Estian i Maurycy cz. V

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt sty 29, 2010 16:16 Re: Estian i Maurycy cz. V

Nelly pisze:
estre pisze:
Masa krówkowa powstaje z gotowania przez 3 godziny mleka skondensowanego.
Ale można też kupić gotową w puszeczce.
Takie toffi jakby to jest.


Ale przez 3 godziny to się nie wygotowuje?

Nie wygotuje się bo nie otwierasz puszki ;)
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt sty 29, 2010 16:16 Re: Estian i Maurycy cz. V

kalair pisze:
Ja też czuję się zahibernowana przy takiej pogodzie.. :kotek:

Jakby trochę lepiej prawda? ale znowu śnieg sypie no i mają wrócić mrozy :(

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 29, 2010 16:16 Re: Estian i Maurycy cz. V

Nelly pisze:
estre pisze:
Masa krówkowa powstaje z gotowania przez 3 godziny mleka skondensowanego.
Ale można też kupić gotową w puszeczce.
Takie toffi jakby to jest.


Ale przez 3 godziny to się nie wygotowuje?


Nie, gotujesz na małym ogniu i nic się nie dzieje.
Ale fakt, lepiej kupić gotową, mniej zachodu ;)

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 29, 2010 16:19 Re: Estian i Maurycy cz. V

trawa11 pisze:Nelly , taka masa krówkowa :wink:
stoi zazwyczaj na połce obok mleka skondensowanego.

Obrazek

Nigdy nie widziałam, dzięki.
W marketach prawda? Muszę jednak kazać się zawieść i zostawić. I obejść raz cały market dokładnie, a z TZ-tem to nierealne.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 29, 2010 16:21 Re: Estian i Maurycy cz. V

Nelly pisze:Nigdy nie widziałam, dzięki.
W marketach prawda? Muszę jednak kazać się zawieść i zostawić. I obejść raz cały market dokładnie, a z TZ-tem to nierealne.

tę akurat w Tesco kupiłam , ale winnych też jest.
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt sty 29, 2010 16:21 Re: Estian i Maurycy cz. V

shira3 pisze:Nie wygotuje się bo nie otwierasz puszki ;)


estre pisze:
Nelly pisze:
estre pisze:No teraz już wiem :D

Masa krówkowa powstaje z gotowania przez 3 godziny mleka skondensowanego.
Ale można też kupić gotową w puszeczce.
Takie toffi jakby to jest.


Ale przez 3 godziny to się nie wygotowuje?


Nie, gotujesz na małym ogniu i nic się nie dzieje.
Ale fakt, lepiej kupić gotową, mniej zachodu ;)

Puszka w wodzie jest tak?

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 29, 2010 16:22 Re: Estian i Maurycy cz. V

trawa11 pisze:
Nelly pisze:Nigdy nie widziałam, dzięki.
W marketach prawda? Muszę jednak kazać się zawieść i zostawić. I obejść raz cały market dokładnie, a z TZ-tem to nierealne.

tę akurat w Tesco kupiłam , ale winnych też jest.

Dzięki. No lepiej kupić niż gotować. Chyba.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 29, 2010 16:22 Re: Estian i Maurycy cz. V

Nelly pisze: Puszka w wodzie jest tak?

Tak :)
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt sty 29, 2010 16:28 Re: Estian i Maurycy cz. V

Nelly pisze:
kalair pisze:
Ja też czuję się zahibernowana przy takiej pogodzie.. :kotek:

Jakby trochę lepiej prawda? ale znowu śnieg sypie no i mają wrócić mrozy :(

:| :| Trzeba by się wyprowadzić na Karaiby..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sty 29, 2010 16:28 Re: Estian i Maurycy cz. V

shira3 pisze:
Nelly pisze: Puszka w wodzie jest tak?

Tak :)

JUż mam ochotę..A to nie wiedziałam.. 8)
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sty 29, 2010 16:40 Re: Estian i Maurycy cz. V

Cześć kochane służące do otwierania puszek :D

Mrozy puściły, ale to białe leci, leci....
Jak przestanie wrócą mrozy.
Ale to wszystko wiecie, bo na pewno jak i ja nic nie oglądacie chyba teraz z takim zainteresowaniem jak prognozy pogody :twisted:
Biomet niekorzystny bardzo -to też wiecie - więc rozgrzeszam się z niechęci do aktywności. Poza może ruszaniem gałkami ocznymi po jednym bądż drugim, znaczy ekranie lub słowie pisanym.

A tu jutro trzeba znowu do pracy. Wybitnie mi się nie chce. Ale za to będzie wolne od niedzieli do piątku, tym się pocieszam i jakoś muszę się zmusić do ablucji i pokrewnych mających na celu uczynić mnie piękną, no dooobra - czystą i zadbaną :mrgreen:
A tu nawet nie chce mi się wymyśleć co jutro założyć :lol:

Odsypiałam pracę i śniło mi się wesele. Moje uczestnictwo w czyimś weselu. Qrcze, coś mi się kołacze po głowie z dziedziny wróżb i zabobonów, że to niedobrze. Idę sprawdzić w google jakiś sennik :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 29, 2010 16:44 Re: Estian i Maurycy cz. V

kalair pisze:
Nelly pisze:
kalair pisze:
Ja też czuję się zahibernowana przy takiej pogodzie.. :kotek:

Jakby trochę lepiej prawda? ale znowu śnieg sypie no i mają wrócić mrozy :(

:| :| Trzeba by się wyprowadzić na Karaiby..

A tam aby bezpiecznie? Tsunami? Trzęsień nie ma?

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 29, 2010 16:50 Re: Estian i Maurycy cz. V

Nelly pisze:
kalair pisze:
Nelly pisze:Jakby trochę lepiej prawda? ale znowu śnieg sypie no i mają wrócić mrozy :(

:| :| Trzeba by się wyprowadzić na Karaiby..

A tam aby bezpiecznie? Tsunami? Trzęsień nie ma?

Nelly no,! :twisted: :ryk: :ryk: :ryk:
No, wolę już mrozik! :ryk:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sty 29, 2010 17:00 Re: Estian i Maurycy cz. V

Nelly pisze::

Odsypiałam pracę i śniło mi się wesele. Moje uczestnictwo w czyimś weselu. Qrcze, coś mi się kołacze po głowie z dziedziny wróżb i zabobonów, że to niedobrze. Idę sprawdzić w google jakiś sennik :D

No sprawdziłam. Nie wesoło. Przeważa odpowiedź: klęska w interesach, jest też śmierć w rodzinie.
Nie sprawdzam znaczenia snów, ale tym razem tak jakoś coś mnie ku temu popychało, bo tak właśnie mi się niedobrze coś kojarzyło zasłyszanego czy coś takiego.
Nie wierzycie w sny prawda? Ja niby też nie, ale...

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 29, 2010 17:08 Re: Estian i Maurycy cz. V

Jasne, że wierzymy :)
Zwłaszcza, gdy w senniku np. "Staroegipskim" wyjaśniają znaczenie snu z telefonem lub z telegramem :lol:

Wojtek

 
Posty: 28034
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 667 gości