InkaPigulinka - teraz ja :) cz. 8 Świętujemy

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon maja 11, 2009 10:32

MaryLux pisze:
kociczka39 pisze:cześć Słonka

Myszka poranna

Mysecko, gdzie Ty widzisias słonecko? Nam desc na całe okna pada :placz:
Inka

U nas moja Kochana Kumpelo też pochmurno,chociaż mi Duża okienko otworzyła to i tak pogoda jest bleeeeeeee

Myszka zniechęcona aurą
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon maja 11, 2009 10:34

kociczka39 pisze:
MaryLux pisze:
kociczka39 pisze:cześć Słonka

Myszka poranna

Mysecko, gdzie Ty widzisias słonecko? Nam desc na całe okna pada :placz:
Inka

U nas moja Kochana Kumpelo też pochmurno,chociaż mi Duża okienko otworzyła to i tak pogoda jest bleeeeeeee

Myszka zniechęcona aurą

A w dodatku jest poniedziałek i strasnie daleko do łykenda
Inka zniechęcona

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 11, 2009 10:44

No,dopiero poniedziałek.Też nienawidzę poniedziałków.

Wczoraj mi Duża pazurki obcinała,nie cierpię tego,wyrywałam się,ale i tak skubana postawiła na swoim

Myszka obruszona,że nie po jej myśli
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon maja 11, 2009 10:44

MaryLux pisze:
kothka pisze:
MaryLux pisze:
kothka pisze:Cześć Ineczko :D

A moja Duża zamiast na Wrokota to musiała do kogoś do szpitala jechać aż do Trzebnicy :roll:
Romek donoszący

Ojeeeeeeej, biedna Ciocia :placz:. A co się stało temu ktosiowi. ze as tam był w spitalu?


Ten ktoś to dziadek dużego. Ma ponad 90 lat i własnie złamał sobie kość biodrową (albo udową - nie wiem, bo nikt z jego bliskich nie rozróżnia tych dwóch kości :roll:)

Ojeeeeeej, biedny :( Dobrze wiem, że kości w tym wieku ciężko się zrastają :(


Podobno już się zaczęło zrastać 8O
Ale nie wiem, ile w tym prawdy jest

W każdym razie składne było w narkozie, cztery druty w nodze i słaby jest koszmarnie.

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 11, 2009 10:51

kociczka39 pisze:No,dopiero poniedziałek.Też nienawidzę poniedziałków.

Wczoraj mi Duża pazurki obcinała,nie cierpię tego,wyrywałam się,ale i tak skubana postawiła na swoim

Myszka obruszona,że nie po jej myśli

Mysko, i Ty jej na to pozwalas? Moja Duza jus nawet nie próbuje mi obcinać pazurków
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 11, 2009 10:58

...bry... Nusieczko! :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 11, 2009 10:59

kothka pisze:
MaryLux pisze:
kothka pisze:
MaryLux pisze:
kothka pisze:Cześć Ineczko :D

A moja Duża zamiast na Wrokota to musiała do kogoś do szpitala jechać aż do Trzebnicy :roll:
Romek donoszący

Ojeeeeeeej, biedna Ciocia :placz:. A co się stało temu ktosiowi. ze as tam był w spitalu?


Ten ktoś to dziadek dużego. Ma ponad 90 lat i własnie złamał sobie kość biodrową (albo udową - nie wiem, bo nikt z jego bliskich nie rozróżnia tych dwóch kości :roll:)

Ojeeeeeej, biedny :( Dobrze wiem, że kości w tym wieku ciężko się zrastają :(


Podobno już się zaczęło zrastać 8O
Ale nie wiem, ile w tym prawdy jest

W każdym razie składne było w narkozie, cztery druty w nodze i słaby jest koszmarnie.

Współczuję i jemu, i Wam...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 11, 2009 11:00

Dorota pisze:...bry... Nusieczko! :D

Ceść Cioćku :) A gdzie Mrucuś?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 11, 2009 11:06

MaryLux pisze:
kociczka39 pisze:No,dopiero poniedziałek.Też nienawidzę poniedziałków.

Wczoraj mi Duża pazurki obcinała,nie cierpię tego,wyrywałam się,ale i tak skubana postawiła na swoim

Myszka obruszona,że nie po jej myśli

Mysko, i Ty jej na to pozwalas? Moja Duza jus nawet nie próbuje mi obcinać pazurków
Inka

No Duża już swoimi sposobami mnie przekabaciła.
Buziaki i przytulańce mi robiła za każdy obcięty pazurek,a później oba z Dużym mnie wygłaskali,no to już pozwoliłam

Myszka poszła na kompromis
Ostatnio edytowano Pon maja 11, 2009 11:07 przez Myszolandia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon maja 11, 2009 11:07

A ja bym nie pozwoliła mimo fsystko
Inka buntownica

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 11, 2009 11:09

MaryLux pisze:A ja bym nie pozwoliła mimo fsystko
Inka buntownica


A ja już im pozwoliłam,niech się cieszą.Ale w zamian ile obcieruchów,buziaków miałam............


Myszka kombinator
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon maja 11, 2009 11:11

kociczka39 pisze:
MaryLux pisze:A ja bym nie pozwoliła mimo fsystko
Inka buntownica


A ja już im pozwoliłam,niech się cieszą.Ale w zamian ile obcieruchów,buziaków miałam............


Myszka kombinator

A ja buziaki mam i bez tego :)
Inka zadowolona

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 11, 2009 11:20

Cześć MPIK,
u nas w domu siedzi jakieś mały czarny :twisted: Pomóżcie się go pozbyć z domu. Może we Wrocławiu jest jakiś domek który by go chciał.
Ja jestem bardzo z tego niezadowolona, chodzę po domu i na wszystkich warczę i pomrukuję. Pysia

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon maja 11, 2009 11:26

Hannah12 pisze:Cześć MPIK,
u nas w domu siedzi jakieś mały czarny :twisted: Pomóżcie się go pozbyć z domu. Może we Wrocławiu jest jakiś domek który by go chciał.
Ja jestem bardzo z tego niezadowolona, chodzę po domu i na wszystkich warczę i pomrukuję. Pysia

Pysiu, postaramy się. Ale nie mozemy nic obiecać :(
Mamy deszcz :placz:
MPIK

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 11, 2009 11:29

MaryLux pisze:
kociczka39 pisze:
MaryLux pisze:A ja bym nie pozwoliła mimo fsystko
Inka buntownica


A ja już im pozwoliłam,niech się cieszą.Ale w zamian ile obcieruchów,buziaków miałam............


Myszka kombinator

A ja buziaki mam i bez tego :)
Inka zadowolona

A to ja też,nawet wtedy kiedy nie mam ochoty.ale jeszcze dodoatkowe jak Duzi coś mi robią a czego nie lubię.Wiem że dla mojego dobra,ale coś za coś hihihihihi

Myszka chichracz
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości