.Duża mi wciska tabletki, ale po nich jestem spokojniejszy.
Zośka Orzeszek – Buczek przeziębiła się i jest na antybiotyku
Kratka znęca się nad Omarkiem
Omar siedzi w kontenerze i boi się wyjść.
Mała Mi Boguszka nie rośnie nadal, ale chyba po raz pierwszy po dwóch miesiącach leczenia nie ma kataru, Duża chce ją pokroić.
Stellę Duży w sobotę zawiózł do pokrojenia, teraz chodzi w kaftanie.
Tuptusia nie lubi innych kotów i rządzi twardą łapą, wszyscy się jej boimy
.Dziuni sierść wygląda wreszcie lepiej, Duża kupiła jej fajne rybne tabletki i nie chce mi ich dać.
Kurczak pożegnał wreszcie katar.
Nówka ma dziwnego guza na miejscu ślinianki.
W łazience zamieszkał nowy Wicia, jutro mają mu ukraść nabiał.
Do tego Duża rozstawiła mała klatkę w kuchni i czeka na jakiś gówniarzy
Ptachu zastanawiający się nad przeprowadzką
Tekluni obcy zaatakował wątrobę, brzuszek urósł już spory, Tekluni zdaje się to nie przeszkadzać, je za dwóch, uwielbia wylegiwać się na fotelu.
Ona tak bardzo chce żyć, udaje, że nic jej nie jest, stara się jeść jak najwięcej, gada, oczywiście koopę i siku robi naprzemiennie w kuwecie lub na łóżku
i Duża płyn z tych kapsułek wylewa na jedzenie Dziuni. Pachnie super i smakuje jak rybka, ale Duża nie pozwala mi zaglądać do miski Dziuni 
