» Pt paź 30, 2009 19:31
Re: Kotomania II-czyli ja i moje 4 ogony+maleńki Bruno
Witajcie kochane!
Nie zasiedziałam sie w pracy-byłam u Mamy i robiłam wiązanki na cmentarz,jak wróciłam do domu,to padlam,bo strzasznie bolały mnie plecy od schylania,wiec położyłam sie ,żeby poczytać i odpocząć i zasnęłam.
Edytko-Bruno po niedzieli bedzie zaszczepiony i po dwóch tygodniach kwarantanny,pójdzie do własnego,wetkowego domku.


Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"