Dziekujemy za zyczenia ech Swieta Swieta po upieczeniu szarlotki ktorej spod byl tak twardy ze trzeba by go kroic pila lancuchowa (jablka i kruszonka byly pyszne) musialam sie zrehabilitowac i odreagowac a nie ma lepszej metody niz powalczyc z wyrabianiem ciasta chlebowego recznie.
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188 Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma. Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)
a jakos sie toczy, koty w miare w porzadku. Wczoraj bylismy na szczepieniu, Bazyli mial pobierana krew zeby stwierdzic czy mozna bezpiecznie go uspic narkoza bo okazalo sie ze zeby nie wygladaja dobrze i bedzie potrzebny zabieg. I dlatego mam pytanie co cpowinnam wiedziec zeby pomoc mu przez to przejsc czyli jak zaopiekowac sie kotem przed zabiegiem, jak go przygotowac, mam byc bez jedzenia? i po narkozie czy powinnam mu potem przez pewien czas dawac mokra karme itp itd, wiem ze wiele osob tutaj juz ma za soba takie doswiadczenia podzielcie sie prosze wiedza. Bede jutro rozmawiac z lekarzem ale wolalabym poznac wasze doswiadczenia. Dzieki
Jako wyrodna pańcia niczym się nie przejmowałam... Kamień to pikuś, oby zapalenia dziąseł nie miał, zwłaszcza tego plazmocytarnego, bo z tym to do końca życia kot się buja. Suche jadły i przed i po. Do narkozy na czczo, ale i tak zazwyczaj moje rzygają. To w sumie czy rzygną mniej czy więcej to niewielka różnica.
dzieki wielkie, do tej pory byly zdrowe wiec troche spanikowalam, wlasnie odebralam wiadomosc od lekarza w sprawie wynikow badania krwi sa w porzadku I mozemy sie umawiac na zabieg,
no to sie umowilam na zabieg na 8 lipca i ile razy spojrze na Rudego zastanawiam sie jak bedzie wygladal jako szczerbaty dziadek Zreszta tylko wyglad sie moze zmienic bo charakterek zrzedliwego dziada to juz ma od urodzenia Jakby ktos mial watpliwosci to prosze bardzo:
Charakterek zrzędliwego dziada ? Oj, nie widać tego absolutnie, na zdjęciach to zamyślony pan profesor . Szczerbaty czy nie, będzie nadal najpiękniejszy
Piękne zdjęcia jak zawsze a można grzecznie poprosić o więcej ? Mili również
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić. Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie... Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021
A prosze bardzo smarkata w calej okazalosci, mimo osmiu lat na karku fju bzdziu totalne ostatnio a moze process dziecinnienia na starosc w pelnym rozkwicie
Juz mi przeszlo panikowanie spokojnie czekamy na ten dzien ja swiadomie a Bazyli w slodkiej nieswiadomosci
Bazyli wlasnie otrzymal swoj pierwszy list w zyciu (zainteresowania nie wykazal zadnego no gdyby w kopercie bylo cos zjadliwego to tak jak najbardziej) w dodatku z zyczeniami urodzinowymi a po mniej wiecej tygodniu taki sam dostala Milka. Musze przyznac ze mnie to troche i sfrustrowalo i rozbawilo no ale coz marketing rozne formy ma. Najdziwniejsze jest to ze tak naprawde nikt do konca nie wie ile moje koty maja lat a co dopiero mowic o dniu urodzin. Na oko weterynarza ze schroniska a raczej na zeby kotow to mniej wiecej cos tam wiem ale tylko mniej wiecej. Mam w okolicy trzech weterynarzy i kiedy sie tu przeprowadzilam zaczelam ich sprawdzac skladajac wizyty z powodu obciecia pazurow. Dwoch okazalo sie wielka pomylka a trzeci jest naprawde dobry zreszta bardzo polecany i w internecine i przez moich znajomych i to on dostapil zaszczytu posiadania w gronie swoich pacjentow Bazyla i Milki. List natomiast przyszedl od najgorszego z tych pozostalych dwoch. Zamiast tracic kase na koperty, kartki i znaczki moze lepiej by bylo czasami przyjrzec sie jakosci uslug ktore sie oferuje a tam akurat podejscie do klienta skandaliczne a ceny z kosmosu.
Na codzien latam z plecakiem tak mi jest wygodnie, wszystko sie miesci i nie mam klopotu z siatkami na zakupy. Milka zas znalazla jeszcze inne zastosowanie dla tego przedmiotu, zwalila go ze stolika na podloge, solidnie wydrapala i jak ponizej