***BOKIRA [*]*** Gabi - znowu radość :))

vega013 pisze:
MaryLux pisze:
vega013 pisze:Nie damy Was skrzywdzić!!! Powiedziałem Oliwce i Filusiowi. Przybiegniemy do Was i obronimy przed tym niedobrym Doctorro!!!
Wedelek oburzony

Sypko-sypko-jus!

Już biegniemy - całą trójką. Oliwka powiedziała, że nie cierrrpi kłujów i nie cierrrpi, kiedy ktoś chce skrzywdzić przyjaciół!!! A Filuś to kotek obronny.

Trochę się udało - Doctorro wczoraj nie przyjechał, będzie dziś. Zawsze choć jeden dzień przerwy więcej między kujami...

oj kochanie moje biedne.... tak bym chciala, zebys nie musiala tych kujow miec... :oops:

jak sie miewa slodkie kociarstwo? :1luvu:

Hej, jak koteczki? Pozdrawiamy!

miaudoberkowe slodkie buziaczki przesylam slodziaczkom :*:*:*:*:*:*:*

Kociara82 pisze:oj kochanie moje biedne.... tak bym chciala, zebys nie musiala tych kujow miec...

jak sie miewa slodkie kociarstwo?

No ale wczoraj nas jednak skujali :evil:

Przestawiam Gabi na normalną karmę bytową, żeby przestała jeść sam Covalescence Support. Już wydawało się, że rybki jej posmakują. A gdzie tam!!! Raz zjadła RC baby cat - ale tylko odrobinkę. I tylko raz. Potem już nie chciała. Wymyśliłam więc, żeby trochę RC baby cata ugnieść z Convą i dodać wody. Jeden raz numer przeszedł. Drugi - już nie. Gdyby była dużym, silnym kotem, to bym się nie przejmowała. Normalny kot nie zagłodzi się przy pełnej misce. Ale ona musi rosnąć i nabrać ciałka. Gabi wciąż jest rekonwalescentką i trzeba dbać o to, żeby jadła. Convalescence Support jest karmą wysokoenergetyczną, białkową, ale nadaje się do krótkotrwałego karmienia, bo nie zawiera wszystkich składników. I co? Tłumaczę to malutkiej, a ona udaje, że nie rozumie. Kiedy w miseczce nie ma tego, czego oczekuje, to malunia powącha, a następnie usiłuje zasypać zawartość miseczki. Pogrzebie łapinką wokół i odchodzi. Jedzenie dorosłych kotów już przestało ją interesować. Do swojej stołóweczki wchodzi bardzo rzadko. Ale... najważniejsze, że rośnie. Jeszcze będzie normalnie jadła.

Dzisiejsze ważenie - 1,727 kg.

Od początku miesiąca przybyło Gabi 682 g, czyli przeciętnie codziennie była cięższa o 52 g.

oj, chcesz ja na sile utuczyc? :ryk:

i tak szybko na wadze przybiera jak na rekonwalescentke :1luvu:

Kociara82 pisze:oj, chcesz ja na sile utuczyc? i tak szybko na wadze przybiera jak na rekonwalescentke

Nie chcę jej na siłę utuczyć. Chcę jedynie, żeby w końcu zaczęła jeść normalne kocie jedzonko, a nie tylko Convalescence Support. Cieszę się, że ładnie rośnie, ale wolałabym dawać jej do miseczki normalną kocią karmę.

Gabisiu, jedz ładnie! Na razie przybiera super! :ok:

kalair pisze:Gabisiu, jedz ładnie! Na razie przybiera super!

Prawda?

Apetyt też ma niesamowity - codziennie zjada całą saszetkę Convalescence Support. Najbardziej lubi, kiedy ten proszek rozprowadzam wodą do konsystencji ciasta drożdżowego.

Hmmm... podobno biały proszek uzależnia. Ale nie wiedziałam, że każdy biały proszek, i że koty również mogą być od niego uzależnione...

tak to jest... ty bys chciala to, kota by chciala co innego... :ryk:

i znajdz tu zloty srodek :mrgreen:

Kociara82 pisze:tak to jest... ty bys chciala to, kota by chciala co innego... i znajdz tu zloty srodek

Szukałam kompromisu - ale ta mała zołzinka skutecznie torpeduje wszystkie moje pomysły :roll:

Ona musi postawić na swoim i kompromisów nie uznaje :evil:

Ciekawa jestem, czy Gabi uda się pobić rekord Oliwki, która między trzecim a czwartym miesiącem podwoiła swoją wagę :lol:

A wszystko możliwe! :lol:

Doberek!

kalair pisze:A wszystko możliwe! Doberek!

A wiesz, że chyba masz rację :lol:

Patrzę na kartkę, na której zapisuję wyniki ważenia. Gabi 01.11 ważyła 1,045 kg. Wczoraj (13.11) waga wskazała 1,727 kg. Czyli do podwojonej wagi z pierwszego dnia miesiąca brakuje malutkiej 0,363 kg. Biorąc pod uwagę dotychczasowe tempo wzrostu - tydzień. Niesamowite! :lol:

***BOKIRA [*]*** Gabi - znowu radość :))

Kto przegląda forum