
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Femka pisze:Ty wiesz, jakie Fiona bąki puszcza? Aż zaczynam się obawiać o własne życie, a już na pewno o kolor cery.
Femka pisze:dobra, spróbuję jej kiedyś wyhodować jakiś smaczny obiadek
moś pisze: Nie mam Jeszcze szczura w kibelku ale wszystko przede mna
Feebee pisze:W tylu wątkach na miau czytam ostatnio o kotach sikających w różnych miejscach w domu, że zaczynam podejrzewać, że to nie tylko kwestia zdrowia albo stresu, jak mi tłumaczyliście.
Koty tak mają...?
Feebee pisze:W tylu wątkach na miau czytam ostatnio o kotach sikających w różnych miejscach w domu, że zaczynam podejrzewać, że to nie tylko kwestia zdrowia albo stresu, jak mi tłumaczyliście.
Koty tak mają...?
Feebee pisze:Nie ukrywam, że przeraża mnie to sikanie...
Wiecie, jak się ma futrzaka w domu, a ten staje się członkiem rodziny i ewentualnie sika poza kuwetą, to da się z tym żyć, bo to nasze kochane stworzonko. Wiem, bo tak jest z moimi psami, zdarzają się różne sytuacje, które absolutnie nas nie wytrącają z równowagi, bo to dotyczy domowników.
Ja teraz nie mogę mieć kota, ale natura kocia, o której tyle w różnych wątkach na miau fascynuje mnie i chciałabym mieć kota w przyszłości.
Ale to sikanie..., no trochę mnie odstrasza od posiadania kota w domu, no bo go jeszcze nie mam i patrzę na to tak na zimno...
Tylko proszę na mnie nie krzyczeć, że to sikanie mnie odstrasza, piszę, jak jest. No..., a jest kiepsko, jak myślę o zasikanych kątach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1439 gości