no nie wiem

Patmol psa olewa totalnie
Tymoteusz lubi się o psa ocierać i wtedy mruczy, ale jak pies też chce się bawić -to już się Tymkowi nie podoba
Maluch skacze psu na głowę albo łapami usiłuje zepchac psa z fotela -pchając oczywiście za pysk
i zawsze wyjada mu z miski i nie daje się odepchnąć
- ostatnio pies złapał go pyskiem za pupsko i odciągał od swojej miski -to się Maluch łapami miski przytrzymał
Łapa tez psa olewa -totalnie
a Ruda nawet jak psu z miski wyjada i pies podejdzie - to też na niego warczy
Może i ona jest biedna, ale sytuacja jest bezsensu i jakoś ją trzeba rozwiązać - ze wszystkich domowników Ruda najbardziej kocha Szapo i ze wzajemnością. No chyba, że po remoncie będzie jednak lepiej.