Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

jozefina1970 pisze:W lecie, za małego kalafiora na mojej wsi zaplacilam 7 zł.

I tak masz farta, Na mojej wsi latem kalafiora nie kupiłaś :roll:

Każdy (oprócz mnie najwyraźniej) miał swoje...O owocach i innych warzywach nie wspomnę. Najwyżej mrożonki.
Ale teraz otworzyli nam biedronkę i oto - SĄ!!!! :piwa:

Całkiem ładne

I czysto jest - jeszcze

Kupuję najczęściej w tesco lub b. bo to mam pod ręką. Okulary muszę mieć, niestety - pracuję, bez okularów nic na kompie nie napisze i do pracy nie dojade. No, mogę dojść ale rano pod tą górę popier.. to męka :twisted:

Edit: A dzisiaj śniło mi się, że byłam świadkiem morderstwa...

RETY JÓZIU!!!

Plamka żółta?
Ty dbaj kobieto o to oko, bo potem to już tylko zastrzyk w gałkę po kilka tysięcy sztuka i bez gwarancji na cud

SERIO.

Koleżanki mojej Mam pozapożyczały się na starość walcząc o wzrok.

Co do oprawek, to jestem farciarą [duże miasto..], bo za moje dwie pary szybek, plastikowych i z antyrefleksem, w tym jedne fotochromy, pacłam tylko 5 setek, z czego 2 dostałam zwrotu z firmy

Ale ja prosty krótkowidz jestem, bez cylindrów.

Wiem AYO, wiem :-(

AYO pisze:z czego 2 dostałam zwrotu z firmy

Mnie się nie należy zwrot.
Zresztą, co się tu w tej pracy należy? Zapierdalać i nie czekać na nic, ino się cieszyć, że jest :evil:

jozefina1970 pisze:Wiem AYO, wiem
AYO pisze:z czego 2 dostałam zwrotu z firmy

Mnie się nie należy zwrot.
Zresztą, co się tu w tej pracy należy? Zapierdalać i nie czekać na nic, ino się cieszyć, że jest

A IĆ PANI

Mówię ci, no czasami to aż się palcem w bucie nie chce kiwnąć za te tysiącpincset
Chociaż by urlopu z tydzień więcej dołożyli s.... :evil:

Regulację z nowym rokiem pałucziłam 50 zeta qrwa

Ale nad ranem i z gorączką 40' powiem ci qrwa z pamięci, gdzie mianowicie stoi faktura, której "na cito' zażyczył sobie mój naczelny świr

AYO pisze:R[size=50]egulację z nowym rokiem pałucziłam 50 zeta qrwa [/size]

Ale nad ranem i z gorączką 40' powiem ci qrwa z pamięci, gdzie mianowicie stoi faktura, której "na cito' zażyczył sobie mój naczelny świr

Nic nie mów, żal d... ściska.
Ale co tam - ponarzekalim i trzeba dalej ciągnąć wóz. Najważniejsze, że kociska zdrowe!

no
pracę mają? mają
koty zdrowe mają? mają
i jeszcze marudzą :evil:

żartowaaaaałam

ale marnie

wiem

pozytywka pisze:no
pracę mają? mają
koty zdrowe mają? mają
i jeszcze marudzą

żartowaaaaałam

ale marnie

wiem

Wiem, wiem - codziennie sobie powtarzam, że ludzie mają gorzej i powinnam bić się w dupę piętami ze szczęścia ale czasami muszę ponarzekać

no każdy musi
i najczęściej ma powody
dlatego mówię, że żartowałam, i że żart był marny

sama narzekam ile wlezie, chociaż obiektywnie rzecz biorąc nie mam tak źle
i wysypiam się za wszystkie czasy :twisted:

no, wysypiałam, dopóki Loki nie zachorował

O to to

Właśnie jestem po rozmowie telefonicznej z pewną [TFU>>>] osobą, co to wyżej d** ma niż s*** i tak się ujowo zajebiście świetnie czuję, że zatruwam qrwa otocznie samym oddechem :evil:

kill'em all :evil:

with pleasure

Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

Kto przegląda forum