Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 21, 2012 23:55 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

izka53 pisze:
Nuta pisze:Czy ktos jeszcze pamieta,od czego (nie licząć zjedzonego naroznika) Bejbi ma kłopoty jelitowe?


A i owszem - od lamblii. Prawdopodobnie odziedziczyla je po mamusi. Sugerowalam te lamblie na samym początku, kiedy Viola podejrzewala okrężnicę olbrzymią. Faktycznie , na RTG okrężnica byla rozdęta, ale w robaczycach tak bywa. Moje sugestie zostaly odrzucone, a po jakims czasie jednak lamblie wyszly. Gdyby wówczas zostal podany metronidazol , może problemu juz by nie bylo. Fenbendazol , do tego w zmniejszonej dawce, nie pomógl, więc lamblie pewno są , one często w zwyklych badaniach nie wychodzą.

O zespole Munchhausena też ja pisalam....

Tam gdzieś był jeszcze Sumamed podawany, azytromycyna nie jest dobrym wyborem dla kota.
A na pewno wycina florę bakteryjną jelit (nie doczytałam, czy cokolwiek osłonowo kot dostawał w trakcie kuracji i po niej).
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pon maja 21, 2012 23:55 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

Beliowen pisze:
izka53 pisze:
Nuta pisze:Czy ktos jeszcze pamieta,od czego (nie licząć zjedzonego naroznika) Bejbi ma kłopoty jelitowe?


A i owszem - od lamblii. Prawdopodobnie odziedziczyla je po mamusi. Sugerowalam te lamblie na samym początku, kiedy Viola podejrzewala okrężnicę olbrzymią. Faktycznie , na RTG okrężnica byla rozdęta, ale w robaczycach tak bywa. Moje sugestie zostaly odrzucone, a po jakims czasie jednak lamblie wyszly. Gdyby wówczas zostal podany metronidazol , może problemu juz by nie bylo. Fenbendazol , do tego w zmniejszonej dawce, nie pomógl, więc lamblie pewno są , one często w zwyklych badaniach nie wychodzą.

O zespole Munchhausena też ja pisalam....

Tam gdzieś był jeszcze Sumamed podawany, azytromycyna nie jest dobrym wyborem dla kota.
A na pewno wycina florę bakteryjną jelit (nie doczytałam, czy cokolwiek osłonowo kot dostawał w trakcie kuracji i po niej).


Beliowen, dostaje podobno doraźnie, ale wg. vailet probiotyki szkodzą Bejbi...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto maja 22, 2012 0:05 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

Jak tylko jutro zobaczę moda wątek i bazarek będzie zamknięty.Osoby z bazarku na PW dostaną skany dzisiejszych wyników i RTG,a Wam nic do tego.Dziękuję za przegonienie mnie z forum.To dobry pomysł.Chciałam zamknąć dziś.Nie ma moda.Dobranoc wszystkim którzy się nie znają.Iza wywalona z FB nic już nie zobaczysz.Mam zapalenie płuc.O Bejbi nie napiszę, nic Wam do tego.aga9955 nawet Cię rozumiem,ale reszty nie.Pastę diarsanyl wet zakazał podawać.No i kto miał rację?Który wet?
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto maja 22, 2012 0:06 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

vailet pisze:Jak tylko jutro zobaczę moda wątek i bazarek będzie zamknięty.Osoby z bazarku na PW dostaną skany dzisiejszych wyników i RTG,a Wam nic do tego.Dziękuję za przegonienie mnie z forum.To dobry pomysł.Chciałam zamknąć dziś.Nie ma moda.Dobranoc wszystkim którzy się nie znają.Iza wywalona z FB nic już nie zobaczysz.Mam zapalenie płuc.O Bejbi nie napiszę, nic Wam do tego.aga9955 nawet Cię rozumiem,ale reszty nie.Pastę diarsanyl wet zakazał podawać.No i kto miał rację?Który wet?


vailet mod jest, nawet udziela się na twoim wątku... :lol:
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto maja 22, 2012 0:14 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

Beliowen pisze:
izka53 pisze:
Nuta pisze:Czy ktos jeszcze pamieta,od czego (nie licząć zjedzonego naroznika) Bejbi ma kłopoty jelitowe?


A i owszem - od lamblii. Prawdopodobnie odziedziczyla je po mamusi. Sugerowalam te lamblie na samym początku, kiedy Viola podejrzewala okrężnicę olbrzymią. Faktycznie , na RTG okrężnica byla rozdęta, ale w robaczycach tak bywa. Moje sugestie zostaly odrzucone, a po jakims czasie jednak lamblie wyszly. Gdyby wówczas zostal podany metronidazol , może problemu juz by nie bylo. Fenbendazol , do tego w zmniejszonej dawce, nie pomógl, więc lamblie pewno są , one często w zwyklych badaniach nie wychodzą.

O zespole Munchhausena też ja pisalam....

Tam gdzieś był jeszcze Sumamed podawany, azytromycyna nie jest dobrym wyborem dla kota.
A na pewno wycina florę bakteryjną jelit (nie doczytałam, czy cokolwiek osłonowo kot dostawał w trakcie kuracji i po niej).

Podejrzewam niedoleczenie lamblii, tym bardziej, ze dawki leków vailet zmieniała sobie sama.
Plus brak osłonowych probiotyków, które to vailet uwaza za powód kłopotów trawiennych kotki :roll:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 22, 2012 0:16 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

vailet pisze:.Iza wywalona z FB nic już nie zobaczysz.


Chyba się poplaczę.....

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16575
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 22, 2012 0:21 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

Vailet, wątek mogę zamknąć, jeśli chcesz.
Ale dostałaś tu sporo pomocy, nawet jeśli czasami czytasz nie to, co chciałabyś
może jednak zostań?
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto maja 22, 2012 6:31 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

vailet pisze:Jak tylko jutro zobaczę moda wątek i bazarek będzie zamknięty.Osoby z bazarku na PW dostaną skany dzisiejszych wyników i RTG,a Wam nic do tego.Dziękuję za przegonienie mnie z forum.To dobry pomysł.Chciałam zamknąć dziś.Nie ma moda.Dobranoc wszystkim którzy się nie znają.Iza wywalona z FB nic już nie zobaczysz.Mam zapalenie płuc.O Bejbi nie napiszę, nic Wam do tego.aga9955 nawet Cię rozumiem,ale reszty nie.Pastę diarsanyl wet zakazał podawać.No i kto miał rację?Który wet?


Vailet czyli jednak nie przez forum jestes chora? No w każdym razie to byłby pierszy przypadek takiego zapalenia płuc..
Nie pisz, że ktokolwiek Cię przegonił z forum bo to ewidentne wymysły. Wszyscy chcemy Ci pomóc, z tym , że niktórzy nie wklejają obrazków ale oferują konkretna pomoc.Pisałaś kiedys, że nie masz wyjścia z Bejbi bo nikt nie weźmie od Ciebie takiego kota. Już wiesz i my również, że to nieprawda i kot może znaleść inny dom i leczenie. Nie chcesz. Bejbi trzeba koniecznie wysterylizować, kiedy bedziesz miała na to fundusze? Wiesz co ona teraz przezywa? Kot prawdopodobnie nie ma zaleczonych lamblii, bo leczenie fenbendazolem było jednokrotne, lambli sie tak nie leczy. Zaraz Bejbi bedzie miała ropomacicze z powodu tej rujki, kiedy nam o tym oznajmisz z żle ukrywaną radością?
Ucieczką z fotum dajesz dowód, że nasze podejrzenia są słuszne. uciekasz, bo nie otrzymujesz tego na czym Ci zależy: zainteresowaniei bycie w centrum uwagi z powodu posiadania TAK CHOREGO KOTA.Tylko na tym Ci zależy i na niczym więcej. To nie pierwszy Twój kot który tak kończy....Jak mi żal Bejbi, dlaczego nie potrafisz sie przełamać i pozwolić jej wyzdrowieć?
No przecież o tej paście -dziewczyny też pisały żebyś NIE podawała, bo przeciwdziała biegunkom. To one pierwsze miały rację...
Nie rozumiesz co piszemy- chyba naprawdę nie rozumiesz...

Nuta

 
Posty: 154
Od: Sob maja 31, 2008 17:53

Post » Wto maja 22, 2012 6:34 Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

Beliowen pisze:Vailet, wątek mogę zamknąć, jeśli chcesz.
Ale dostałaś tu sporo pomocy, nawet jeśli czasami czytasz nie to, co chciałabyś
może jednak zostań?


Nie zamykaj prosze(na razie),vailet musi sie uspokoic,jest sama chora..
Słuchajcie ,moze i zrobiła wiele błedów,ale zaprzestańcie dalszego pokazywania jej ,ze jest "do dupy"-przepraszam.
Uwazam,że propozycja dania Bejbi DT,ALE DOMU TYMCZASOWEGO w celu dobrej diagnostyki jest bdb.Postaram się porozmawiac z Viola na ten temat.Mam nadzieję jednak,ze kot dobrze zdiagnozowany i ustawiony leczeniowo bez problemu wróci do vailet...Prosze o potwierdzenie tego FAKTU na watku


[...]
Usunęłam wycieczkę osobistą
alix76
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto maja 22, 2012 6:52 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

BOZENAZWISNIEWA pisze:
Beliowen pisze:Vailet, wątek mogę zamknąć, jeśli chcesz.
Ale dostałaś tu sporo pomocy, nawet jeśli czasami czytasz nie to, co chciałabyś
może jednak zostań?


Nie zamykaj prosze(na razie),vailet musi sie uspokoic,jest sama chora..
Słuchajcie ,moze i zrobiła wiele błedów,ale zaprzestańcie dalszego pokazywania jej ,ze jest "do dupy"-przepraszam.
Uwazam,że propozycja dania Bejbi DT,ALE DOMU TYMCZASOWEGO w celu dobrej diagnostyki jest bdb.Postaram się porozmawiac z Viola na ten temat.Mam nadzieję jednak,ze kot dobrze zdiagnozowany i ustawiony leczeniowo bez problemu wróci do vailet...Prosze o potwierdzenie tego FAKTU na watku


Ja nie musze nic potwierdzac. Uwazam ,ze vailet powinna sie udac do specjalisty. Ja nie jestem DT, swoja propozycje motywuje dobrem kota. Jezeli wezme Bejbi i wylecze do konca, to nie oddam jej dopoki nie bede wiedziala ,ze jest bezpieczna.
To po pierwsze. Jezeli kot ma wrocic i znowu byc maltretowany to nic z tego. Bozeno nie pisz mi wielkimi literami, bo ja widze. Spokojnie.

Po drugie, ta propozycja jest tu i teraz. Nie za chwile, za tydzien, za miesiac, za pol roku. Nie zabiore tez kota w agonii z ropomaciczem. Prosze wiec o zastanowienie sie i przemyslenie.

To tyle.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 22, 2012 8:00 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

Nie ,to w porządku,skoro tak sprawa się ma to mi nic do tego...Skoro piszesz,że kota weźmiesz i nie oddasz to dobrze wiedzieć od razu...ja się w to już nie będę mieszała,żle odczytałam Twoja propozycję ...zrozumiałam,ze chcesz kota skonsultować i ustawić mu leczenie....
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto maja 22, 2012 8:10 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

BOZENAZWISNIEWA pisze:Nie ,to w porządku,skoro tak sprawa się ma to mi nic do tego...Skoro piszesz,że kota weźmiesz i nie oddasz to dobrze wiedzieć od razu...ja się w to już nie będę mieszała,żle odczytałam Twoja propozycję ...zrozumiałam,ze chcesz kota skonsultować i ustawić mu leczenie....

Czytaj ze zrozumieniem. :ok: Najlepiej zanim zacytujesz i sie zgodzisz tym co pisze ok?

Ja nie jestem swiety mikolaj. Kot wymaga kosztownego leczenia. Jezeli ma wrocic do Vailet to ja musze wiedziec ,ze jest bezpieczny.
Tyle.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 22, 2012 8:12 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

aga9955 pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:Nie ,to w porządku,skoro tak sprawa się ma to mi nic do tego...Skoro piszesz,że kota weźmiesz i nie oddasz to dobrze wiedzieć od razu...ja się w to już nie będę mieszała,żle odczytałam Twoja propozycję ...zrozumiałam,ze chcesz kota skonsultować i ustawić mu leczenie....

Czytaj ze zrozumieniem. :ok: Najlepiej zanim zacytujesz i sie zgodzisz tym co pisze ok?

Ja nie jestem swiety mikolaj. Kot wymaga kosztownego leczenia. Jezeli ma wrocic do Vailet to ja musze wiedziec ,ze jest bezpieczny.
Tyle.


Rozumiem Twoja propozycję i absolutnie nie mam nic przeciw.Chciałam tylko potwierdzić ,jak się sprawy maja,żeby nie było tak,ze vailet myslała,ze tymczasowo kota oddała i bedzie kolejna rozpierducha pt"oddaj mi kota" :wink:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto maja 22, 2012 8:14 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

BOZENAZWISNIEWA pisze:
aga9955 pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:Nie ,to w porządku,skoro tak sprawa się ma to mi nic do tego...Skoro piszesz,że kota weźmiesz i nie oddasz to dobrze wiedzieć od razu...ja się w to już nie będę mieszała,żle odczytałam Twoja propozycję ...zrozumiałam,ze chcesz kota skonsultować i ustawić mu leczenie....

Czytaj ze zrozumieniem. :ok: Najlepiej zanim zacytujesz i sie zgodzisz tym co pisze ok?

Ja nie jestem swiety mikolaj. Kot wymaga kosztownego leczenia. Jezeli ma wrocic do Vailet to ja musze wiedziec ,ze jest bezpieczny.
Tyle.


Rozumiem Twoja propozycję i absolutnie nie mam nic przeciw.Chciałam tylko potwierdzić ,jak się sprawy maja,żeby nie było tak,ze vailet myslała,ze tymczasowo kota oddała i bedzie kolejna rozpierducha pt"oddaj mi kota" :wink:

dlatego staram sie, wyjasnic co nastepuje w sposob najprostszy jaki umiem.

Nie bedzie rozpierduchy , bo na to nie pozwole sobie.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 22, 2012 8:21 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

aga9955
ok...
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Lifter i 1136 gości