Pamela - b.źle :( Ala,Milenka,Cesar,Joe,Oskar

Plazmocytarne to choroba autoimmunologiczna - u alergiczki należało się spodziewać [nawet nie-alergiczne koty to mają, ale u alergika ryzyko wzrasta].
Można podawać sterydy, jednak jest to o tyle ryzykowne, że ogólnie długotrwałe podawanie sterydów jest niedobre [obniża odporność, obciąża nerki i wątrobę].
Czy Pamela w związku z ta alergią dostaje jakieś sterydy? Alergia pokarmowa, czy `ogólna`?

Czasem plazmocytarne zapalenie dziąseł powoduje kłopoty z jedzeniem. W takich przypadkach, jak kot nie dostaje sterydów z innych powodów, zwykle decyduję się na usunięcie zębów. [Drażnione zębami obrzęknięte dziąsła mogą z czasem przejść w stan nowotworowy.]

Ech....

Moja kochana Pamelka jest alergiczką,
alergia pokarmowa,nie wolno kurczaka, wołowiny...
Plazmocytarne zapalenie dziąseł to jest na razie podejrzenie.
dostała chyba ogólny antybiotyk,
mam pobrać mocz i we wtorek dostarczyć wyniki.
Chyba wetka waha się i sprawdza po kolei...

Nie wiem o czym ona myśli,
bo dopytuje sie o białaczkę,
czy miała robione testy.
jestem zmartwiona jej stanem.

Na życzenie moś powtarzam zdjęcia Czekoladowego,
bo nie mam aparatu chwilowo... :twisted:

Czekoladowy Joe

I w końcu strzelił focha, obraził się i poszedł sobie...

kristinbb pisze:Nie wiem o czym ona myśli,
bo dopytuje sie o białaczkę,
czy miała robione testy.
jestem zmartwiona jej stanem.

Stan zapalny dziąseł może współwystępować przy wielu chorobach.
Najważniejsze, żeby nie przeszkadzało to jej w jedzeniu.

Rumiankowo- niedzielnie Was witam :1luvu:

A ja niesmiało poprosze Czekoladowego bardziej z przodu niz z gory

plazmocytarne miał Kefir. leczenie sterydami praktycznie bez rezultatów - decyzja o ekstrakcji zębów po trochę i zupełne wyleczenie :-)

A zapalenie dziąseł jest okropne - boli, pojawia się ropa...jak tu jeść...
biedna Pamela...
wielkie kciuki za leczenie!

Agn pisze:
kristinbb pisze:Nie wiem o czym ona myśli,
bo dopytuje sie o białaczkę,
czy miała robione testy.
jestem zmartwiona jej stanem.

Stan zapalny dziąseł może współwystępować przy wielu chorobach.
Najważniejsze, żeby nie przeszkadzało to jej w jedzeniu.

Przeszkadza, bo nie je. :roll:

Karmienie na siłę niemożliwe... :roll:

oczywiście kuszę ją różnymi rzeczami,
ale pije smietankę a nie wolno,
je kurczaka a nie wolno.
I koniec jej jedzenia

dagmara-olga pisze:plazmocytarne miał Kefir. leczenie sterydami praktycznie bez rezultatów - decyzja o ekstrakcji zębów po trochę i zupełne wyleczenie
A zapalenie dziąseł jest okropne - boli, pojawia się ropa...jak tu jeść...
biedna Pamela...
wielkie kciuki za leczenie!

No właśnie tak mi się zdawało ,że u Ciebie czytałam o tym plazmocytarnym..
To tylko usunięcie ząbków wchodzi w grę ? :roll:

dune pisze:Rumiankowo- niedzielnie Was witam

A ja niesmiało poprosze Czekoladowego bardziej z przodu niz z gory

Witaj, nie da rady, on nie uznaje aparatu i zwiewa... :roll:

Bazyliszkowa pisze:Pozdrawiam słonecznie

Witaj Bazyliszkowa...

Ty to jesteś ranny ptaszek...

kristinbb pisze:
Bazyliszkowa pisze:Pozdrawiam słonecznie

Witaj Bazyliszkowa...
Ty to jesteś ranny ptaszek...

Ja nie, ale koty tak :twisted:

Jak tu spać, jak dwie mordki drą się o śniadanie? :twisted:

kristinbb pisze:Pamela ma chyba plazmocytarne zapalenie dziąseł.

Oj, biedna....

Bazyliszkowa pisze:
kristinbb pisze:
Bazyliszkowa pisze:Pozdrawiam słonecznie

Witaj Bazyliszkowa...
Ty to jesteś ranny ptaszek...

Ja nie, ale koty tak Jak tu spać, jak dwie mordki drą się o śniadanie?

Oj nie pośpi człowiek nie pośpi... :lol:

Bazyliszkowa pisze:
kristinbb pisze:Pamela ma chyba plazmocytarne zapalenie dziąseł.

Oj, biedna....

No właśnie nie wiem co teraz będzie... :roll:

Pamela - b.źle :( Ala,Milenka,Cesar,Joe,Oskar

Kto przegląda forum