Misia, Gucio i reszta ...przyszedłem więc jestem..Piotrek

izka53 pisze:Dziękuje wszystkim za życzenia

Iwonami pisze:Więcej już się nie wtrącam,

Iwonko , wtrącaj się jak najbardziej, bo Twoje wtrącanie jest rzeczowe i spowodowane chęcią pomocy.
Provera chyba jednak nie bedzie potrzebna. Wygląda, ze mam trzeciego kota
Niech mnie ktos dobije. Idę zmywac naczynia.

Cudnie

Ona jest taka śliczna :kotek:

izka53 pisze:Wygląda, ze mam trzeciego kota

W jaki sposób?

Właściciele się zgodzili żebyś ją przygarnęła??? Dasz radę z trzema kotami?

ametystowaaa pisze: Dasz radę z trzema kotami?

Ledwo daję radę z dwoma - pod warunkiem , że nie chorują. :oops:

ametystowaaa pisze:Właściciele się zgodzili żebyś ją przygarnęła???

I w tym problem , że to nie ta kotka chyba. Poszłam wczoraj wieczorem po papierosy. Szara była na ganku. A za 10 metrów przebiegła mi drogę kotka sąsiadów

Qrczę, przecież jest mniejsza , jaśniejsza i ma białe skarpetki. No, chyba , że maja dwie. Ale jeśli nie , to znaczy , że ta jest bezdomna. No coś mi nie pasowało, bo tamta zawsze była płochliwa , a ta boi się ludzia stojącego , ale ludż na ukuckach to obiekt ocierania się , barankowania i ósemkowania. Więc co mam zrobić :?:

Przecież nie przegonię, nie wywiozę bógwiegdzie. Ona garnie sie do ludzia, ale do domu nie chce wejść. Daje się wziąć na ręce, ale w domu lata po ścianach. I chce jeść. Saszetkę załatwia w ciągu minuty / moję dostają jedną na dwa koty i mamlają pół dnia/. Zadzwonię jutro do lecznicy / na Polankę - ofkors / i dowiem się ceny usg. Cena sterylki teraz w marcu to 120 zł

Mam w portfelu 50 zł, które powinnam oddać Babci, Krzysiek w przyszłym tyg będzie pracował 1 dzień. Za dwa tyg swięta. Wypłata dopiero w kwietniu, kiepska , bo nadgodziny sie skończyły :evil:

Mózg mi się lasuje od burzy myśli.
No , ale ona sama przeciez nas wybrała, co nie :?:

I dlatego niech mnie któś dobije :oops:

Iwonami pisze:Ona jest taka śliczna

Taka sama jak Twoja Ogrynia, tylko młodsza i cała. :mrgreen:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Izuś, wrzuć mi na pe nr konta. Coś Ci dorzucę, choć nie będzie to dużo, bo mój TŻ trzeci miesiąc bez pracy

Evuś , Bardzo dziękuje za propozycję pomocy, ale musze wpierw to ogarnąć. Sterylka to priorytet, ale wpierw usg , czy zaciążona. Potem testy FIV/FeLV, szczepienia , odrobaczenia.
Pozostaje problem Misi i przechowania koty po sterylce. Ogólnie :strach:

Czy na takiego kota , co to prawie własny , ale niezupełnie to mozna bazarek , czy trzeba pchli targ? Bo jakieś bucie różne mam nieuzywane z UK.

Póki co , młoda nadal na ganku i pod folią koczuje. Wystawiłam na ganek karton, wyścieliłam polarową bluzą. Pod folia widziałam, ze okupuje stara kurtkę TŻta. Gucio wczoraj wieczorem ja ewidentnie zapraszał - wbiegał do domu i cofał sie do niej , i tak kilkanaście razy. Ona sie boi, a ja sądze , ze nic na siłę. Jest młoda, rok , góra dwa. ma piękne białe ząbki i na pewno była czyjaś, jest zbyt zadbana, duża, choc juz zaczyna byc chuda. Musiała być karmiona , saszetki, suche, śmietanka znika momentalnie. Ale wieczorem dałam okrawki od serduszek i żołądków drobiowych - nie rzuciła sie. Nie wiem , czy zjadła, bo szłam głowę myć, potem z wiadomych względów na dwór juz nie wyłaziłam

chwilowo jest u Ciebie na tymczasie, nawet nie mieszka w domu...rób spokojnie bazarek na Bazarku tam więcej osób zagląda :ok:

pamiętam jak kiedyś Wiola się przeniosła na Pchli Targ bo robiła bazarek na Bejbi a kilka dni później inna forumowiczka robiła dla swoich na Bazarku ale cóż są równi i równiejsi :mrgreen:

Iza, Pchle Targi nie idą. Rób bazarek.
Ostatnio przerzuciłam na bazarek rzeczy z pchlego targu.
Tam były ze dwa miesiące i nic, a na bazarku dużo poszło.

Babciu czy Twoje koty jedzą Kitekat? Jeśli tak to też Ci pomożemy z Bąblem. Kupimy chociaż z cztery kartony to będzie 96 saszetek. A smaków jest chyba z 10, bo tu jest o wiele więcej rodzajów niż w Polsce. Na pewno trochę by Ci to odciążyło w kwestii dokarmiania

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Izuś, widzisz, pomoc jakaś będzie i bazarek zrobisz i jakoś damy radę :ok:

puszatek pisze:chwilowo jest u Ciebie na tymczasie, nawet nie mieszka w domu...rób spokojnie bazarek na Bazarku tam więcej osób zagląda
pamiętam jak kiedyś Wiola się przeniosła na Pchli Targ bo robiła bazarek na Bejbi a kilka dni później inna forumowiczka robiła dla swoich na Bazarku ale cóż są równi i równiejsi

ale viola na Bejbi jak najbardziej robić może bo ma chora kotkę
Bazarki są na koty chore, tymczasowe, albo jak ktoś ma ich więcej. A poza tym to tylko upierdliwiec się doczepi na jaki cel, że są 3 a nie 13 kotów. Napisać, że na strylkę bezdomnej kotki i już się żaden nie doczepi.

No co ja mam powiedzieć....Izusia, tak czy siak gratulacje :mrgreen:

.

Bardzo krótko - Gucio pół dnia rzygał i nie wiem dlaczego. Misia boi sie Burej - nie chce wyjść z domu , ani wrócic , jak widzi ją na ganku. Od paru godzin wali śnieg i wieje. Do weta sie nie dodzwoniłam. Napierdziela mnie żołądek.
Zuza - kitycata nie jedzą , ale jedzą / czasem / winstona z rossmana, purinę felixa, albo coshidę z Lidla. Generalnie nie chca nic, poza suchym. Jutro napiszę więcej, nie mam siły dziś.

trzymaj się Izaczku ...... :ok:

Podpowiem tylko, że moje dziewczyny polskiego kitekata nie jedzą, niemieckiego bardzo chętnie.
Kupuję w Zooplusie.
Weterynarz kotów mojej koleżanki nie pozwala jeść polskiego kitekata, niemieckiego tak.
Zresztą na oko widać ogromną róźnicę w jakości i zapachu.

Misia, Gucio i reszta ...przyszedłem więc jestem..Piotrek

Kto przegląda forum