Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Witaj Fasolko oj dzieje się u Was dzieje,u mnie cisza spokój tylko ja i pies bo duża sobie poszła do pracy jak zwykle.Bryś

horacy 7 pisze:Witaj Fasolko oj dzieje się u Was dzieje,u mnie cisza spokój tylko ja i pies bo duża sobie poszła do pracy jak zwykle.Bryś

Duża poszła na cały dzień i utknęła w ludzkim gabinecie

Chociaż tyle, że zostawiła nam otwarty balkon. Wróciła zła. Mówi, że chciałaby mieć chociaż pięć minut spokoju w tym życiu, co jej zostało.
Ale nie wiem, czy tak się da :roll:

Fasolka

MalgWroclaw pisze:
horacy 7 pisze:Witaj Fasolko oj dzieje się u Was dzieje,u mnie cisza spokój tylko ja i pies bo duża sobie poszła do pracy jak zwykle.Bryś

Duża poszła na cały dzień i utknęła w ludzkim gabinecie
Chociaż tyle, że zostawiła nam otwarty balkon. Wróciła zła. Mówi, że chciałaby mieć chociaż pięć minut spokoju w tym życiu, co jej zostało.
Ale nie wiem, czy tak się da
Fasolka

Myślę, że wątpię
Inka cytująca Dużą

Właśnie

Fasolka

Fasolciu, co tak posmutnialas, moja piekna? Wszystko bedzie dobrze :ok:

Buziam pysio :*

Kociara82 pisze:Fasolciu, co tak posmutnialas, moja piekna? Wszystko bedzie dobrze
Buziam pysio :*

Bo wiesz, Ciociu, jestem też realistką, nie tylko optymistką :roll:

I trzymam Cię za słowo :1luvu:

Fasolka

Kocham Cie, Fasoleczko, bardzo :*:*:*:*:*:*

Kociara82 pisze:Kocham Cie, Fasoleczko, bardzo :*:*:*:*:*:*

Łoj łoj

Taką małą, skromną, czarną kicię? Niczym się nie wyróżniam :oops:

Nie jestem najmądrzejsza, nic nie umiem, boję się wszystkiego.
Ciociu :1luvu:

Fasolka

Hopsia, hopsia przybiegłem się przywitać.
Jutro też jest dzień.
Haker

MalgWroclaw pisze:
Kociara82 pisze:Kocham Cie, Fasoleczko, bardzo :*:*:*:*:*:*

Łoj łoj

Taką małą, skromną, czarną kicię? Niczym się nie wyróżniam
Nie jestem najmądrzejsza, nic nie umiem, boję się wszystkiego.
Ciociu
Fasolka

nie szkodzi, kota kocha sie mimo wszystko a nie za cos

Kota kocha się za to, że jest złośliwy, potrafi ugryść i może w nocy zaatakować :ryk:

Haker

Haker1 pisze:Kota kocha się za to, że jest złośliwy, potrafi ugryść i może w nocy zaatakować
Haker

Tak!!!!!!

Złotousty Haker! :ok:

Mru

Fasolko, wiesz, moja duża złapała wreszcie tę niełapalną kotkę z Wólczańskiej 21. Na kociaki ją złapała, na 2 ostatnie (bo pierwsze cztery złapane wcześniej kotka olała). Ojej, wreszcie się Duża przestanie martwić o to podwórko! Te pierwsze 4 to były dziewczyny - za pół roku na podwórzu byłoby pełno kociąt!
Sabcia informująca
PS. Haker ma oczywiście rację!

Tak, Haker ma rację... a jakaś Duża śpiewała: "Kocha się za nic...", ale to raczej nie o kotach, bo kot to nie "nic", kot to jest KTOŚ.

Tak, kot to ktoś.
Haksiu, kot nie jest złośliwy. Nigdy. To nie leży w naszym charakterze. Złośliwi bywają ludzie.
Czarna przyszła, nic nie zjadła, chociaż duża podsuwała jej: takie mięsko, inne mięsko, jedną saszetkę, drugą saszetkę

No, dobrze, że się pokazała, ale nawet nie poskubała jedzenia. Duża martwi się o nią najbardziej na świecie. Ona tak ma, czasem nie je.
Fasolka

Zaginiona dalej zaginiona.

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Kto przegląda forum