Koć & Pluszon. Gościnnie GłodekSmrodek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 30, 2008 19:04

Kicorek pisze:Meg :twisted:


cio ? 8)
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Nie cze 01, 2008 13:20

redaf pisze:
Monostra pisze:Ja tam sobie popatrzę na wszystkie zdjęcia, co sobie będę żałować :D .

Sobie nie żałuj!
Ja cały czas podglądam jak twoje salonowce zdobywają realny świat 8)

A oto kolejny - po walce full contact z Belzebópem - dowód na to, że Plusz jest dziarski młodzian.
Bierzemy długi rozpęd, wykonujemy straceńczy skok.
I już siedzimy na drzewie...

Obrazek

...na wysokości 38 centymetrów.
Zastanawiamy sie chwilę "Na cholerę nam to było?"
I odpadamy z godnością.
Ryżym kuprem w jałowiec. :roll:


a co rzeczony robi pod drzewem 8O :twisted:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie cze 01, 2008 15:01

tosiula pisze:
redaf pisze:
Monostra pisze:Ja tam sobie popatrzę na wszystkie zdjęcia, co sobie będę żałować :D .

Sobie nie żałuj!
Ja cały czas podglądam jak twoje salonowce zdobywają realny świat 8)

A oto kolejny - po walce full contact z Belzebópem - dowód na to, że Plusz jest dziarski młodzian.
Bierzemy długi rozpęd, wykonujemy straceńczy skok.
I już siedzimy na drzewie...

Obrazek

...na wysokości 38 centymetrów.
Zastanawiamy sie chwilę "Na cholerę nam to było?"
I odpadamy z godnością.
Ryżym kuprem w jałowiec. :roll:


a co rzeczony robi pod drzewem 8O :twisted:

Spada Z drzewa? ;)

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie cze 01, 2008 15:05

varia pisze:
tosiula pisze:
redaf pisze:
Monostra pisze:Ja tam sobie popatrzę na wszystkie zdjęcia, co sobie będę żałować :D .

Sobie nie żałuj!
Ja cały czas podglądam jak twoje salonowce zdobywają realny świat 8)

A oto kolejny - po walce full contact z Belzebópem - dowód na to, że Plusz jest dziarski młodzian.
Bierzemy długi rozpęd, wykonujemy straceńczy skok.
I już siedzimy na drzewie...

Obrazek

...na wysokości 38 centymetrów.
Zastanawiamy sie chwilę "Na cholerę nam to było?"
I odpadamy z godnością.
Ryżym kuprem w jałowiec. :roll:


a co rzeczony robi pod drzewem 8O :twisted:

Spada Z drzewa? ;)



JAŁOWIEC :twisted: zagrożanie dla kota
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie cze 01, 2008 15:06

tosiula pisze:JAŁOWIEC :twisted: zagrożanie dla kota

W przypadku Plusia głównym zagrożeniem jest redaf. :roll:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie cze 01, 2008 15:07

tosiula pisze:a co rzeczony robi pod drzewem 8O :twisted:

Się czai na Plusza. :twisted:

A tak się Pluszon przekotuje na słoneczku
Rassss!

Obrazek

Tfa!

Obrazek

Szy!

Obrazek
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 01, 2008 15:08

varia pisze:
tosiula pisze:JAŁOWIEC :twisted: zagrożanie dla kota

W przypadku Plusia głównym zagrożeniem jest redaf. :roll:


spodziewałam się ze to Redaf jest winna jałowca :twisted:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie cze 01, 2008 15:10

tosiula pisze:
varia pisze:
tosiula pisze:JAŁOWIEC :twisted: zagrożanie dla kota

W przypadku Plusia głównym zagrożeniem jest redaf. :roll:


spodziewałam się ze to Redaf jest winna jałowca :twisted:

Zasadniczo redaf jest winna całemu złu na świecie. Obrazek

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie cze 01, 2008 15:11

varia pisze:
tosiula pisze:
varia pisze:
tosiula pisze:JAŁOWIEC :twisted: zagrożanie dla kota

W przypadku Plusia głównym zagrożeniem jest redaf. :roll:


spodziewałam się ze to Redaf jest winna jałowca :twisted:

Zasadniczo redaf jest winna całemu złu na świecie. Obrazek


ale może by się zrehabilitowała poprzez zalanie spirytuskiem jałowca, a części niezalewne usunąć
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie cze 01, 2008 15:13

redaf pisze:A tak się Pluszon przekotuje na słoneczku
Rassss!

Obrazek

Tfa!

Obrazek

Szy!

Obrazek

Jego się nie da nie kochać. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie cze 01, 2008 15:44

varia pisze:Jego się nie da nie kochać. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Miłość jest ślepa. :roll:

A miłość varii jest ślepa, garbata, kulawa i się jąka :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 01, 2008 16:53

redaf pisze:A miłość varii jest ślepa, garbata, kulawa i się jąka :twisted:

To tłumaczy skąd we mnie tyle pozytywnych emocji w stosunku do Ciebie. 8)

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie cze 01, 2008 16:57

[quote="redaf"]
Obrazek

Toto żyje? 8O
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie cze 01, 2008 18:21

varia pisze:
redaf pisze:A miłość varii jest ślepa, garbata, kulawa i się jąka :twisted:

To tłumaczy skąd we mnie tyle pozytywnych emocji w stosunku do Ciebie. 8)


oplułam się ! :lol:
chłe chłe chłe :smiech3:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Pon cze 02, 2008 10:36

Jeden kot mi oparszywiał, drugi zaczął kaszleć.
Obydwa oczywiście synchronicznie w piątek wieczorem, kiedy jutro wyjeżdżam na trzy dni do Brukseli. :twisted:
Na własną rękę zdiagnozowałam u Plusza rozległy trądoświerzb brzuszny.
A u Koć kardiomiopatię i przewlekła ostrą niewydolność oddechową.
Postanowiłam to jednak potwierdzic u weta.
Zabrałam rano wkurzone i głodne towarzystwo do transporterów i zawiozłam do jatki.

Plusz ma skaleczenie, które mam przemywać spirytusem.
Koć lekko podrażnione górne drogi oddechowe.
Przy okazji kazałam pannie po raz pierwszy w jej sześcioletnim życiu pobrać krew.
Dwóm wielkim facetom udało się to dopiero z trzeciej łapy. :?
Zamówiłam wszelkie profile.
Nie pytajcie ile zapłaciłam. :roll:

Towarzystwo właśnie otrząsa się z traumy, wpierdzieliły już po misce chrupek.
Polanych EFA Olie - bo Koć dostała łupieżu.
Co oczywiście zdiagnozowałam jako objaw strsazliwej choroby skórnej, wewnętrznej albo ich śmiercionośnej kompilacji.

Diagnoza weta: wypasione, zdrowe towarzystwo.
Czego oni ich na tych studiach uczą? :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości