Bułkownik i Trun(i)a - wiosna idzie, koty szaleją.

[AniHili]

jeśli miał doświadczenia z kotami -pewnie byłby delikatny
Ja w wakacje postawiłam małego kociaka przed moim psem, który ważył wtedy ok 14 kg -i pies był bardzo ostrożny. Nawet wtedy jak kociak usiłował zepchnąć go z fota( kotek był wielkości psiego pyska )

Jego doświadczenia z kotami polegały na odpychaniu ich od michy Dlatego jeśli uda mi się namówić TŻ na drugiego kota, to na dorosłego Może dla odmiany na jakąś panią kotową tym razem.

[Patmol]

koty w domu się zmieniają łagodnieją

[AniHili]

koty w domu się zmieniają łagodnieją

Taaaa, jak kocica mojej siostry Najmniejsza z całej trójki, a zastraszyła obydwa pozostałe koty, tłucze obce koty, które zapędzają się na podwórko i to tak, że pierze fruwa. A, psy też bije.

[Patmol]

może na podlaskim są takie dzikie koty
coś w powietrzu wisi

na Dolnym Slasku koty łagodne jak baranki sa
no sama zobacz -wspólna zabawa i tyle

[AniHili]

Słodkie
Moje koty zawsze z importu - poprzednik Bułkownika był z Opola, a sam Bułkownik spod Warszawy

[Patmol]

to może teraz czas na Dolny Śląsk -moje koty Młoda zbiera z ulic Legnicy
albo Wólkę Zaleską
ta Wólka najpilniejsza - dwa koty maja jechac do Poznania, może jeden do Gdańska
a reszta

[AniHili]

to może teraz czas na Dolny Śląsk -moje koty Młoda zbiera z ulic Legnicy
albo Wólkę Zaleską
ta Wólka najpilniejsza - dwa koty maja jechac do Poznania, może jeden do Gdańska
a reszta

Wiem, wiem. Siedzę i myślę, a i wyjątkowo łaskawa dla chłopa się robię

[Patmol]

a gdybyś, tak zupełnie teoretycznie, miała brać jakiegoś kota z Wólki
to do którego Ci serce drga?

ja już żadnego kota brać nie mogę -ale mnie osobiście zachwyca Groszek

[AniHili]

a gdybyś, tak zupełnie teoretycznie, miała brać jakiegoś kota z Wólki
to do którego Ci serce drga?

ja już żadnego kota brać nie mogę -ale mnie osobiście zachwyca Groszek

Tak zupełnie teoretycznie to najbardziej podoba mi się Lawenda albo właśnie Groszek

[carmenco]

Dlatego jeśli uda mi się namówić TŻ na drugiego kota, to na dorosłego Może dla odmiany na jakąś panią kotową tym razem.

Już raz był z panią kotową i nie umiał uszanować płci pięknej... Jakiś rok wcześniej został zabrany przez bardzo miłą i oczarowaną nim rodzinę i ponoć tak lał zastaną tam rezydentkę, że biedaczka chciała uciekać z domu. Państwo ze łzami w oczach odwieźli Bułkownika z powrotem, bo próby pogodzenia tych dwojga nie powiodły się.

Chyba to by musiał być kot jeszcze większy i jeszcze grubszy, wtedy Bułkownik nabrałby do niego szacunku i byłby grzeczny

[villemo5]

Chyba to by musiał być kot jeszcze większy i jeszcze grubszy, wtedy Bułkownik nabrałby do niego szacunku i byłby grzeczny

No to ani chybi moja Zorka!!! To dziewucha, co nie da sobie w kasze dmuchać i nawet na psa pójdzie! Dlatego ma własny apartament i na pokoje ogólnodostepne nie wychodzi. Może to dobry przeciwnik dla Bułkownika?

[Patmol]

a nie lepiej jakiś kot, który go nauczy dobrych manier?

ja osobiście w takiej sytuacji wzięłabym , nawet na DT. dwa zaprzyjaźnione ze sobą, dorosłe, spokojne koty
aby BUłkownik mógł poobserwować jak fajnie koty razem się bawią, wylizują i śpią

[carmenco]

Kto wie, może Zorka byłaby lepszą nauczycielką dobrych manier
Jak w piosence:
Pierwszego dnia po ślubie od razu go w łeb
/..../
I kocha mnie, szanuje mnie
Całuje mnie za to, że
Dostał w łeb ten pierwszy raz
We właściwy czas.

[Patmol]

brzmi to przerażająco
ale kto wie...

[villemo5]

ZORKA DO BUŁKOWNIKA