SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 18, 2011 10:35 Re: SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

kamari pisze:Zapytam o przepis :ok: Ja sama nawet nie próbowałam robić, bo to trzeba odpowiedni wcześniej nastawić, trzymać w cieple, no i z dala od kotów :mrgreen:
A poza tym, wiesz jak to jest, tylko zrobiony przez mamę czy babcię smakuje właściwie :D

Zapytaj, proszę :D
Ja akurat nie lubiłam kuchni mojej mamy, ani babci i pewnie przez to z polskiej kuchni nie umiem niczego ugotować :roll:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie gru 18, 2011 10:39 Re: SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

Może to jest kwestia subiektywnej pamięci, ale moja babcia robiła mi często placki ziemniaczne z surówką z tartej marchewki. Niby żadna filozofia. Ale odkąd babci nie ma, nigdy nie jadłam tak dobrych placków. Proste danie, prosty przepis, ale chyba brakuje tej szczypty miłości, żeby smakowało tak samo :roll:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie gru 18, 2011 11:54 Re: SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

Bianka, musisz kiedyś zrobić pierogi :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie gru 18, 2011 13:07 Re: SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

U nas zwykle Wigilia zorganizowana jest tak, że część potraw robi moja mama, część teściowa, a część ja. W ten sposób jest o wiele mniej roboty :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 18, 2011 17:00 Re: SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

Ja już nie mam ani mamy ani teściowej, ale moja córka mi bardzo pomaga :1luvu:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie gru 18, 2011 20:27 Re: SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

A co tu taka cisza się zrobiła?
Pisać proszę i już :D .
Przepisy też mogą być, choć ja to pewnie nie skorzystam...
Ale wypowiem się na temat karpia...od lat już go z córkami nie jadamy.
No co ja zrobię, Marysia ma rację, mnie też śmierdzi, szlamem, mułem...
Ale zawsze rybka jest, tradycyjnie, i śledziki, które uwielbiam pod każdą postacią :1luvu: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie gru 18, 2011 20:49 Re: SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

Małgosiu, miło Cię widzieć na Twoim wątku :mrgreen:
Dołączam się grona niejadających karpia. Żeby nie było - uwielbiam wszystkie ryby poza karpiem i poza tymi w occie... i zapomniałam, nie lubię śledzia w śmietanie :roll:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie gru 18, 2011 20:52 Re: SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

Bianka 4 pisze:Małgosiu, miło Cię widzieć na Twoim wątku :mrgreen:
Dołączam się grona niejadających karpia. Żeby nie było - uwielbiam wszystkie ryby poza karpiem i poza tymi w occie... i zapomniałam, nie lubię śledzia w śmietanie :roll:

Byśmy się dogadały jak nic.....Ja bardzo podobnie.Ale ryby też nie wszystkie,jak mają za dużo ości to dla mnie nie jadalne.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 18, 2011 20:54 Re: SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

Bianka 4 pisze:Małgosiu, miło Cię widzieć na Twoim wątku :mrgreen:
Dołączam się grona niejadających karpia. Żeby nie było - uwielbiam wszystkie ryby poza karpiem i poza tymi w occie... i zapomniałam, nie lubię śledzia w śmietanie :roll:

A bo, Bianeczko, wczoraj to dziewczyny tak pisały, co która zrobiła, co posprzątała, co ugotowała....no a ja nie miałam co napisać :( .
Jeszcze ze wszystkim w proszku jestem :( .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie gru 18, 2011 20:56 Re: SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

A to Alutek....jak sobie ślicznie lula :1luvu: .

Obrazek
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie gru 18, 2011 20:57 Re: SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

vip0 pisze:
Bianka 4 pisze:Małgosiu, miło Cię widzieć na Twoim wątku :mrgreen:
Dołączam się grona niejadających karpia. Żeby nie było - uwielbiam wszystkie ryby poza karpiem i poza tymi w occie... i zapomniałam, nie lubię śledzia w śmietanie :roll:

A bo, Bianeczko, wczoraj to dziewczyny tak pisały, co która zrobiła, co posprzątała, co ugotowała....no a ja nie miałam co napisać :( .
Jeszcze ze wszystkim w proszku jestem :( .

Gosia ,jo tyż w lesie :D
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie gru 18, 2011 21:13 Re: SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

No to mnie, Patrycja, pocieszyłaś :1luvu: .
Tak mi trochę głupio, że jeszcze nic nie mam zrobione, no ale kiedy?
Rano do roboty, potem jeszcze biżutki robić, albo w nocy, no i nie miałam kiedy.
Ale dam radę, dziś ostatni dzień robiłam rzeczy na bazarek, na razie nie będzie nic nowego....
A od jutra już muszę się jakoś zorganizować, pracuję do końca :( ...
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie gru 18, 2011 21:14 Re: SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

vip0 pisze:
Bianka 4 pisze:Małgosiu, miło Cię widzieć na Twoim wątku :mrgreen:
Dołączam się grona niejadających karpia. Żeby nie było - uwielbiam wszystkie ryby poza karpiem i poza tymi w occie... i zapomniałam, nie lubię śledzia w śmietanie :roll:

A bo, Bianeczko, wczoraj to dziewczyny tak pisały, co która zrobiła, co posprzątała, co ugotowała....no a ja nie miałam co napisać :( .
Jeszcze ze wszystkim w proszku jestem :( .

Gosieńko, całe dnie spędzam w mieszkaniu po mamie i pakuję w wory kartoniki, pudełeczka, puste opakowania (mama zbierała wszystko - bo może się przydać). Na środę mam zamówiony kontener i muszę się wyrobić. Wywiozłam już ponad 10 worków szmat i gazet do schroniska na Paluchu. Obłęd. Nawet nie wiem, czy zdążę u mnie w mieszkaniu odkurzyć :oops: Chciałabym przenieść sie tam jak najszybciej, a jeszcze remont mnie czeka :roll:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie gru 18, 2011 21:20 Re: SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

Przenosisz się do mieszkania po mamie, Bianko?
To faktycznie masz sporo roboty :( ...
Bardzo Ci współczuję...mój brat odszedł też właściwie niedługo przed świetami, 22 pażdziernika...wtedy święta były jedną wielką porażką.
A w tym roku pierwszy raz od 11 lat nie będzie ze mną Wiktora...
Taki był śmieszny, śmiesznie dziamdział opłatek, bo mu się przyklejał do pysia, no i ten brak kła mu nie pomagał.
I jak zaczarowany patrzył na malutką choineczkę, którą w kuchni stawiałam dla kociastych...
To dobre wspomnienia...choć lepiej by było jeszcze nie wspominać, a patrzyć, jak to robi...
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie gru 18, 2011 21:23 Re: SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

vip0 pisze:No to mnie, Patrycja, pocieszyłaś :1luvu: .
Tak mi trochę głupio, że jeszcze nic nie mam zrobione, no ale kiedy?
Rano do roboty, potem jeszcze biżutki robić, albo w nocy, no i nie miałam kiedy.
Ale dam radę, dziś ostatni dzień robiłam rzeczy na bazarek, na razie nie będzie nic nowego....
A od jutra już muszę się jakoś zorganizować, pracuję do końca :( ...

W tym roku wrzucam na luz :wink: ,spędzam wigilię w domu w dresie :mrgreen: ,chcę odpocząć,pognić na kanapie z miską makówek w dłoni :1luvu: ,pogapic sie w tv :oops: :D ,przygotuję trochę smakołyków ale szalenstwa nie będzie...w końcu święta ,święta ...i po świetach :P ,najwazniejsza jest atmosfera :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, zuza i 46 gości