Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach, cz. 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 25, 2011 13:09 Re: Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach- Jedzosław Sadełko :)

obesity są co najmniej dwa razy mniejsze i okrągłe a te prostokątne i wielgachne :roll: a wzięłam je dla Inki :|
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon lip 25, 2011 19:39 Re: Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach- Jedzosław Sadełko :)

Przepraszam za prywatę, ale proszę, trzymajcie kciuki za Małą Mi, chudziutkie burasiątko, które wzięłam w niedzielę na tymczas, a które teraz leży u wetki pod kroplówką :cry: Już w niedzielę było kiepsko, ale nad ranem omal mi nie zeszła, mimo karmienia recovery i miksowanym kurczakiem co 2-3 godziny. Tak naprawdę tylko cud może ja uratować, bo i temperatura 35, i biegunka, i kiepskie wyniki krwi, ale ona ma wolę życia w tym swoim chudziutkim ciałku, więc może jednak stanie się ten cud i maleńka przeżyje.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lip 25, 2011 19:41 Re: Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach- Jedzosław Sadełko :)

ciepłe myśli ślemy!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon lip 25, 2011 20:24 Re: Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach- Jedzosław Sadełko :)

Niestety - właśnie miałam telefon - nie udało się jej :crying: Pani doktor podejrzewa suchego FIPa. Brykaj za Tęczowy Most, Mała Mi [*]
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lip 25, 2011 20:52 Re: Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach- Jedzosław Sadełko :)

Bardzo smutne to wiadomości :( [*]

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Pon lip 25, 2011 20:57 Re: Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach- Jedzosław Sadełko :)

ktoś o nią dbał i pokochał, to też ważne... [*]
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lip 26, 2011 6:26 Re: Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach- Jedzosław Sadełko :)

ojej... :(
śpij malutka [']
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto lip 26, 2011 7:15 Re: Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach- Jedzosław Sadełko :)

To znaczy, że koteńka już nie żyje. Nie przetrzymała tego wszystkiego. To smutne. :( :(
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Wto lip 26, 2011 8:13 Re: Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach- Jedzosław Sadełko :)

Broszka pisze:obesity są co najmniej dwa razy mniejsze i okrągłe a te prostokątne i wielgachne :roll: a wzięłam je dla Inki :|


może chociaż są łatwe do rozgryzienia ?
Obrazek Obrazek Obrazek

lanua

 
Posty: 1246
Od: Pt lis 06, 2009 9:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 26, 2011 8:51 Re: Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach- Jedzosław Sadełko :)

o, lanua :D miło widzieć że do nas zaglądasz :ok:

Ince nie dawałam nawet spróbować takich wielkich i kanciastych chrup bo ona od czasu usunięcia wszystkich zebów ma spore problemy nawet z mokrą karmą i mięsem ...
Ale zmieszałam trochę z chrupkami dwóch innych seniorek i jedna zjadła bez mrugnięcia a druga wybrała wszystkie inne chrupki a wielgachne zostały - oczywiście po sekundzie zostały wchłonięte przez Brosiaczka Jedzosława :wink:
Broszce nie przeszkadza wielkość nawet naprawdę dużych chrupek - ostatnio z wielkim zapałem jak sypię do misek wykrada ogromne psie :strach:

Nie wiem co tu zrobić żeby przerwać to jej nagłe obżarstwo - zaczyna mnie to przerażać nie na żarty :roll:
To już obsesja: wciąż szuka jedzenia, pilnuje misek i leci z jęczeniem jak tylko idę robić cokolwiek do jedzenia czy wystawić karmę dla któregoś kota wolnożyjącego - a one nie przychodzą jednocześnie tylko kręcą się cały dzień...
Broszka bez przerwy próbuje i często udaje się jej coś ukraść i niestety coraz częściej zwraca ze zbyt łapczywego połykania :(

Ma ktoś jakieś rady, pomysły? :|
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto lip 26, 2011 9:11 Re: Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach- Jedzosław Sadełko :)

Broszka pisze:o, lanua :D miło widzieć że do nas zaglądasz :ok:


zaglądam :ok: kibicuję koteczce od samego początku :)
rośnie bidula i potrzebuje zjeść :?
Obrazek Obrazek Obrazek

lanua

 
Posty: 1246
Od: Pt lis 06, 2009 9:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 26, 2011 9:44 Re: Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach- Jedzosław Sadełko :)

może karma bardziej wypełniająca - jeśli nie ma przeciwwskazań ? Coś z błonnikiem, który zapewni poczucie sytości?
Widzę po moich kotach, że taka karma daje im pełny brzuch na dłużej
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lip 26, 2011 11:01 Re: Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach- Jedzosław Sadełko :)

Wet mówił żeby mieszać jej dietę z obesity i zaczęłam tak robić, ale jak na razie nie pomaga... może dlatego że domieszka jest mała bo mam duże wątpliwości czy Broszce dieta odchudzająca nie zaszkodzi.
Biorąc poprawkę na jej przeżycia i to że teraz bardzo gwałtownie rośnie :roll:
Tym bardziej że jeszcze dwa miesiące temu wet mówił że jest za chuda i trzeba ją podtuczyć - a teraz nagle karma odchudzająca? nie podoba mi się taki pomysł :|
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto lip 26, 2011 11:09 Re: Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach- Jedzosław Sadełko :)

ta karma nie odchudza = nie powoduje sama w sobie spadku wagi , nie ma jakiś chemicznych dopalaczy / spalaczy tłuszczu . Ona powoduje dłuższą sytość, nie musisz się bać, że zejdzie na szkielecik :lol:
moja zagłodzona Morfinka uwielbiała ta karmę - postanowiła objadać czaro czarnych :-) i doszła do wagi jak trzeba.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lip 26, 2011 12:00 Re: Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach- Jedzosław Sadełko :)

Wydaje mi się że karma obesity jest tak zbilansowana żeby wysoka zawartość białka i mała tłuszczu odchudzała.
Jednym z przeciwskazań jest wymieniony okres wzrostu a Broszka teraz rośnie jak szalona i myślę że jej obżarstwo jest poniekąd wywołane tym szaleńczym tempem wzrostu - boję się żeby nie miała jakiś niedoborów przez takie diety :|

Ale i tak najważniejsze że w końcu ma apetyt a nietolerancje pokarmowe i złe wchłanianie minęły miejmy nadzieję bezpowrotnie :ok:
Broszka to wyjątkowy futrzak - żadnego wypośrodkowania tylko same skrajności, jak nie w jedną to w drugą stronę Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1369 gości