Najważniejsze, że koteńki zadowolone z tego co mają, a i inne kotki im zazdroszczą,

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anna61 pisze:No tak, nie wiedziałam jaka sytuacja.
Najważniejsze, że koteńki zadowolone z tego co mają, a i inne kotki im zazdroszczą,choćby moje.
mb pisze: Koty są przeszczęśliwe - dzisiaj wyły pod drzwiami balkonowymi już od 4-tej rano
Joako pisze:Kropcia i Tysia nie boją się sąsiadów?
Anna61 pisze:Szkoda że Kasia zgasła
U nas dzisiaj zimnica, a u Was?
mb pisze:Wczoraj było pochmurno, padało z przerwami, było 12 stopni, ale ja - wyubierana w polary - siedziałam cały dzień przy otwartym oknie, bo koty musiały prowadzić nadzór terenu, w trybie ciągłym
Anna61 pisze:mb pisze:Wczoraj było pochmurno, padało z przerwami, było 12 stopni, ale ja - wyubierana w polary - siedziałam cały dzień przy otwartym oknie, bo koty musiały prowadzić nadzór terenu, w trybie ciągłym
Niektórzy to płacą ciężkie pieniądze za nadzór terenu, a u Ciebie darmocha i jeszcze narzekasz.
BarbAnn pisze:W krakschronie jest zasada/informacja/mowi się aby nie wkładac rak do boksów
aledzietam
Trochę temu przy okazji dnia otwartego zobaczyłam 4 ludzi jak wkładali ręce do pojedyńczych.Podeszłam i mówię- z usmiechem, bo ja miła jestem- proszę nie wkładać rąk, bo one nie odrosną
Poskutkowało
mb pisze:Kropcia ogranicza się do wycia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1382 gości