ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))))

Wiem, że to forum nie jest od tego, ale tak płakałam przy tym, że biedne kociaki nie wiedziały co robić

Maciuś... jesteś BOSKI :1luvu:

http://www.youtube.com/watch?v=ud9Bxaik ... ture=share

... cześć Ptysie ---- :1luvu:

Słonko świeci, wiosenka szleje a was nie słychać, nie widać. Smutno mi :cry:

pokażcie się , niech sie nacieszę waszym widokiem ....

i my też Was kcemy zobaczyć :roll:

Ptysiaczków nie było widać, bo Ptysiaczki ostatnie 1,5 tygodnia praktycznie spędziły same... Najpierw wyjechałam na święta i ledwo wróciłam i spowrotem musiałam wracać na pogrzeb.. ehh życie...

Jak tylko pogoda sie poprawi to wyjdę z Ptysiakami na spacerek to może się uda zrobić zdjęcia Ptysia na ich 1 spacerku

Malgosia Wroc pisze:Ptysiaczków nie było widać, bo Ptysiaczki ostatnie 1,5 tygodnia praktycznie spędziły same... Najpierw wyjechałam na święta i ledwo wróciłam i spowrotem musiałam wracać na pogrzeb.. ehh życie...

Jak tylko pogoda sie poprawi to wyjdę z Ptysiakami na spacerek to może się uda zrobić zdjęcia Ptysia na ich 1 spacerku

Ptysiaczki będą na spacerku,no to czekamy na fotki

a z powodu pogrzebu współczuję

Tak ptysie mają już 1 smyczkę (dokładnie to Balbinia ją ma, gdyż jest taka złotawa), druga gdzieś zaginała w akcji w Krakvecie...

no tak, ale nim beda fotki ze spacerku, to moglyby byc fotki inne, byle Ptysie na nich byly :1luvu:

A jak Cię Małgosiu Ptysie przywitały po takiej nieobecności ?

.... spacerek ... ojojoj cienko to widzę

Małgosiu nie ryzykuj : 2 koty na smyczy i aparat = kłopoty . Nam wystarczą jakieś malutkie fotki z domciu,z ich ulubionego krzesełka lub legowiska .... :piwa:

no wlasnie, chyba, ze ten spacer bedzie z obstawa

jasdor pisze:A jak Cię Małgosiu Ptysie przywitały po takiej nieobecności ?

Jak przystało na rasowe koty miały... focha :wink:

Jednak od razu napchałam im papu do misek i poprawił im się humor

Potem to już był wieczór przytulania, tulenia, miziania i mruczenia :ryk:

Jednakże Ptyś nie był by Ptysiem, gdyby nie pomarudził, ale na szczęście udało mu się mniej niż w taki normalny dzień :lol:

animalon pisze:.... spacerek ... ojojoj cienko to widzę Małgosiu nie ryzykuj : 2 koty na smyczy i aparat = kłopoty . Nam wystarczą jakieś malutkie fotki z domciu,z ich ulubionego krzesełka lub legowiska ....

Spoko spoko to będę 2 smyczki, dwa koty, 1 aparat i obstawa :1luvu:

Kociara82 pisze:no wlasnie, chyba, ze ten spacer bedzie z obstawa

Dokładnie

Mam juz nawet 2 chętne na wyprowadzanie Ptysiaków

Jedna ma nawet samochód, aby wyjechać z nimi poza Wrocław, aby nie natknąć się na jakiegoś luzem biegającego psa

Czyli jedzonko łagodzi obyczaje i ogólnie dobrze wpływa na relacje kocio-ludzkie :wink:

a ja czekam na wiesci, kiedy Wielki Dzien Balbinki (ciach)

Witajcie ciasteczka kochane :1luvu:

oczywiście Dużą też witamy i pozdrawiamy :1luvu:

jak sie dzis czuja najslodsze koteczki swiata? :1luvu:

ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))))

Kto przegląda forum