Badylek - cushingowiec, szukamy DS dla ostrożnego Mroczka

http://animalia.pl/sklep.php?firma=Orij ... t=0&kat=38
Nie jest najtańsza, ale jest syta, i nie jedzą tak dużo jak np Royala...

Mroczasty dzisiaj z rana nie zwiał, kiedy przechodziłam obok niego, kiedy jadł

Wraca mi nadzieja na oswojenie tego czarnulca!
Fasolko, a ty już nie powinnaś się wahać wskakiwać do Dużych do łóżka! :ok:

caldien jak Mroczek reaguje na kocimiętke?

iwcia pisze:caldien jak Mroczek reaguje na kocimiętke?

Nie reaguje zanadto. Próbowałam kupnej ze sklepu, kupnej wysuszonej od maiuowiczki, psikacza... Powącha ale szału nie ma :roll:

Badylek szaleje za zapachem ziołowych tabletek uspokajających, ale Mroczek te też mniej lub bardziej zignorował....
Narkoman z Czarnula żaden :lol:

Moje Frania i Pralcia lubią sobie "chlapnąć" herbatkę vitax antystresową. Naprawdę. Dużo nie wypiją, ale lubią. Może spróbuj? Do kupienia w spożywczych, zaparzam i studzę. Polewam do małej miseczki :ok:

caldien pisze:
iwcia pisze:caldien jak Mroczek reaguje na kocimiętke?

Nie reaguje zanadto. Próbowałam kupnej ze sklepu, kupnej wysuszonej od maiuowiczki, psikacza... Powącha ale szału nie ma
Badylek szaleje za zapachem ziołowych tabletek uspokajających, ale Mroczek te też mniej lub bardziej zignorował....
Narkoman z Czarnula żaden

Sporo kotów szaleje za oliwkami.

miaubry

caldien pisze:
iwcia pisze:caldien jak Mroczek reaguje na kocimiętke?

Nie reaguje zanadto. Próbowałam kupnej ze sklepu, kupnej wysuszonej od maiuowiczki, psikacza... Powącha ale szału nie ma
Badylek szaleje za zapachem ziołowych tabletek uspokajających, ale Mroczek te też mniej lub bardziej zignorował....
Narkoman z Czarnula żaden

A na krople walerianowe?

Gdyby reagował na coś w płynie to można by go próbować przyzwyczajać do dotyku futerka na odległość, ale jak nie reaguje na nic to będzie trudno

A zatem najbliższe zakupy: herbatka, oliwki i krople walerianowe! :ok:

Wojna oswojeniowa Ja vs Czarnul musi w końcu zostać rozstrzygnięta :lol:

caldien pisze:A zatem najbliższe zakupy: herbatka, oliwki i krople walerianowe!
Wojna oswojeniowa Ja vs Czarnul musi w końcu zostać rozstrzygnięta

Waleriana to kozłek lekarski, to samo jest w ziołowych tabletkach - ale na pewno tabletki śmierdzą mniej :wink:

Jak chcesz spróbować waleriany, to nie przedawkuj przypadkiem. Mialam kiedyś uzależnionego od waleriany kota. Jak zwęszył, a nie dostał, robił się nieobliczalny.

A te krople to zapewne dla Ciebie ciociu na uspokojenie :mrgreen:

Haker

Może jest to jakiś pomysł, wezme sporo kropelek, pójdę spać na kilka dni i Mroczek mnie obudzi z głodu... podgryzając mi pięty :mrgreen:

Miaudoberek poniedziałkowy

Miaaaaudobry!
Duża właśnie zamówiła pakiet ogłoszeń dla Mroczka.
Wcześniej obcięła mi pazury! Aż na nią pomiauczałem!
Mroczek właśnie patrzy przez okno, latają jakieś ptaki, ale strasznie tam zimno, Duża mnie na chwilę na balkon wypuściła (w zamian za mękę pazurkową) i dość szybko zawróciłem do ciepłego domu. Żal mi biedaków, którzy zawrócić tak jak ja nie mogą

Badylek

Badylek - cushingowiec, szukamy DS dla ostrożnego Mroczka

Kto przegląda forum