Kacperek,Lajla, MOJA KOCHANA NIUNIA NIE ŻYJE :(

pozdrawiam :ok:

agiag pisze:A to Zosia dostała przepiękny prezent pod choinkę
Welinko, ja Ci też dziękuję za to, że jesteś
Ciepłe, świąteczne myśli dla wszystkich odwiedzających wątek!

P.S.
popi pisze: (...)
PS.1 agiag - znowu Cie sledze
(...)

Wiesz, popi, my to się chyba w końcu w realu powinnyśmy spotkać, bo z tym śledzeniem coś jest na rzeczy A najlepiej to spotkać się u Weliny

Agiag, z ogromna przyjemnoscia

Tylko sie w koncu musze wybrac do Warszawy...nie bylam juz prawie 10 lat, ale kto wie, moze w tym roku?

Welinko, dalas Zosi najlepszy prezent - dom i serce! Szczesciara z tej malej jak nie wiem co

Pozdrawiam wszystkich w Nowym Roku - oby byl lepszy od poprzedniego :ok:

W takim razie czekam :ok:

Broszka i popi dzięki za pozdrowienia :1luvu:

Nie mam siły pisać bom się rozsypała.

Za to wstawiam nowe zdjęcia Zochy-chuuuuudziny. :mrgreen:

i jedno Niuni.

Pozdrawiam cieplutko :1luvu:

Ojojoj..... jak ciężko wstać :oops:

Jaka słodka kluska z Zosi się zrobiła :kotek:

piękna ta Twoja Zosia :1luvu:

nie dziwię się, że ją adoptowałaś

Widzę, że dużo Zosi w Zosi :mrgreen:

Ale piękna z niej panna.
Pozdrawiam ciepło

Z Zosi jest klucha ponieważ bardzo lubi jedzonko.To moja wina bo jak do mnie wróciła przekupowałam ją jedzonkiem,a po sterylizacji miała większą tendencję do tycia.Po za tym ma małą powierzchnie do biegania. Zresztą hmmm ..... musi być któryś dzieciak podobny do mnie :mrgreen:

Wszystkie próby połączenia kociastych nie wychodzą.Zośka nadal nie cierpi swojej rasy..Lajlę też bije i wyrzuca z pokoju. Wczoraj zaatakowała Kacpra.Wpuściłam go bo spała na szafie,ale zaraz zeskoczyła.On się napuszył i dziamgotał jak na ptaki,a ona warczała. Moment odwagi,skoczyła na niego i wyrwała mu kłaki z karczycha.Szybko przerwałam akcję by nie doszło do tragedii.Nigdy w życiu nie widziałam by koty tak bardzo się nienawidziły.Jestem zmęczona tą sytuacją i nie mam pojęcia co dalej robić

Czy dawałyście kiedyś krople Bacha ?,chociaż nie wiem czy przy 6 kotach bym dala radę

Pozdrawiam Wszystkich cieplutko :1luvu:

Ewuś, a może obróżkę uspokajającą (nie feliwey) podobno bardzo dobra
tylko komu założyć tą obróżkę ...

U mnie dobrze się sprawdził pet remedy do kontaktu, zdecydowanie lepiej niż feliway i obroże feromonowe:
http://www.zoohurtowo.pl/pies/zdrowie/f ... 2007828870

Grubą jędzę wywiozę na Paluch ,wyrzucę na mróz albo przerobię na pasztet

Noooooooooo ewentualnie nie dam jeść bym sobie następny kupiła.Tylko chleb i woda. :roll:

Z półki skoczyła na telewizor i razem spadli na podłogę :strach:

Dopiero we wrześniu kupiłam z tablicy

O innych problemach napiszę później bo jestem w nerwach.Teraz chodzi koło mnie i stara się przeprosić.Niedoczekanie..... Pozdrawiam cieplutko :ok:

Z tej półki był skok.
Obrazek

Jaki slodziak :1luvu:

Jak sie na Zosie patrzy, to trudno uwierzyc, ze taki szkodnik z niej.

Welinko, zostalo cos z telewizora, czy w drobny mak sie rozbil? Klusce chyba sie nic nie stalo, bo piszesz, ze chodzi i sie przymila...dobrze, ze sie nie potlukla, ale co za lobuziak :evil:

Pamietaj, tylko spokoj moze nas uratowac

Pozdrawiam wszystkich

Ewuniu,to nie wina Zosi,to telewizor stał na jej drodze :wink:

Bo kto to widział oglądać tv,jak ma się Zosię i spółkę w domu? :mrgreen:

Żadne pudło nie potrzebne!
A tak na serio,to dobrze,że wszyscy cali jesteście,a telewizor-rzecz nabyta!Będzie jeszcze okazja do kupna.

Ps.Uprzejmie proszę o nie obrażanie Zosi,bo gruba nie jest!!! :1luvu:

zobacz
http://tablica.pl/oferta/telewizor-pana ... 824f57e4dc

fajny i taniutko. :roll:

BUSIO pisze:Ewuniu,to nie wina Zosi,to telewizor stał na jej drodze
Bo kto to widział oglądać tv,jak ma się Zosię i spółkę w domu? Żadne pudło nie potrzebne!
A tak na serio,to dobrze,że wszyscy cali jesteście,a telewizor-rzecz nabyta!Będzie jeszcze okazja do kupna.

Ps.Uprzejmie proszę o nie obrażanie Zosi,bo gruba nie jest!!!

No! nie gruba, nie chuda, lecz w sam raz :mrgreen:

Dorotko dzięki.Dzwoniłam,ale nieaktualne.Pospieszył się z wystawieniem rzeczy na sprzedaż.Co u mnie napisze później.A oto zdjęcia innych sierściuchów.Przepraszam za jakość zdjęć,ale kociaste nie chciały pozować,a ja jestem znerwicowana,zbolała i nie miałam siły by latać z aparatem.Na zdjęciach są :
Kacperek,Łatka,Czesław,Lajla i Zolinka. Zdjęcia robione u Zośki w pokoju,schowała się na szafie :roll:

.
pozdrawiam Wszystkich cieplutko :1luvu:

Kacperek,Lajla, MOJA KOCHANA NIUNIA NIE ŻYJE :(

Kto przegląda forum