Złosiej -czarno biały terrorysta ^^

Witaj Złosiu jak tam prezenty Ci się podobają? I smakuja ?

Monstersy to są chrupki mojego dzieciństwa, chociaż teraz już mi nie smakują, hyhy.

Złoś zaatakował piłeczkę? :wink:

czesc malenki, co u Ciebie, slodziaku?

Kociak wszamał jedzonki i dorwał piłeczkę , ganiał ja po mieszkaniu i tak smiesznie pacał łapką ze sie placek robił z piłeczki ^^ teraz spi a piłka lezy koło niego ^^
co do duszków , dorwałam w biedronce

) a Moj TŻ uwielbia je, musze uwazac zeby nie bylo ze tylko kota rozpieszczam ^^

od tego masz kota w koncu, zeby go rozpieszczac

Lilka Mrau pisze:Wrócilismy do domku , prosto ze szkoly poszlismy na plac zabaw, a pozniej do sklepu bo zglodnielismy .Kupilismy takie kotlety mieska na chamburgery , serek w plasterkach i buleczki chamburgerowe i ulubione chrupki mojego TŻ
Dziś na Światowy Dzień Zwierząt zakupiliśmy z Maciejem prezenty dla Złosia
taką niebieska piłeczkę

oraz taka szaszetkę http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=6631
oba dary zostały łąskawie przyjęte ^^

Lubie te chrupki :oops:

Moje futra nic nie dostały :roll:

Ale ze mnie zła pańcia :ryk:

Zlosiu, swietnie sobie wychowales Duzych :ok:

A ja dostałem do dużej dobre słowo z okazji dnia zwierząt.
Haker

^^ nawet dobre słowo się liczy ...moj TŻ najczęściej zapomina o wazniejszych swietach ^^
Haker ja mysle ze wy to macie codziennie dzien zwierzat bo jestescie kochani i przytulani i macie co jesc i macie dom itp...nie kazde zwierzatko ma to szczescie...

a ja z tego święta kupiłam rc kitten 400g+400g, saszetke miamiora dla kociat i żwirek super benek lawendowy zbrylający coby po tych łakociach sprzątnąć lepiej srake Baśki :ryk:

Lila84 pisze:a ja z tego święta kupiłam rc kitten 400g+400g, saszetke miamiora dla kociat i żwirek super benek lawendowy zbrylający coby po tych łakociach sprzątnąć lepiej srake Baśki

hihi , benek lawendowy fajny był , swietnie sie sprawdzal , ale mamy Cats best bo mozna w WC spłukać:P a ja leniwiec nie chce mi sie ze smieciami latac a moj jak zwirek lezal nie wynioesiony jeden dzien to jeczal ze mu smierdzi .

ja tam biorę najtańszego benka i nie wydziwiam... zsyp mam blisko to można wyrzucic xD

a ja się muszę przyznać że bentoninowe żwirki zdarza mi się nie rzadko spuścić w wc- od dwóch lat! wiem wiem może sie zapchać, ale ładuje mało, spuszczam i znów ładuje

troche wody więcej idzie. Jak mam opróżniony śmietnik to wysypuje tam ale jak z worka smieciowego sie wysypuje aż górą to wtedy wc

U nas betonit się nie przyjął. Gaja jak była maleńka chciała go jeść, więc natychmiast przeszliśmy na CB i teraz innego niż drewniany bym już nie chciała.
Nazir z okazji Dnia Zwierząt dostał spacer na szlekach na podwórko. Szła pani z dużym pieskiem, który go oszczekał. Pani do pieska "nie szczekaj bo kotek się przestraszy". A Naz zaczął ciągnąć by obejrzeć pieska, nie straszne mu było szczekanie.
Suńki dostały kilka forlików, bo dawno nie jadły, nie jest to bowiem najwartościowsze jedzenie, choć strasznie lubią.
Gajka i Prima dostały to, że im łebków nie pourywałam, a doprowadzały mnie wczoraj do pasji. Brawusia dostała duuuużo miziania i swoje ukochane żelki.
Miłego dnia.

saintpaulia pisze:U nas betonit się nie przyjął. Gaja jak była maleńka chciała go jeść, więc natychmiast przeszliśmy na CB i teraz innego niż drewniany bym już nie chciała.
Nazir z okazji Dnia Zwierząt dostał spacer na szlekach na podwórko. Szła pani z dużym pieskiem, który go oszczekał. Pani do pieska "nie szczekaj bo kotek się przestraszy". A Naz zaczął ciągnąć by obejrzeć pieska, nie straszne mu było szczekanie.
Suńki dostały kilka forlików, bo dawno nie jadły, nie jest to bowiem najwartościowsze jedzenie, choć strasznie lubią.
Gajka i Prima dostały to, że im łebków nie pourywałam, a doprowadzały mnie wczoraj do pasji. Brawusia dostała duuuużo miziania i swoje ukochane żelki.
Miłego dnia.

Kasia jak do nas trafiła też nie jadła przez 3 dni nic ięcej jak żwirku- o tak się zestresowała. Na szczęście jeszcze wtedy miałam zwykły bentonit , nie zbrylający.

Jak zaczęła jeść normalnie po 3 dniach sama przestała jeść żwirek-przeszło jej

Słyszałam dużo dobrego o żwirkach drewnianych, kiedys trzymałam w takim żółwia

Złosiej -czarno biały terrorysta ^^

Kto przegląda forum