Mój Pięciokot, cz.8 Kichają, prychają... Poprawa! :))

» Śro sie 12, 2009 10:46

Przykro mi

» Śro sie 12, 2009 10:54

Mnie też. Jak cholera. Szukałam domku także dla niego. Nie zdążyłam. A Bobo było takie zwariowane, wesołe, takie... fikające szczęście.

Cholera!!

» Śro sie 12, 2009 15:28

Mi też przykro

A tak poza tym to bryyyyyyyyyy

» Śro sie 12, 2009 15:35

Witaj, MaryLux. Popaprany dzień. Smutno.

» Śro sie 12, 2009 15:36

kinga w. pisze:Witaj, MaryLux. Popaprany dzień. Smutno.

Smutno, przykro, nie tak to miało pójść... Życie nie jest sprawiedliwe

» Śro sie 12, 2009 15:44

MaryLux pisze:
kinga w. pisze:Witaj, MaryLux. Popaprany dzień. Smutno.

Smutno, przykro, nie tak to miało pójść... Życie nie jest sprawiedliwe

Dokładnie. Wydawalo się że póki co maluchy są na działkach w miarę bezpieczne. Już beczki pozabezpieczali po tamtym wypadku, do szosy daleko... Bobo mogło żyć.

» Śro sie 12, 2009 15:50

Ojej, teraz zajrzałam :cry:

» Śro sie 12, 2009 16:16

Ech

Cześć.

» Śro sie 12, 2009 17:07

Cześć. Kurde, kanała mam.

» Czw sie 13, 2009 8:13

Dzien dobry. Przykro mi z powodu kocinki.

» Czw sie 13, 2009 8:43

Szkoda maluszka

Trzymaj sie Kinga.

» Czw sie 13, 2009 9:17

Cześć wszystkim. Walczymy o domki dla czterech "sierotek" jeszcze. Może są tylko zwykłymi dachowcami, ale... Może ktoś je pokocha.

» Czw sie 13, 2009 11:33

Cholercia, problema mam! Kłaq mi od wczoraj kicha i nie wiem - gnać z gadem do weta czy liczyć że samo przejdzie? Je normalnie, bawi się normalnie, śpi też normalnie (tzn. głównie śpi, ale on tak ma), w zachowaniu bez zmian, ale kicha...

» Czw sie 13, 2009 11:37

kinga w. pisze:Cholercia, problema mam! Kłaq mi od wczoraj kicha i nie wiem - gnać z gadem do weta czy liczyć że samo przejdzie? Je normalnie, bawi się normalnie, śpi też normalnie (tzn. głównie śpi, ale on tak ma), w zachowaniu bez zmian, ale kicha...

poszlabym......może byc początek jakiejś infekcji...

może to nic...ale ale...one często w chorobie zachowują się zupelnie normalnie...

» Czw sie 13, 2009 11:39

Dzięki za szybką reakcję. To ja w takim razie zbieram doopsko i ganiam do weta. Jakiś scanomune w takim razie by miał sens, prawda?

Mój Pięciokot, cz.8 Kichają, prychają... Poprawa! :))

Kto przegląda forum