Tasia i Tycia - część pierwsza i z pewnością nie ostatnia

raz do roku, przed wielkanocą, to nawet wskazane jest sie umyć :mrgreen:

koci-koci-łapci mnie rozłożyło na łopatki :love:

zwróciłam się nawet z pretensjami do moich, czemu nóg nie myją i nie wystawiają do fotografowania :twisted:

pozytywka pisze:raz do roku, przed wielkanocą, to nawet wskazane jest sie umyć

koci-koci-łapci mnie rozłożyło na łopatki
zwróciłam się nawet z pretensjami do moich, czemu nóg nie myją i nie wystawiają do fotografowania

Moje też nie wystawiają, a czy myją to trudno stwierdzić - oba czarnołape więc brudu nie widać :lol:

A Tycia ma przesłodkie te łapinki :1luvu:

Aha, i najpiękniejszego czarnulka mam JA :mrgreen:

kasumi pisze:
pozytywka pisze:raz do roku, przed wielkanocą, to nawet wskazane jest sie umyć

koci-koci-łapci mnie rozłożyło na łopatki
zwróciłam się nawet z pretensjami do moich, czemu nóg nie myją i nie wystawiają do fotografowania

Moje też nie wystawiają, a czy myją to trudno stwierdzić - oba czarnołape więc brudu nie widać
A Tycia ma przesłodkie te łapinki
Aha, i najpiękniejszego czarnulka mam JA

To ja Wam powiem, że najpiękniejsze czarne koty należą do mnie!!! Najbardziej nocą

Pasibrzucho, skąd Ty bierzesz tę wspaniałę muzykę do kocich filmów?

kasumi pisze:Aha, i najpiękniejszego czarnulka mam JA

Najpiękniejsza jest moja czarna 9-letnia Zuzia zwana Giselle i tu się nie ma co Moje Drogie oszukiwać

A jeszcze mam takie drugie rok młodsze do kompletu, też z białymi łapkami i w przeciwieństwie do wyrafinowanej Giselle bez manier rzuca się na jedzenie, więc zestaw zupełnie jak T&T.

witamy

piękne zdjęcia od rana podziwiamy :1luvu:

ja znów z doskoku z podziwem dla fotek

"koci koci łapci" mnie zachwyca :1luvu:

cudne modelki masz, to co się dziwić

Annazoo pisze:
charm pisze:
Pasibrzucha pisze:Koci-koci łapci...

cudne łapeczki

Też się nimi zachwyciłam
Obgryzę je sobie w Wielkanoc ;)

To powodzenia - ciesz się, że to nie Mru bobyś już połowy twarzy nie miała :mrgreen:

Droga Pasibrzucho!
Ponieważ Tycia stała się na najbliższy tydzień ozdobą mojego pracowego komputera w zamian za Nemisiowego jeża - Miśka, niektórzy skwitowali to głupią miną (nie wiem czemu, bo zawsze na monitorze mam jakiegoś kota :roll:

) i stwierdzeniami typu "brzydki jest ten kot" :evil:

natychmiast stanęłam w obronie godności i urody Tyciutkiej , jak lwica walcząc z przeciwnikami Tyciowej urody :twisted:

W pracy bardzo uprzejmie traktuję posiadaczy kotów, potem kotolubnych, natomiast przeciwnicy maja u mnie przes....ne.

W tak w ogóle to mam już dość wysłuchiwania konwersacji o paznokciach, fryzurach, biustonoszach, majtkach, butach, szmatach i kreacjach weselno - komunijnych, makijażach.... RATUNKUUUUUUUUU :evil:

jasdor pisze:W tak w ogóle to mam już dość wysłuchiwania konwersacji o paznokciach, fryzurach, biustonoszach, majtkach, butach, szmatach i kreacjach weselno - komunijnych, makijażach.... RATUNKUUUUUUUUU

To ja mam lepiej, bo czasami można pogadać o teologii, duchach, nawiedzonych domach i takich tam różnych ;-)

Zapewniam, że jest lepszy niż przyziemne sprawy moich koleżanek - na jaki kolor pomalować paznokcie do srebrnej sukienki :crying:

Pasibrzucha pisze:Koci-koci łapci...

Ojojoj, jakie cudne :love:

(Rozczuliłam się. Co prawda mój czarno-biały Okrunio TEŻ ma łaciate podusie, ale łapki są dorosłe.

)

Łapeczki są prze-cud-ne!!! :1luvu:

Dzisiaj moja Ruda też wystawiła kończynki, ale ponieważ leżała na mnie, nie mogłam sięgnąć po aparat :cry:

A ma takie fajne, jaśniutkie pędzelki między paluszkami, i łapeczki wielkości mojego kciuka :1luvu:

Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :1luvu:

Co za cudne łapki. Zacałowałabym

Znaczy robienie potomka się szykuje ? :mrgreen:

Rzecz kochane moje nazywać trzeba po imieniu, nie inaczej :twisted:

Namido, jakie niezwykłe umaszczenie ma ten czarno-biały łobuz! Giselle piękna, jak wszystkie czarnule :1luvu:

Nieprzebrane zasoby muzyki są dostępne bezpośrednio na youtube w opcji "podmień dźwięk" :mrgreen:

Jasdorku, widzę, że sumiennie przykładasz się do obowiązków menedżera urody moich kotów, jakie podjęłaś przy okazji konkursu na domowych tygrysach :mrgreen:

Tak swoją drogą, jakim nieczułym niewrażliwcem trzeba być, żeby nie docenić uroku Tyciej? :evil:

Psiama, dane techniczne aparatu dla Ciebie wynalazłam, widziałaś?

Z płodzeniem chyba będą opóźnienia, dziś dostałam skierowanie na rezonans kręgosłupa i cała ta historia może spowodować solidny poślizg

A tak w ogóle to witam ciepło po pracowitym weekendzie - zabieram się za nadrabianie miauowych zaległości :ok:

Widziałam dane aparatu, ale aż takim specem nie jestem. Grunt, że dobry sprzęt w dobrych rekach :ok:

Nie martw się, wrzuć na luz. Zdiagnozują, wyleczą, będzie git. Faktycznie natenczas lepiej wstrzymać się z rozmnażaniem

Co strzyka w słupie jeśli mozna zapytać że rezonans w planach ?

Tasia i Tycia - część pierwsza i z pewnością nie ostatnia

Kto przegląda forum