Sonia i Otis cz. IV...egipskie fotki str. 101

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 22, 2008 22:33

Iza - mnie też tytuł przyciągnął.
Mam podobny problem z Bondkiem - po przeprowadzce do nowego domu koty poczatkowo mieszkały w sypialni, później zostały wypuszczone na włości, które dla Bondka okazały się za duże chyba :roll: Sika i załatwia się po kątach :cry: :evil: Gdy zamykamy go w jednym pomieszczeniu to jest OK - korzysta z kuwety i nic się nie dzieje;gdy wypuszczamy na dom - zwykle po godzinie znajdujemy pachnącą niespodziankę. Wyniki ma dobre. Zastanawiamy się, czy nie cierpi na agorafobię :wink:
A na serio to też momentami mam dość.
Bondiś to mój ukochany kot.
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Pon wrz 22, 2008 22:39

izaA pisze: chłonie wiedzę z niesamowitą szybkością.

Po mamusi taka zdolna :D Powodzenia dla Zuzi :ok:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 22, 2008 22:45

Ty znasz przyczynę, ja próbuję dociec. Coś spowodowało, że Otis przestał się czuć pewnie...może te kryształy bardzo go bolały, a może stało się coś jeszcze innego. Generalnie, nigdy nie robiło na nim wrażenia, że gdzieś siknie. Teraz jest to permanentne, niestety. Ale, mam swiatełko w tunelu, wieczorne siooo wylądowało w odkrytej kuwecie...czyżby jednak to było przyczyną? :roll:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon wrz 22, 2008 22:50

Nelly pisze:
izaA pisze: chłonie wiedzę z niesamowitą szybkością.

Po mamusi taka zdolna :D Powodzenia dla Zuzi :ok:


napisałam Zuzia? To Justynka poszła na lekcje. Jest taka mała, że w szkole nie było odpowiednio małego krzesełka :lol: Ale strasznie się tym ekscytuje.

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto wrz 23, 2008 7:55

Kciuki za Otisa :ok: może faktycznie pomoże otwarta kuweta
Tak sobie kombinuję że może on ma jakieś złe wspomnienia z bólem spowodowanym kryształami i tym ze was wtedy nie było w domu i to wszystko dlatego :?
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto wrz 23, 2008 8:24

Kombinujemy i kombinujemy...fakt, że uzależniłam się od kota odbieram jako kolejne dziwactwo w miom życiu :roll: Jak na razie odkryta kuweta spełnia swoją rolę :P Do tej z drzwiczkami nikt nie zagląda. Krople podaję dalej...prosimy o ciepłe myśli.

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto wrz 23, 2008 9:09

Ciepłe myśli są.

Myślę, że jakbym swoim zafundowała krytą kuwetę, to Kitka by mi się też zbuntowała, tak jak zbuntowała się przy zmianie żwirku. Tyle że sikała do kuwety, a co innego, hm... poza :roll:
Oddałam jej stary żwirek i wpadki są bardzo rzadko - jak jest brudno w kuwecie (a ja w pracy i nie da się sprzątnąć)
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30702
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto wrz 23, 2008 9:17

Sarabka lubi sobie raz na jakiś czas załatwić sprawy w biegu na dywaniku w łazience lub wycieraczce
a Simbo sika do wanny kiedy zmienię żwirek na zapachowy lub jest go za mało w kuwecie :roll:

Wysyłamy ciepłe mysli
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto wrz 23, 2008 9:52

Ojej, no widzę, że jednak nie jest dobrze :( . Trzymaj się Izuś, może ta odkryta kuweta to jest właśnie strzał w dziesiątkę... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Wto wrz 23, 2008 10:10

Franek też wali numer 2 czasem do wanny jak kuweta nie sprzątnięta. Iza, kciuki :ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 23, 2008 13:40

Dziękuję, bardzo, bardzo...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro wrz 24, 2008 14:15

izaA pisze:
Nelly pisze:
izaA pisze: chłonie wiedzę z niesamowitą szybkością.

Po mamusi taka zdolna :D Powodzenia dla Zuzi :ok:


napisałam Zuzia? To Justynka poszła na lekcje. Jest taka mała, że w szkole nie było odpowiednio małego krzesełka :lol: Ale strasznie się tym ekscytuje.

Nie, napisałaś Justynka. To ja źle napisałam :lol: Przepraszam.
Kciuki za Otisowy problem.
Estian waży 2600 :lol:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 24, 2008 17:35

I jak Otisek :?
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Śro wrz 24, 2008 20:56

Nie wierzę w pecha, nie wierzę więc z zapeszanie, napiszę zatem drukiem normalnym, a nie maczkiem.
NIE MA WPADEK, od kiedy postawiłam odkrytą kuwetę. Co więcej, mam wrażenie, że sika częściej a mniejszymi porcjami, tak, jakby nie trzymał do ostatniej chwili. Oczywiście mogło się na to złożyć wiele czynników, ale widzę, że nowa-stara kuweta jest chyba najlepszym lekarstwem...co nie oznacza, że już po wszystkim, bo pragnę zauważyć, że podczas naszych wyjazdów, kiedy zaczynały się hece z sikaniem, była dostępna również kuweta odkryta. Oczywiście kontynuuję krople, bo mam wewnętrzne wrażenie, że jest to niezbędne w tym przypadku. Generalnie, odetchnęłam lekko...na razie...natłok spraw codziennych nie pozawala mi się ciszyć zbyt mocno...cóż jeszcze tylko jutro sesja, a w sobotę bieg na czas tym razem, bo sztafeta ma swój limit. Musimy przebiec 42, 195 km w czasie 4,5 godziny...powiem szczerze, jak nam się uda, to będzie sukces, najlepsi robią to w dwie godziny 8O Poza tym, jestem śpiąca...strasznie śpiąca...przesilenie?

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro wrz 24, 2008 21:07

Izus, ma nadzieje ze tu o kuwete chodzi a krople wspomoga psychike.I nie daj sie sennosci- u mnie to samo, przesilenie :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon, Silverblue i 13 gości