Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 24, 2013 14:39 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

No tak, nie wiedziałam jaka sytuacja.
Najważniejsze, że koteńki zadowolone z tego co mają, a i inne kotki im zazdroszczą, :oops: choćby moje.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40413
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro kwi 24, 2013 17:08 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

Anna61 pisze:No tak, nie wiedziałam jaka sytuacja.
Najważniejsze, że koteńki zadowolone z tego co mają, a i inne kotki im zazdroszczą, :oops: choćby moje.

Koty są przeszczęśliwe - dzisiaj wyły pod drzwiami balkonowymi już od 4-tej rano :twisted:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 26, 2013 11:37 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

mb pisze: Koty są przeszczęśliwe - dzisiaj wyły pod drzwiami balkonowymi już od 4-tej rano :twisted:

Obudziły je ptaki? :twisted: U nas o tej porze budzą się ptaszki na pobliskim drzewie... Koty oczywiście też... Tyle, że ptaszki odlatują a koty nie 8) Ot, uroki wiosny i lata.

Kropcia i Tysia nie boją się sąsiadów?

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 27, 2013 10:52 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

Joako pisze:Kropcia i Tysia nie boją się sąsiadów?

Zupełnie się nie boją.

Zdumiewa mnie Kropcia, bo ona zawsze obcych ludzi bała się panicznie.

A Tysia jest tak odważna, że nawet podstawia się do głaskania przez ogrodzenie pani Danusi (sąsiadka z lewej).
Natomiast, gdy chęć pogłaskania Tysi przejawił 5-cio letni wnuk pani Jadzi (sąsiadka z prawej), Tysia spojrzała na niego takim wzrokiem, warcząc z cicha, że dziecko nie wytrzymało nerwowo i odstąpiło w tył kilka kroków od ogrodzenia :ryk:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 28, 2013 16:34 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

Pół roku bez Kasi

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 28, 2013 16:35 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 28, 2013 16:36 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 28, 2013 18:45 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

Szkoda że Kasia zgasła :(

U nas dzisiaj zimnica, a u Was?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40413
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon kwi 29, 2013 7:22 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

Anna61 pisze:Szkoda że Kasia zgasła :(

U nas dzisiaj zimnica, a u Was?

Strasznie szkoda.

Nadal nie potrafię oswoić się z tym, że nie ma Kasi, Bisi.
Pumci i Mrusi też strasznie brakuje.

U nas jest chłodno, ale słonko zaczyna wychodzić zza chmur.
Wczoraj było pochmurno, padało z przerwami, było 12 stopni, ale ja - wyubierana w polary - siedziałam cały dzień przy otwartym oknie, bo koty musiały prowadzić nadzór terenu, w trybie ciągłym :smiech3:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 29, 2013 8:50 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

mb pisze:Wczoraj było pochmurno, padało z przerwami, było 12 stopni, ale ja - wyubierana w polary - siedziałam cały dzień przy otwartym oknie, bo koty musiały prowadzić nadzór terenu, w trybie ciągłym :smiech3:

Niektórzy to płacą ciężkie pieniądze za nadzór terenu, a u Ciebie darmocha i jeszcze narzekasz. :lol:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40413
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon kwi 29, 2013 9:01 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

Anna61 pisze:
mb pisze:Wczoraj było pochmurno, padało z przerwami, było 12 stopni, ale ja - wyubierana w polary - siedziałam cały dzień przy otwartym oknie, bo koty musiały prowadzić nadzór terenu, w trybie ciągłym :smiech3:

Niektórzy to płacą ciężkie pieniądze za nadzór terenu, a u Ciebie darmocha i jeszcze narzekasz. :lol:

Faktycznie, monitoring za darmo :lol:

Z instalacją alarmową - w razie czego warczenie albo wycie :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 29, 2013 9:06 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

:-)
waleczne koty
Trzeba kupić tabliczke-uwaga warrrczący kot

W krakschronie jest zasada/informacja/mowi się aby nie wkładac rak do boksów
aledzietam
Trochę temu przy okazji dnia otwartego zobaczyłam 4 ludzi jak wkładali ręce do pojedyńczych.Podeszłam i mówię- z usmiechem, bo ja miła jestem- proszę nie wkładać rąk, bo one nie odrosną
Poskutkowało
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 29, 2013 10:15 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

BarbAnn pisze:W krakschronie jest zasada/informacja/mowi się aby nie wkładac rak do boksów
aledzietam
Trochę temu przy okazji dnia otwartego zobaczyłam 4 ludzi jak wkładali ręce do pojedyńczych.Podeszłam i mówię- z usmiechem, bo ja miła jestem- proszę nie wkładać rąk, bo one nie odrosną
Poskutkowało

:ryk:

Tyśka jest właśnie z takich, co odgryzają :lol:

Kropcia ogranicza się do wycia :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 02, 2013 19:06 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

mb pisze:Kropcia ogranicza się do wycia :lol:

Tak jak chyba większość. :wink:

U nas dalej zimno, już mam dosyć, koty też. :?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40413
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt maja 03, 2013 10:50 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

Mało piszę, bo u nas teraz mało się dzieje (na szczęście).

Tysia po kuracji zwiększającej odporność rzeczywiście przestała mieć problemy, które zmusiły nas wcześniej do odwiedzenia weta.
Dla podtrzymania korzystnego efektu Tysia dalej dostaje tabletki z betaglukanem oraz witaminowe z mikroelementami i aminokwasami. Kropcia także dostaje te tabletki. Już po kilku dniach stosowania wygląd futerek obu pań :wink: niesamowicie się poprawił i Tysia przestała gubić sierść, która wcześniej wyłaziła z niej kłębami.
Obie miały tyle stresujących przejść w ostatnim półroczu, że taka kuracja na pewno im się przyda.

Co do utykania Tysi na prawą przednią łapkę, to to nie był jakiś doraźny uraz. Gdy się dokładniej przyjrzeć Tysi, to widać, że ta łapka jest krzywa, jakby cała wygięta. Najlepiej to widać, gdy Tysia siedzi. Ta wada pochodzi chyba jeszcze z dzieciństwa lub nawet jest wadą z okresu płodowego. Na szczęście, jak już pisałam, w niczym to Tysi nie przeszkadza: Tyśka biega, skacze, a nawet robi fikołki przez głowę :lol:

Obie dziewczyny cały czas rozkoszują się ogródkiem:

Obrazek

Nie przeszkadza im w tym nawet niezbyt ładna pogoda.
U nas jest od 11 do 17 stopni (teraz) i właśnie zbliża się kolejna burza.
Co za szczęście, że wreszcie pada :!:
Było koszmarnie sucho, a teraz wszystko wreszcie się zazieleniło i nasza trawka także zaczyna się rozrastać.

Poniżej linki do zdjęć z ostatnich dni.

http://www.fotosik.pl/u/mkbg1/album/1444897
http://www.fotosik.pl/u/mkbg1/album/1444903

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1382 gości