InkaPigulinka - teraz ja :) 10 kolejne problemy, s. 86

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro wrz 16, 2009 9:02 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 10 kolejne problemy, s. 86

MaryLux pisze:Brunusiu, to będziecie mieli ludzkie kocię?


Będziemy mieć, na wiosnę w marcu ma sie pojawić.

Ciekawe, jak to z nim będzie i czy na stałe czy tylko na tymczas będzie.

Bruno

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Śro wrz 16, 2009 9:08 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 10 kolejne problemy, s. 86

aglo pisze:
MaryLux pisze:Brunusiu, to będziecie mieli ludzkie kocię?


Będziemy mieć, na wiosnę w marcu ma sie pojawić.

Ciekawe, jak to z nim będzie i czy na stałe czy tylko na tymczas będzie.

Bruno

Moja Duza mówi, ze na pewno na stałe. I podobno ludzkie kocięta strasnie płacą

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 16, 2009 9:15 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 10 kolejne problemy, s. 86

MaryLux pisze:
Dorota pisze:
MaryLux pisze:A mnie dziś paprotka goniła
Psot


8O

Ale nie dogonila Cie?

Mru

Zdążyłem uciec :oops:


Ufff... :D

M.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro wrz 16, 2009 9:17 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 10 kolejne problemy, s. 86

Dorota pisze:
MaryLux pisze:
Dorota pisze:
8O

Ale nie dogonila Cie?

Mru

Zdążyłem uciec :oops:


Ufff... :D

M.

Ale Duża się złościła, że musi sprzątać

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 16, 2009 9:29 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 10 kolejne problemy, s. 86

MaryLux pisze:Moja Duza mówi, ze na pewno na stałe. I podobno ludzkie kocięta strasnie płacą


Niech Twoja Duża nie straszy, bo moja Duża już się wystraszyła wizją płaczu... 8)
Duża mi powiedziała, że jakieś 20 lat to trochę długo na tymczas, a za krótko na stałe :twisted: .
Ja tam się nie znam. Jak będę głaski i jedzonko dostawał, to ludzkie kocię może być!

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Śro wrz 16, 2009 9:31 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 10 kolejne problemy, s. 86

aglo pisze:
MaryLux pisze:Moja Duza mówi, ze na pewno na stałe. I podobno ludzkie kocięta strasnie płacą


Niech Twoja Duża nie straszy, bo moja Duża już się wystraszyła wizją płaczu... 8)
Duża mi powiedziała, że jakieś 20 lat to trochę długo na tymczas, a za krótko na stałe :twisted: .
Ja tam się nie znam. Jak będę głaski i jedzonko dostawał, to ludzkie kocię może być!

Duza mówi, ze naprawdę nie chciała strasyć. Ona nie ma ludzkich kociąt

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 16, 2009 9:44 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 10 kolejne problemy, s. 86

Czesć Inka :wink:

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro wrz 16, 2009 9:46 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 10 kolejne problemy, s. 86

trawa11 pisze:Czesć Inka :wink:

Obrazek

Jaki ślicny kotecek :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 16, 2009 9:54 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 10 kolejne problemy, s. 86

MaryLux pisze:Duza mówi, ze naprawdę nie chciała strasyć. Ona nie ma ludzkich kociąt


Doszliśmy do wniosku z Luną, że jak będzie za głośno, to sie ewakuujemy. Za fotel, zasłonimy łapkami uszy i pójdziemy spać :wink: .

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Śro wrz 16, 2009 10:27 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 10 kolejne problemy, s. 86

aglo pisze:
MaryLux pisze:Brunusiu, to będziecie mieli ludzkie kocię?


Będziemy mieć, na wiosnę w marcu ma sie pojawić.

Ciekawe, jak to z nim będzie i czy na stałe czy tylko na tymczas będzie.

Bruno


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro wrz 16, 2009 10:39 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 10 kolejne problemy, s. 86

aglo pisze:
MaryLux pisze:Duza mówi, ze naprawdę nie chciała strasyć. Ona nie ma ludzkich kociąt


Doszliśmy do wniosku z Luną, że jak będzie za głośno, to sie ewakuujemy. Za fotel, zasłonimy łapkami uszy i pójdziemy spać :wink: .

Albo powiecie Duzej, zeby to kocię wywiozła na spacerek w takim specjalnym transporterku dla ludzkich kociąt

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 16, 2009 12:10 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 10 kolejne problemy, s. 86

A nasza Duża mówi, że ludzkie kociaki są super.
Ale my żadnego w domu nie mamy i nie znamy.
Dużej kociaki powyrastały.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro wrz 16, 2009 12:34 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 10 kolejne problemy, s. 86

Cześć Inusiu :D

Ja bym wolał mieć kolegę kociego, a nie jakiegoś ludzkiego kociaka :evil:
Mam nadzieję, ze Dużej nic takiego nie wpadnie do głowy, bo to by był koniec świata :roll:

Gagat przerażony
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro wrz 16, 2009 12:42 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 10 kolejne problemy, s. 86

Cześć Inko!
Dzisiaj ciepło u nas. Siedzę na balkonie. A Duża dała mi na obiad kurczaczka ugotowanego. Tylko, że bolą mnie dziąsełka i nie mogę jęśc :cry:
Łatek

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 16, 2009 12:58 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 10 kolejne problemy, s. 86

Hannah12 pisze:A nasza Duża mówi, że ludzkie kociaki są super.
Ale my żadnego w domu nie mamy i nie znamy.
Dużej kociaki powyrastały.
Haker

A nasa Duza mówi, ze lubi ludzkie kociaki, jak jus mają co najmniej 8 lat, i tylko pses godzinę w tygodniu :wink:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości