Pozytywnie zakręceni . Gacunia (*)

[Gosiagosia]

Makowiec do mnie mówi . I śledzik . Ale chyba odpuszczę do rana

gdybyś zjadła ten makowiec ze śledzikiem to podejrzewam ,ze noc spędziłabyś w całkiem innym miejscu niż łóżko

Czemu ?
Makowiec ze śledzikiem nie przeszkadzają sobie na wzajem.

to chyba zależy od indywidualnego układu trawiennego, u mnie to by źle się skończyło więc bym nawet nie próbowała tego łączyć, makowiec by wystarczył

Ja tak jak Mirka chyba tego połączenia bym nie wytrzymała i by mnie zemdliło

[MaryLux]

Jedna z moich koleżanek bardzo lubiła eksperymenta różnorakie typu łączenie śledzia z bitą śmietaną. Jedyny skutek - mocno przytyła, bo zbyt lubiła eksperymentować.

[Ewa L.]

A ja lubię drożdzowe ze słodką kruszonką, masełkiem, szyneczką i musztardą lub ćwikłą z chrzanem.
Jadłam też tort z musztardą i lubię cukierki michałki z ogórkiem kiszonym.
I nic mi po tym nie dolega ale np. sałatka z majonezem popita mlekiem doprowadziłaby mnie do skrętu kiszek a dla mojej koleżanki to chleb powszedni.

[MaryLux]

Mnie słodkie mleko jako takie doprowadza niemal do hodowli drobiu ozdobnego. Wystarczy sam zapach.

[Ewa L.]

Mnie słodkie mleko jako takie doprowadza niemal do hodowli drobiu ozdobnego. Wystarczy sam zapach.

Ja je uwielbiam pod warunkiem że nie jest przegotowane bo tego nie tknę samego.

[MaryLux]

Mnie słodkie mleko jako takie doprowadza niemal do hodowli drobiu ozdobnego. Wystarczy sam zapach.

Ja je uwielbiam pod warunkiem że nie jest przegotowane bo tego nie tknę samego.

Ja do podgrzanego nawet się nie zbliżam

[dorcia44]

A ja lubię drożdzowe ze słodką kruszonką, masełkiem, szyneczką i musztardą lub ćwikłą z chrzanem.
Jadłam też tort z musztardą i lubię cukierki michałki z ogórkiem kiszonym.
I nic mi po tym nie dolega ale np. sałatka z majonezem popita mlekiem doprowadziłaby mnie do skrętu kiszek a dla mojej koleżanki to chleb powszedni.

o m nie

[KatS]

Zapach gotowanego mleka jest dla mnie zabójczy
Ale mieszać mogę na ogół co chcę i nic mi się nie dzieje... tylko kilogramów przybywa.

[Moli25]

Uwielbiam gotowane mleko!
Nie rozumiem jak moj m je płatki na mleku na letnim mleku...
ale widzę ze jest Was wiecej!!!

[barbarados]

Przypuszczam , że taka mieszanka by mi nie zaszkodziła . Ale odpuściłam . Dziś już z jedzeniem delikatniej
Mleko surowe jak najbardziej
Dziś raczyłam się kefirkiem .
Mnie jak cos boli to raczej od ilości pochłonietego pożywienia .
Koty prawie cały dzień latają jak opetane . Ja poprałam i przebrałam trochę ciuchów .

[KatS]

Surowe i owszem. Gotowane - nie ma mowy
U mnie wielkie pranie było wczoraj, bo Ciri raczyła siknąć na łóżko. A dzisiaj za to prasowanie. Ot moje swięta, kurde bele... widzę, że nie jestem jedyna

[klaudiafj]

Hej Basiu

A ja mleka nie pije od lat, a od niedawna nabiału nie ruszam i niech tak zostanie Może czasem kupię tłustą śmietankę dla kotów

[MaryLux]

Sery jadam. W ilościach śladowych. Podobnie z jogurtami

[PixieDixie]

Ja wychowalam sie na gotowanym mleku. nie bylo innej opcji... zimne mleko? "zaraz bedziesz chora"!

DO tej pory nie przepadam za zimnym mlekiem. A najlepsze? spienione przez ekspres do kawy... uwielbiam pod kazda postacia i do wszystkiego

Pozdrawiamy

[lilianaj]

Lubię mleko. Ale najbardziej uwielbiam sery pleśniowe. Najchętniej te, których spożywanie wymaga sprawnej wentylacji i długotrwałego wietrzenia. Są pyszne.