiekiem, zwłaszcza, że jestem beztalenciem piekarsko- kuchennym :roll:

ale to jutro. dziś jeszcze nie robię, bo za wcześnie.

zabers pisze:ale to jutro. dziś jeszcze nie robię, bo za wcześnie.

poczekamy

rastanja pisze:,zwłaszcza, że jestem beztalenciem piekarsko- kuchennym

też nie piekę, kupuję..wszystko z mąka mi nie wychodzi

Do dopisaania:
Wedliny wlasnej nie robię-kupilam w kredensie sucha krakowska,bo mi stamtad smakuje,podobnie pasztet=mnostwo zaoszczedzonego czasu :mrgreen:

.
Z Sowy mam makowca bez pracowitego pieczenia tegoz- znow zaoszczedzone mnostwo czasu. :mrgreen:

Porazka-kusi mnie przetarcie okien i przemalowanie dwoch scian :oops:

-probowac bede nad ta chora checia zapanowac :twisted:

Uprasza sie o wsparcie,bym zaniechala wprowadzenia w zycie tego chorego pomyslu.

anulka111 pisze:
Porazka-kusi mnie przetarcie okien i przemalowanie dwoch scian -probowac bede nad ta chora checia zapanowac Uprasza sie o wsparcie,bym zaniechala wprowadzenia w zycie tego chorego pomyslu.

trzymamy mocno, przepracowywać się nie warto..wczoraj umyłam okna a dzisiaj łaskawy powrót sniegu wszystko popsuł

Kara jaks musi byc :twisted:

-wczoraj bylam na cmentarzu-starannie wypolerowalam pomnik rodzicow-w nagrode spadl snieg ,a tam blotnista gorka jest :roll:

kara w ciagu doby :roll:

Ja okna mam zamiar umyć tylko od wewnątrz, bo są ofaflunione od nochali kociastych. Za zewnętrzną stronę nie biorę się w taką pogodę, nie, nie...

Uszom swoim nie wierzyłam, więc w końcu na balkon wyszłam bu ocznie sprawdzić to co słyszę. Trzepią ludziska dywany

A koty mają super zabawę. Na stole pojawiła się brązowe gąsienico podobne - w ramach ochrony stołu przeniosłam to coś na parkiet. Obchodzą, łapą trącają już od 20 minut ,teraz wepchnęły pod dywan i myślą. Mam nadzieję, że zjedzą to w końcu, bo jakoś nie uśmiecha mi się takie wijące przy życiu.

Bolkowa pisze:A koty mają super zabawę. Na stole pojawiła się brązowe gąsienico podobne - w ramach ochrony stołu przeniosłam to coś na parkiet. Obchodzą, łapą trącają już od 20 minut ,teraz wepchnęły pod dywan i myślą. Mam nadzieję, że zjedzą to w końcu, bo jakoś nie uśmiecha mi się takie wijące przy życiu.

Posadź biedaka na jakiejś gałązce, może się wylęgnie motyl.

POKEMONY 8 - i pozamiatane - trawa kiełkuje

Kto przegląda forum