Lilo i Nala - Nareszcie w komplecie

[Dyktatura]

Bo nas ciociu nie odwiedzasz?
Pszyszłaś ras z wujkiem i co? Zapomniałaś jusz o nas...
Lilo smutny

[MaryLux]

Bo nas ciociu nie odwiedzasz?
Pszyszłaś ras z wujkiem i co? Zapomniałaś jusz o nas...
Lilo smutny

Jaaaaa? Niewinnam

[Moli25]

Bo nas ciociu nie odwiedzasz?
Pszyszłaś ras z wujkiem i co? Zapomniałaś jusz o nas...
Lilo smutny

Jaaaaa? Niewinnam

Ty tez

a My... za duzo na głowie, dzien za krótki czasami

[MaryLux]

Bo nas ciociu nie odwiedzasz?
Pszyszłaś ras z wujkiem i co? Zapomniałaś jusz o nas...
Lilo smutny

Jaaaaa? Niewinnam

Ty tez

a My... za duzo na głowie, dzien za krótki czasami

Znam ten ból...

[Dyktatura]

Z cyklu marudzenia na nfz...

Byłam dziś u lekarza internisty w lux med.
Zwyczajowo skończyły mi się leki i musiałam pójść po recepty, a że to pierwsza wizyta to lekarz musiał zobaczyć.
Ponarzekałam sobie na to, na tamto jak baba po 80 tce, zawaliłam doktórkę stertą historii chorób.

Dostałam skierowania do:
alergologa
laryngologa
ortoperdy
gastroenterologa

Pomyślałam, że skoro to prywatna służba zdrowia to pewnie na styczeń będę miała większość wizyt. A tu niespodzianka. Do końca listopada odbębnię wszystkie wizyty.

Normalnie na NFZ czekałabym z pół roku jak nie rok. I niech mi kotoś jeszcze raz powie, że nie warto prywatyzować służby zdrowia w grajdole zwanym Polska.

Z innych newsów. Musimy znów podać Nalince Zylexis na uodpornienie. Zima się zbliża i maleństwo znów zaczęło mocniej kichać. Lilka póki co licho nie rusza (tfu, tfu i odpukać w niemalowane). Z męskiego grona tylko TŻ ledwo zipie. Musze jutro zjechać na dół do sklepu po sok z malin. Szkoda, że nie z własnych.
Może mama przywiezie teraz...

[PixieDixie]

Hej

Oj tak różnica w prywatnej opiece a na NFZ... choć ostatnio medicover mnie irytuje trochę bo zaczynaja masówkę robić
Lecą na ilość noe na jakość mam wrażenie

Pogoda nie sprzyja niczemu a wirusy tez jakieś panują

zdrówka ! I udanego weekendu

[MaryLux]

Mam wrażenie, że - ogólnie - opieka zdrowotna dla zwierząt jest lepsza niż dla ludzi

[PixieDixie]

Oj nie wiem nie wiem.
Nawet u wsród wetów trafiają sie konowały.

[MaryLux]

To prawda. Ale albo takie moje szczęście, albo jest ich mniej niż wśród ludzkich...

[PixieDixie]

Statystycznie chyba za cale zycie mniej sie chodzi do weta z kotem niz ze soba do lekarza stad ta roznica Choc sa przypadki ze sa osoby sklonne biegac zkotem do weta niz samemu isc do lekarza I to na tym forum :D:D

Poki wizyty u weta ograniczaja sie do szczepien i odrobaczen to przyznam ze nie da sie szybko odroznic weta od konowala niestety... schody zaczynaja sie gdy kot zachoruje... ja niestety mialam pecha... odroznilam weta od konowala za pozno.

Swoja droga nie rozumiem czemu nei ma czegos takiego jak ubezpieczenie zdrowotne dla zwierzakow. Kiedys cos w ofercie mialo PZU...a le juz nie ma.

[MaryLux]

No niestety, też trafiłam na wetów konowałów

[Dyktatura]

Ja pewnie jeszcze trafię dopóki nie znajdę takiego jaki nam będzie odpowiadał.

[MaryLux]

Na pewno

[MB&Ofelia]

Lilo mój Lilo ukoffany, oto dla cię ja w kokardu
Książniczka Ofelja

http://wstaw.org/w/4d7Q/

[MaryLux]

Lilo mój Lilo ukoffany, oto dla cię ja w kokardu
Książniczka Ofelja

http://wstaw.org/w/4d7Q/