Pralcia zaprasza 4

[MalgWroclaw]

Leżę sobie, nie chciałam gerberka.
Duża dopiero wróciła, pojechała do Legnicy pracować
Pralcia

[MalgWroclaw]

Teraz jem kolację
Pralcia

[jolabuk5]

I to jest najważniejsze! Tak trzymać Pralinko!
Sabcia

[Hannah12]

A śniadanko, było?

[MalgWroclaw]

A śniadanko, było?

Miau. Jeszcze nie, Ciociu. Duża wróciła z podwórka, mówi, że dwa koty czekały już na swoje. Na razie leżę pod kocykiem
Pralcia

Duża mi powiedziała, że wzięła wolny dzień w pracy. Jedzie po mojego brata, będzie z nami mieszkał
Klusia

[mamaGiny]

Klusiu
Duża mu musi powiedzieć, że Ty teraz nazywasz się Klusia
Ale on na pewno będzie wiedział, że Ty to Ty - jego siostra

trzymam kciuki w napięciu cały dzień

[MAU]

Wiesz Klusiu zupełnie zapomniałam,że Sylwuś to Twój braciszek
Najmocniejsze za Was i Dużą,żeby wszystko dobrze się ułożyło

[Alyaa]

Klusiu, a gdzie dotychczas Twój braciszek mieszkał?
Kubusiu, będziesz miał kolegę do zabawy
Pralciu, nie zapomnij o śniadanku, zjadłaś coś?

[MalgWroclaw]

Dostałam kroplówkę, a śniadanie będzie za chwilę
Pralcia

Mój brat mieszka teraz na południu Wrocławia. Podobno waży osiem kilogramków. My mieszkamy na północy
Klusia

[Alyaa]

Osiem kilo? To duży kocurro z Niego!

[MalgWroclaw]

Osiem kilo? To duży kocurro z Niego!

No. Pani mi przysłała dziś rano sms w tej sprawie. Widziałam go w zeszłą niedzielę, ale osiem kilo... pan doktor Klusi będzie miał używanie (on uważa, że kot domowy europejski powinien ważyć najwyżej 3,5 kilo). Już widzę, jak na mnie krzyczy, już się szykuję.

[Alyaa]

To Klusi pan doktor dopiero by na mnie krzyczał... Na cztery koty tylko jeden waży poniżej 4 kg...

[MB&Ofelia]

Kurdęż... 3,5 maks?
Moje pannice ważą trochę powyżej 4 kilo każda, a bynajmniej nie są grube (jak na mój gust Ofelia mogłaby parę deko przytyć). Mój koci zięciu - Lilo od Dyktatury - ważąc 4 kilo wyglądałby jak szkielet (jest duży, i 6 kilo nie byłoby po nim widać).
8 kilo to faktycznie sporo, ale trzeba jeszcze ocenić wielkość kota. Być możę nie jest gruby tylko "zmutowany" olbrzym

[MalgWroclaw]

Klusia też chuda nie jest. U nich to rodzinne, moim zdaniem.

[Ziemosław]

Kurdęż... 3,5 maks?
Moje pannice ważą trochę powyżej 4 kilo każda, a bynajmniej nie są grube (jak na mój gust Ofelia mogłaby parę deko przytyć). Mój koci zięciu - Lilo od Dyktatury - ważąc 4 kilo wyglądałby jak szkielet (jest duży, i 6 kilo nie byłoby po nim widać).
8 kilo to faktycznie sporo, ale trzeba jeszcze ocenić wielkość kota. Być możę nie jest gruby tylko "zmutowany" olbrzym

Muszę zważyć Perłę i Franka. Ale oceniam Perełsa na 6 kilokota, a Franka na takie 4,5