Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 21, 2010 11:15 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

U nas dziki szał, pojawiły się pierwsze muchy i biedronki :D
Koty zachwycone, siedzą całe dnie na oknach i polują...

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 21, 2010 11:56 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

estre pisze:U nas dziki szał, pojawiły się pierwsze muchy i biedronki :D
Koty zachwycone, siedzą całe dnie na oknach i polują...

oooo, czyli wiosna sie zaczela na dobre 8)
Glaski i miziaki dla cudnych kociakow na dzien dobry :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie mar 21, 2010 12:10 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

Kociara82 pisze:oooo, czyli wiosna sie zaczela na dobre 8)
Glaski i miziaki dla cudnych kociakow na dzien dobry :)


Ano przyszła :D
Wymiziane zostały :D

W ogóle to tak się cieszę, że Chesterkowi wybarwiają się oczęta na zielono :D
Prezes ma takie bursztynowe, Chester początkowo miał podobne, teraz mu się robią coraz bardziej zielone :1luvu:

Następny będzie miał niebieskie :twisted:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 21, 2010 12:13 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

niebieskie 8O
myslisz o dokoceniu sie? 8O :ok:
Ja uwielbiam syjamy :1luvu: Maja fantastyczna osobowosc a uroda mnie zniewalaja :1luvu: Wygladaja tak, jakby mialy na sobie jasny kubraczek, a te ich niebiskie oczeta na tle ciemnego pyszczka wygladaja oblednie :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie mar 21, 2010 12:15 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

Myśleć to myślę, ale nie planuję na razie.
Dopóki zarobki mi nie wzrosną o 100% to żadnych kotów :twisted:

Ale tak chciałabym maine coona, albo ragdolla albo devonka :roll:
Z niebieskimi oczami...

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 21, 2010 12:32 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

Witam :)
Oj, a ja bym chciała jeszcze burmisia i moje marzenie - devonka.... korniszki też są słodkie... i jak wciąż się przekonuję zwykłe domowe też są urocze i takie mądre... ale masz rację - zarobki musiałyby być chociaż na poziomie średniej krajowej... do której, niestety daleko....
A co do ragdoli, brałam na ręce te koty, nie wszystkie mają tę właściwość "szmacianej lalki" co mnie ciut rozczarowało... Ale piękne są :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie mar 21, 2010 12:37 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

maine coony tez sa przesliczne :1luvu: z dlugowlosych one wlasnie najbardziej mi sie podobaja. :)

Sihaja, masz racje! Zadden rasowiec nie dorowna uroda zwyklym dachowcom! :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie mar 21, 2010 13:11 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

Kiedyś sobie kupię takiego kota z hodowli na kolanka. Nie wiem kiedy to będzie, ale taki dzień nadejdzie...
Na razie mogę jedynie koty rasowe oglądać na wystawie...
I właśnie się na taką za 3 tygodnie wybieram, już się nie mogę doczekać!

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 21, 2010 13:12 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

Sihaja pisze:Witam :)
Oj, a ja bym chciała jeszcze burmisia i moje marzenie - devonka.... korniszki też są słodkie... i jak wciąż się przekonuję zwykłe domowe też są urocze i takie mądre... ale masz rację - zarobki musiałyby być chociaż na poziomie średniej krajowej... do której, niestety daleko....
A co do ragdoli, brałam na ręce te koty, nie wszystkie mają tę właściwość "szmacianej lalki" co mnie ciut rozczarowało... Ale piękne są :)


Cześć Sihajko!
Burmisie też są fajne...
Z ragdollam nie wiem jak jest, ale tak z wyglądu mi się podobają baaaaardzo...

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 21, 2010 13:13 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

Nadzienie do pasztecików zrobione, teraz ostygnie, dorzucę sera i będę zawijać w ciasto :mrgreen:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 21, 2010 13:17 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

estre pisze:Kiedyś sobie kupię takiego kota z hodowli na kolanka. Nie wiem kiedy to będzie, ale taki dzień nadejdzie...
Na razie mogę jedynie koty rasowe oglądać na wystawie...
I właśnie się na taką za 3 tygodnie wybieram, już się nie mogę doczekać!

Estre, ja marze o brytku, od dawna , mialam kiedys Jasia - zmarl mi na FIp- balam sie traumy bo wsyzstkie kociaki wygladaja dla mnie jak Jasiu :? ale los mi dal teraz plaskatego Wilsona i co mam robic..nie rozciagne mieszkania a instynkt samozachowawczy jeszcze posiadam :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie mar 21, 2010 13:20 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

Korzystamy ze słoneczka:

Obrazek

Obrazek
(widać zielone oczy ;))

Obrazek

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 21, 2010 13:21 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

:1luvu:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie mar 21, 2010 13:22 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

moś pisze:Estre, ja marze o brytku, od dawna , mialam kiedys Jasia - zmarl mi na FIp- balam sie traumy bo wsyzstkie kociaki wygladaja dla mnie jak Jasiu :? ale los mi dal teraz plaskatego Wilsona i co mam robic..nie rozciagne mieszkania a instynkt samozachowawczy jeszcze posiadam :wink:


Gdybym mieszkała w domu, takim sporym, to miałabym dwa pieski, małe jakieś, no i cztery koty...
W obecnych warunkach dwa to maksimum. Dlatego tylko chodzę co roku na wystawę u nas, oglądam, zachwycam się i koniec.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 21, 2010 13:38 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

estre pisze:Nadzienie do pasztecików zrobione, teraz ostygnie, dorzucę sera i będę zawijać w ciasto :mrgreen:


fotę poproszę :twisted:
jeszcze jestem pzred obiadem :mrgreen:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 134 gości