Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 8.

Zrobię banerek :ok:

Piechu cudny i jak piszesz łagodny :1luvu:

To połowa sukcesu :ok:

To że on nie chce stamtąd iść świadczy tylko o tym że on czeka na tego kogoś kto go tam zostawił :cry:

Ale warto go przekonać choćby jakimś smakołykiem żeby go stamtąd zabrać :ok:

Tylko trzeba mieć gdzie ...

amyszka pisze:Ale warto go przekonać choćby jakimś smakołykiem żeby go stamtąd zabrać Tylko trzeba mieć gdzie ...

Wszystko jest do zrobienia, Amysiu, tylko właśnie trzeba mieć gdzie go zabrać :roll:

.

Dziękuję, że zrobisz banerek :1luvu:

Biedny

Zamieściłam notkę o nim na blogu.

EwKo pisze:Biedny
Zamieściłam notkę o nim na blogu.

Dziękuję Ewa

. Każde ogłoszenie jest ważne.
Po wczorajszych działaniach na FB i dogo istnieje cień szansy na dom, ale musimy uzbroić się w cierpliwość :ok:

Ależ on cudnie ciapowaty :1luvu:

wielkie za domek :ok:

alus1 pisze:Ależ on cudnie ciapowaty wielkie za domek

Dzięki Alusia

W oczekiwaniu aż się coś wyjaśni z domem dla psa, wstawiam fotki Milki i Kropki, które czynnie pomagają Michałowi w pracach ogrodowych.

Oto Milkowy test stanu zapachowego obornika :roll:

Test wypadł pozytywnie, bo kotek wytarzał się z wyraźnym zadowoleniem :twisted:

Kropeczka u wodopoju

:

I jako zwinna ogrodniczka :wink:

:

Frodo nie pomaga w pracach polowych. Może to i lepiej... :roll:

Ależ ta Kropa jest piękna :1luvu:

Prawdziwe wsiowe koty :wink:

To się ubawiłam - zwłaszcza test stanu zapachowego w celu wytarzania się mnie rozbroił :lol:

boszzzz Joasiu alez One mają teraz raj tylko pozazdrościć :1luvu:

alus1 pisze:boszzzz Joasiu alez One mają teraz raj tylko pozazdrościć

To tarzanie się w oborniku to ma być raj?

No właśnie chciałam zapytac czy ona się w tym oborniku tak dokładnie wytarzała i co było potem :twisted:

AYO pisze:No właśnie chciałam zapytac czy ona się w tym oborniku tak dokładnie wytarzała i co było potem

Nie no, tarzała się właściwie obok, ale co wciągnęła nosem zapaszków, to wciągnęła :lol:

A potem, norma - przychodzimy na mizianki, prawda? :mrgreen:

JoasiaS pisze:
alus1 pisze:boszzzz Joasiu alez One mają teraz raj tylko pozazdrościć

To tarzanie się w oborniku to ma być raj?

raj raj dla Twoich zmysłow :mrgreen:

JoasiaS pisze:
AYO pisze:No właśnie chciałam zapytac czy ona się w tym oborniku tak dokładnie wytarzała i co było potem

Nie no, tarzała się właściwie obok, ale co wciągnęła nosem zapaszków, to wciągnęła

Eeee, to się nie liczy :lol:

Najlepiej wytarzać się w byleczym potrafi Gagat - potem natychmiast musi się wytarzać w łóżku :evil:

Avian pisze:Eeee, to się nie liczy
Najlepiej wytarzać się w byleczym potrafi Gagat - potem natychmiast musi się wytarzać w łóżku

Ja wytrzepuję co dzień piach z łóżka :roll:

. Koty buszują po ogrodzie całe popołudnia, a wieczorem pilnie myją łapy w naszym łóżku. W końcu nie wypada chodzić spać z brudnymi nogami :twisted:

Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 8.

Kto przegląda forum