Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Wreszcie dotarłam do domku.
Przestaje wierzyć w prognozy pogody, już któryś dzień z rzędu mówią w TVNie, że będzie ciepło - wychodzę do pracy ubrana jak na lato przystało (jakoś nie dopuszczam do siebie myśli, że lato się skończyło), a jak wracam to marznę :twisted:

No i dobiłam do 90-tki niechcący

Bianka 4 pisze:No i dobiłam do 90-tki niechcący

Dobry wiek!

Bianeczka- :piwa:

!
Ale tak poważnie to jakoś mi szybko lecą te wątki...to dobrze czy źle?

vip0 pisze:Bianeczka- !
Ale tak poważnie to jakoś mi szybko lecą te wątki...to dobrze czy źle?

W tak miłej atmosferze, to bardzo dobrze - znaczy, że goście dobrze się u Ciebie czują i jest o czym pogadać :ok:

Bianka 4 pisze:No i dobiłam do 90-tki niechcący

Bardzo bym chciała, pod warunkiem że w dobrym zdrowiu

To by znaczyło, że jestem na półmetku :ok:

Mnie do półmetka jeszcze dwa roczki zostały :oops:

.
Ale człowiek ma ponoć tyle lat, na ile się czuje...to ja mam czasem tak koło setki :mrgreen:

.

no pacz Pani

a nie wygladasz :ryk:

podobno Hanka Bielicka pytana o wiek zawsze dodawała sobie ileś tam lat i cieszyła się jak jej mówili że się świetnie trzyma

Mnie to się czasem takie głupoty trzymają że się zastanawiam czy się aby na dwunastu nie zatrzymałam :oops:

jokototo pisze:no pacz Pani a nie wygladasz

Witam Zosię

!
No nie wyglądam może, bo mi od środka ta setka wyłazi :ryk:

.

Napisałam, że jestem na półmetku, ale tak naprawdę półmetek był 2 lata temu :oops:

Jutro idę na srebrne wesele mojej koleżanki z liceum... aż nie mogę uwierzyć, że czas tak szybko leci :roll:

Generalnie jestem mało imprezowa, wolę spokojnie posiedzieć w domku z moimi gamoniami, ale tej okazji nie umiałam sobie odmówić. Dziewczyna mieszka na stałe w Paryżu i rzadko mamy okazje do spotkań, mam też nadzieję spotkania innych osób z klasy. Ostatni raz widzieliśmy się 7 lat temu.

Bry wieczór.Gosiu nie wygłupiaj się.Ja tam mam nieustająco dwadzieścia..... :ryk:

Tylko w krzyżu łupie i kolana strzelają. :mrgreen:

vip0 pisze:
jokototo pisze:no pacz Pani a nie wygladasz

Witam Zosię !
No nie wyglądam może, bo mi od środka ta setka wyłazi .

witam
jak setka wyłazi to może ją drugą z powrotem do środka wepchnij

oj

czyżbym do alkoholizmu namawiała :roll:

Bianka 4 pisze:Napisałam, że jestem na półmetku, ale tak naprawdę półmetek był 2 lata temu
Jutro idę na srebrne wesele mojej koleżanki z liceum... aż nie mogę uwierzyć, że czas tak szybko leci Generalnie jestem mało imprezowa, wolę spokojnie posiedzieć w domku z moimi gamoniami, ale tej okazji nie umiałam sobie odmówić. Dziewczyna mieszka na stałe w Paryżu i rzadko mamy okazje do spotkań, mam też nadzieję spotkania innych osób z klasy. Ostatni raz widzieliśmy się 7 lat temu.

To bardzo przyjemna impreza ci się szykuje :piwa:

Ja też nie imprezowa, chociaż ktoś mnie ostatnio na dyskotekę chciał wyciągnąć :ryk:

.
Ale czasem żałuję, że nie mam kontaktu ze swoimi znajomymi ze szkoły,nawet nie wiem, co kto teraz robi.
Tak się jakoś to wszystko pourywało, drogi się rozeszły...

kocurzyca41 pisze:Bry wieczór.Gosiu nie wygłupiaj się.Ja tam mam nieustająco dwadzieścia..... Tylko w krzyżu łupie i kolana strzelają.

Bry, Reniu

.
No nie, ta setka to tylko czasami...też mam dwadzieścia...z vatem :ryk:

.

jokototo pisze:
vip0 pisze:
jokototo pisze:no pacz Pani a nie wygladasz

Witam Zosię !
No nie wyglądam może, bo mi od środka ta setka wyłazi .

witam
jak setka wyłazi to może ją drugą z powrotem do środka wepchnij
oj czyżbym do alkoholizmu namawiała

A namawiaj, Zosiu, ja abstynent całkowity...
Jedyne procenty jakich używam, to te w syropie na kaszel albo w kroplach na żołądek :ryk:

.

Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Kto przegląda forum