POKEMONY10- wiosna (i Glucur niezmiennie rulez)

[zabers]

Gluc łagodnieje na starość - drzemka łazienna

[matka maruda]

Prawie jing jang wyszło. A i chodniczkiem się podzielił

[zabers]

No, powiem Ci, że we wstępnym szoku byłam. Gluc nie tylko pozwolił się nachałowi przytulić, ale i pospać! Cud, normalnie cud!

[kfiatek 1983]

Ciekawe czy niedługo będą całkiem przytuleni leżeć

[zabers]

Wtedy uznam, że Gluc już całkiem się zestarzał i stracił instynkt samozachowawczy

[matka maruda]

Czy ja dobrze widzę u Glusia 'woreczek dobrobytu' na brzucholcu? Ogon panny Saszeńki

[anulka111]

No, powiem Ci, że we wstępnym szoku byłam. Gluc nie tylko pozwolił się nachałowi przytulić, ale i pospać! Cud, normalnie cud!

Kocham takie cuda

[zabers]

Czy ja dobrze widzę u Glusia 'woreczek dobrobytu' na brzucholcu? Ogon panny Saszeńki

To nie woreczek, to "wór na pyry" (tym bardziej dziękujemy za eufemizm )

No, powiem Ci, że we wstępnym szoku byłam. Gluc nie tylko pozwolił się nachałowi przytulić, ale i pospać! Cud, normalnie cud!

Kocham takie cuda

Ja też - łatwiej się żyje. Większy spokój

[Chat]

Pogielo Gluca Zmrol powalajacy taki rozwalony

[pogwizd]

Gluc łaskawy. Całą głowę pozwolił ułożyć na dywaniku.

Wczoraj wieczorem w kuchni:
Przygotowuję karkówkę do piecznia, przewracam i lekko ugniatam w solance. Moje kocię, Ruda, _bardzo_ namolnie stara się sprawdzić jego jakość.
Spychanie kota nie działa, w końcu łapię za kołnierz, tzn za kark. W prawej ręce trzymam widelec.
W tym momencie do kuchni wchodzi koleżanka.
– Czarek, co ty robisz?
– Mięso
Ach te oczy :)

[zabers]

Koleżance się kreatywne myślenie włączyło?

(przy okazji, szacun za czujność rewolucyjną - godzina wklejenia postu powala na łopatki Wto lis 17, 2015 5:10)

[pogwizd]

Koleżance się kreatywne myślenie włączyło? 8)
(przy okazji, szacun za czujność rewolucyjną :ok: - godzina wklejenia postu powala na łopatki Wto lis 17, 2015 5:10)

Koleżanka wytrzeszczyła swoje piwne oczyska, szczęka jej opadła, przez twarz przeleciał skurcz, a potem distrzegła garnek.
Trudno opisać, to była scenka typu „raz w życiu się zdarza”.
Czujność ewolucyjna? Zaraz tam. Zwyczajnie sypiam nie za dobrze.

Gdzie się teraz robi zakupy typu worek 10 kg RC + 20 kg żwirku?
Kupię w Krakvecie jeśli nikt nie podpowie uprzejmie.

Edit: karkówka namoczona w solance wyszła dobrze. Pierwszy raz tak piekłem.
Namoczyć 12h, osuszyć, doprawić, owinąć folią, piec długo. Mniam.

[zabers]

...
Gdzie się teraz robi zakupy typu worek 10 kg RC + 20 kg żwirku?
Kupię w Krakvecie jeśli nikt nie podpowie uprzejmie.
...

Nie wiem gdzie jest "najbardziej aktualne forumowe teraz", ale ja od lat kupuję w zooplus

[zabers]

Koleżanka wytrzeszczyła swoje piwne oczyska, szczęka jej opadła, przez twarz przeleciał skurcz, a potem distrzegła garnek.
Trudno opisać, to była scenka typu „raz w życiu się zdarza”.

Piwne??? To niepoprawne politycznie! Orzechowe, o to jest właściwe

Czujność ewolucyjna? Zaraz tam. Zwyczajnie sypiam nie za dobrze.

Co nie przeszkadza, żeby wersja dla pism kobiecych lansowała bohaterską postawę "nie doje, nie dośpi, a wpisze"

Edit: karkówka namoczona w solance wyszła dobrze. Pierwszy raz tak piekłem.
Namoczyć 12h, osuszyć, doprawić, owinąć folią, piec długo. Mniam.

Czyli co? Impreza i brawo ja

[pogwizd]

cu-kie-recz-ka? Jeden z moich ulubionych filmów.
https://www.youtube.com/watch?v=hwye2Ko7P2g#t=08m16s

Tego Zabersu to trzeba lekutko w bok kłujnąć a będzie pisać.