Klakier. Mir Murka za TM [*]. Bajeczka.

WITAMY

No i niestety mamy wpadki kuwetkowe.
Dwa dni temu było w nocy siku do wanny.
Dziś na podłogę...

Kupa trafia bezbłędnie do kuwety.
Nie bardzo rozumiem, o co chodzi

Miałam zamiar już nie zamykać Bajeczki na noc w łazience, ale w tej sytuacji raczej zrezygnuję z tego pomysłu...

Bajeczko, proszę ładnie siusiać do kuwetki!

Pewnie ma problemy z pęcherzem :roll:

Zajrzyj do pyszczka czy ma dziąsła zaczerwienione
albo taką kreseczkę czerwoną przy zębach.
Przyjrzyj się uważnie.

Obstawiam raczej nie do końca wyrobione nawyki kuwetowe.
I nie wiem, jak ją przekonać, że jedynym właściwym miejscem do załatwiania własnych potrzeb jest kuweta i że nie należy szukać miejsc aletrnatywnych.

Bazyliszkowa pisze:No i niestety mamy wpadki kuwetkowe.
Dwa dni temu było w nocy siku do wanny.
Dziś na podłogę...
Kupa trafia bezbłędnie do kuwety.
Nie bardzo rozumiem, o co chodzi
Miałam zamiar już nie zamykać Bajeczki na noc w łazience, ale w tej sytuacji raczej zrezygnuję z tego pomysłu...

Ups

A nie było czegoś co mogło zestresować Bajeczkę ?? Czy to był taki sik - stała sobie i tam gdzie stała to zrobiła siooo ??

Może zamykanie w łazience Bajeczkę stresuje ??????? Allan - mój wieczny tymczas odreagowuje zamknięcie w innym pomieszczeniu atakowaniem kocic :roll:

Nie wiem, jak wyglądało robienie siku, nie widziałam. To była normalna, duża porcja moczu. Może Bajeczka uznała, że nie robi się i kupy, i siku do tej samej kuwety i wysikać się trzeba gdzie indziej. Dostawię drugą kuwetę, choć wtedy zrobi się w łazience strasznie ciasno.
Zamykanie raczej jej nie stresuje, sama wieczorem idzie do łazienki i kładzie się na swoim posłanku.

Z drugiej strony - kto ją wie? A nuż idzie, bo wie, że i tak jej to nie minie?

Biedactwo ma dom i musi się uczyć, nauka trochę trwa. :ok:

Napisze więcej później, bo zaraz wychodzę, ale może ona nie umie do kuwety sie załatwiać? Położyłabym jej drugą kuwetkę z gazetami w środku.

magicmada pisze:Napisze więcej później, bo zaraz wychodzę, ale może ona nie umie do kuwety sie załatwiać? Położyłabym jej drugą kuwetkę z gazetami w środku.

Chyba nie o to chodzi. Kupa trafia bezbłędnie do kuwety. Siku w ciągu dnia też (a Bajka musi przejść do kuwety w łazience z innego miejsca, bo w dzień chodzi po całym mieszkaniu). Obie wpadki miały miejsce w nocy, w obu przypadkach kupa była w kuwecie a siki gdzie indziej.

Oj widzę że Bajeczka ma humory kuwetkowe. Mam nadzieję, że to tylko na początku i jej przejdzie. Może faktycznie potrzebuje drugiej kuwety? Na jakiś czas.
Piękna jest - uwielbiam bure koty :-)