Szarość nie radość. Kotki, koteczki. Fotki, foteczki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 04, 2024 8:44 Re: Szarość nie radość. Żegnaj Kotku

Ofelia rocznik 2009. Potwierdzam, że jest inteligentna (i wredna przy okazji).
Nie wiem czy rocznik 2012 był mało inteligentny, czy mi się trafił wyjątkowy egzemplarz (Mała Czarna Carmen z 2012, a głupia jak but).
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sie 04, 2024 12:37 Re: Szarość nie radość. Żegnaj Kotku

Mam 3 koty z rocznika 2009, jeden zmarł. Dość mądre bestie, wszystkie trzy, muszę przyznać :1luvu:
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10723
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Sob sie 10, 2024 11:19 Re: Szarość nie radość. Żegnaj Kotku

Obrazek Obrazek
Od tygodnia robię za catsitterkę - dzieci w Chorwacji, ja w Krakowie odpoczywam od wszystkiego. Pierwszy konkretny urlop od bardzo dawna. Włączyłam tryb "turystka" i plączę się po Kazimierzu :D Wystawy, koncerty, wino. Chwilo trwaj... (Niedługo, bo w niedzielę Siwy zabiera mnie z kotami do domu - miały być w Zielonym Domku, ale tam remont łazienki, więc będzie wesoła czwórka).
Podopieczne nieabsorbujące - szesnastolatka i co najmniej piętnastolatka zainteresowane są głownie jedzeniem i spaniem. Prawie jak ja...
Przez pierwsze dni martwiłam sie, bo Rysia wstawała tylko zjeść i do kuwety - i nic wiecej. Podejrzewam, że z tęsknoty, bo siada pod drzwiami i czeka. Ale już zaakceptowała, że mieszkamy razem i chodzi za mną po mieszkaniu i wskakuje na kanapę się poprzytulać. Biała Franca :D też jest bardzo przyjazna, chodzimy razem obowiązkowo do łazienki, nadstawia łepek po podrapania i naprawdę nie wiem dlaczego ją wszyscy uważają za morderczego potwora. Nawet zagaduje i pozwala się wziąć na ręce.
Ostatnio edytowano Sob sie 10, 2024 12:39 przez haaszek, łącznie edytowano 1 raz
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2974
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Sob sie 10, 2024 12:03 Re: Szarość nie radość. Żegnaj Kotku

haaszek pisze:Obrazek Obrazek
Od tygodnia robię za catsitterkę - dzieci w Chorwacji, ja w Krakowie odpoczywam od wszystkiego. Pierwszy konkretny urlop od bardzo dawna. Włączyłam tryb "turystka" i plączę się po Kazimierzu :D Wystawy, koncerty, wino. Chwilo trwaj... (Niedługo, bo w niedzielę Siwy zabiera mnie z kotami do domu - miały być w Zielonym Domku, ale tam remont łazienki, więc będzie wesoła czwórka).
Podopieczne nieabsorbująca - szesnastolatka i co najmniej piętnastolatka zainteresowane są głownie jedzeniem i spaniem. Prawie jak ja...
Przez pierwsze dni martwiłam sie, bo Rysia wstawała tylko zjeść i do kuwety - i nic wiecej. Podejrzewam, że z tęsknoty, bo siada pod drzwiami i czeka. Ale już zaakceptowała, że mieszkamy razem i chodzi za mną po mieszkaniu i wskakuje na kanapę się poprzytulać. Biała Franca :D też jest bardzo przyjazna, chodzimy razem obowiązkowo do łazienki, nadstawia łepek po podrapania i naprawdę nie wiem dlaczego ją wszyscy uważają za morderczego potwora. Nawet zagaduje i pozwala się wziąć na ręce.

Pysio ma niesamowicie sympatyczne. :1luvu: :201461 Bura piękna. :1luvu: :201461
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Sob sie 10, 2024 12:49 Re: Szarość nie radość. Żegnaj Kotku

Gretta pisze:Pysio ma niesamowicie sympatyczne. :1luvu: :201461 Bura piękna. :1luvu: :201461

To jest najbardziej charakterystyczne spojrzenie Szprotki :ryk:
Obrazek
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2974
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Sob sie 10, 2024 14:40 Re: Szarość nie radość. Żegnaj Kotku

haaszek pisze:
Gretta pisze:Pysio ma niesamowicie sympatyczne. :1luvu: :201461 Bura piękna. :1luvu: :201461

To jest najbardziej charakterystyczne spojrzenie Szprotki :ryk:
Obrazek



fajna :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 10, 2024 18:32 Re: Szarość nie radość. Żegnaj Kotku

Ona dzięki oczkom ma taki specyficzny wygląd pysiorka.Ale fajnie wygląda :1luvu: :1luvu:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24481
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob sie 10, 2024 18:38 Re: Szarość nie radość. Żegnaj Kotku

Jakie śliczne kicie :D
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10723
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Sob sie 10, 2024 20:47 Re: Szarość nie radość. Żegnaj Kotku

haaszek pisze:
Gretta pisze:Pysio ma niesamowicie sympatyczne. :1luvu: :201461 Bura piękna. :1luvu: :201461

To jest najbardziej charakterystyczne spojrzenie Szprotki :ryk:
Obrazek

I uszy położone? Hmm... ;)
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Sob sie 10, 2024 21:52 Re: Szarość nie radość. Żegnaj Kotku

Gretta pisze:
haaszek pisze:
Gretta pisze:Pysio ma niesamowicie sympatyczne. :1luvu: :201461 Bura piękna. :1luvu: :201461

To jest najbardziej charakterystyczne spojrzenie Szprotki :ryk:
Obrazek

I uszy położone? Hmm... ;)

Co jak wszystkim kociarzom wiadomo świadczy o przyjaznym usposobieniu. :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24481
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob sie 10, 2024 22:53 Re: Szarość nie radość. Żegnaj Kotku

:ryk:
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2974
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Nie sie 11, 2024 20:25 Re: Szarość nie radość. Żegnaj Kotku

I ta druga koteczka co się opiera o drzewo też bardzo miło wygląda!

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw sie 29, 2024 12:53 Re: Szarość nie radość. Tęsknię, trzeba dalej iść

I po wakacjach z kotkami. Pomysł na wyjazd do Krakowa w tym celu - fantastyczny. Mialam wreszcie prawdziwy urlop, na którym nie musiałam z nikim rozmawiać :D - z nikim, prócz kotów. Potem przywieźliśmy je do domu - i tu było już troszkę gorzej. Kocury postanowiły że im spuszczą wpi..... Echo zrobił się dwa razy większy, l'Oro dwa razy szerszy i pogoniły z wyciem Ryśkę, króra wcale nie pozostawała im dłużna. Szprotka przezornie oglądała wszystko z parapetu.
Musiałam dziewczyny zamknąć w pokoju i pilnować, żeby się wszyscy nie pozabijali. Trzy dni spały ze mną, zadowolone, bo w oknie siatka i można było śledzić jeże i koty nocą. Po trzech dniach skrobania w drzwi i wąchania przez szparę puściłam towarzystwo "na pokoje".
https://www.instagram.com/p/C-r9NRyuADu ... _copy_link
Jeszcze jakieś przekleństwa leciały, ale po chwili mijały się koty w przedpokoju bez plucia i mordu w oczach. A następnego dnia spożyły razem mięsko pokoju i nikt na nikogo nawet nie burknął.
https://www.instagram.com/p/C-xyoPtIO7V ... BiNWFlZA==
Pod koniec tygodnia, kiedy wiedzieliśmy że dzieci już są w drodze powrotnej zawieźliśmy dziewczyny do Zielonego Domku, żeby poczekały na swoją rodzinę. Jak one lubią to miejsce! Szprotka od razu panieruje się w piasku. W pewnym momencie zniknęła mi z oczu a gwizdanie nie skutkowało. I wtedy odezwał się sąsiad dwie działki dalej, że Szprotka jest u niego, przyszła napić się wody z basenu i kazała się wygłaskać. Szprotka. Biała Franca. Potwór... Rysia siedziała głównie na fotelu na tarasie i patrzyła na bramkę. Czy jej ludzie nie wracają. Tęskniła.

A po tygodniu wspólnych wakacji w lesie dzieci i koty wróciły do Krakowa. Teraz już chyba czas, żeby do domu zawitała Cykoria.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2974
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Czw sie 29, 2024 14:10 Re: Szarość nie radość. Tęsknię, trzeba dalej iść

Cykoria z firmy zawędruje w domowe pielesze?

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4898
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Czw sie 29, 2024 14:22 Re: Szarość nie radość. Tęsknię, trzeba dalej iść

Cykoria będzie w pełni kotem domowym :ok: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69186
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 27 gości

cron