Buka i Tycia na nowych włościach IV - BARFujemy!

U nas to samo i jeszcze w gratisie mozna zębem oberwać :roll:

Cudne podkolanóweczki :1luvu:

I pewnie nie ma ani jednej łapy z jednolitymi podusiami, tylo wszystkie w mozaikę? :1luvu:

A nasz pingwin to największy miziak w okolicy- zawsze ma ochotę na głaski

sunshine pisze:A nasz pingwin to największy miziak w okolicy- zawsze ma ochotę na głaski

Bo Erwin to chodząca słodycz, pysiolek cudny w mleku maczany

Przypomniałaś mi Pasi- ostatnio co sobie odleję mleko, Helga przychodzi i spija. Ma potem nosek umorusany mlekiem :1luvu:

Donna Corleone.
Jeśli jutro się nie odezwę, to znaczy, że znalazłam w tym łóżku końską głowę.

Obrazek

Ajajajajaj :1luvu:

No strach się bać :1luvu:

Sadzisz, że z sentymentalnego mordercy awansowała na donnę?

Ale Corleone zostało :wink:

Jak wy to robicie, że takie zgrabne wasze panny? Moja nniby dużo nie waży ale figurę ma holsztyńską jakby :roll:

Pewnie kwestia kośćca, Pysia ma przecież łapuchy jak bernardyn

Moje są drobniejszej budowy po prostu. Diety żadnej im nie stosuję, a karmę mają cały czas dostępną na misce (nie obżerają się, chwała bogom).

moim zdaniem Tycia mówi:" Możesz się trochę pospieszyć z tym szukaniem polerki do paznokci? Za kwadrans muszę wyjść"

pozytywka pisze:moim zdaniem Tycia mówi:" Możesz się trochę pospieszyć z tym szukaniem polerki do paznokci? Za kwadrans muszę wyjść"

Pasi, dominuje u Cię kolorystyka brązo ? Ciekawe odważne ściany :ok:

to raczej terakota jakby

karmazynowa fuksja?

pozytywka pisze:karmazynowa fuksja?

raczej ciemny biskup