
Kurka, głowę bym dała, że jak sprawdzałam kilka dni temu to mecz miał być po 20-tej...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Dyktatura pisze:U nas, na zewnątrz, właśnie rozrabia Xawery.
A w ciągu dnia, w pracy, rozrabiała Leoś lat 2.
Dyktatura pisze:U nas, na zewnątrz, właśnie rozrabia Xawery.
A w ciągu dnia, w pracy, rozrabiała Leoś lat 2.
agusialublin pisze:Dyktatura pisze:U nas, na zewnątrz, właśnie rozrabia Xawery.
A w ciągu dnia, w pracy, rozrabiała Leoś lat 2.
u mnie wewnątrz właśnie rozrabia GUMIŚ
Moli25 pisze:O światła nie ma
agusialublin pisze:Dyktatura pisze:U nas, na zewnątrz, właśnie rozrabia Xawery.
A w ciągu dnia, w pracy, rozrabiała Leoś lat 2.
u mnie wewnątrz właśnie rozrabia GUMIŚ
klaudiafj pisze:No bo jak Zuzia je cały czas karmę bez mięsa (bo 4 %mięsa oznacza "w tym słowie kryje się wszystko, odpady zwierzęce, które nie przydadzą się już do niczego, sierść, pazury, kopyta, jelita z zawartością" http://blog.kocimietka.pl/2014/09/jak-c ... otkie.html), z ulepszaczami smaku, cukrami, konserwantami i innym syfem to nie przestawi się na nic innego co ma naturalny smak ot tak, od razu. Mnie przestawianie dużo czasu zajęło. Jak karma nie smakowała od razu to mieszałam karmy (jedna łyżeczka na 4 łyzeczki karmy z 4% mięsa), potem zwiększałam proporcje, aż w końcu już nie musiałam mieszać. Sporo przy tym jedzenia się zmarnowało, ale się udałoMnie się udało z trzema kotami, więc uważam, że każdemu się uda. To tylko kwestia cierpliwości. Może spróbuj od takich karm:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... tete/31667 - to nie jest jeszcze górnolotna karma, ale o niebo lepsza od marketowej - a na oko wyglada tak samo jak pasztety gurmeta. Moje wszystkie koty pokochały tą karmę i ona zawsze znika. Choć nie kupuje jej często, a właściwie rzadko. Ale wrecz bym powiedziała, że szał nad tymi puszkami jest taki jak nad gurmetami.
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ete/544237 - ta jest podobna, ale w saszetce, więc inna troszkę konsystencja. Lepiej wybierz puszeczkę
Ta karma -> http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ily/151535 nie jest też wybitna, ale u nas bardzo smakowała, a może to być też wstęp do przestawiania kotków
Kolejna, która u nas była hitem i też jakby paszteciki gurmeta: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ily/434541
Te karmy nie są drogie, a u mnie naprawdę smakowały, a testowane było na trzech kotach, przy tym dwa całe życie jadły karmę marketową. Te puszeczki po prostu kochały. Jak chce kupić kotom fastfood to kupuje im coś z tego co Ci pokazałam, ale rzadko już. Moje już wciągają prawie wszystkie puszki wysokomięsne, choć niektórych firm nie lubią wcale. Ale to kwestia firmy i ich produktów. Cosma u nas też średnio. Był czas, że była jedzona, a teraz słabo. Jedynie Marysia coś tam poliże. Ale to też zależy jaki smak - sardynki ostatnio zeszły w całości. I Tosia nawet jadła, bardzo jej smakowało. Tyle, że w cosmie nie mozna kupić wielu smaków luzem, tylko w pakietach, a ja większość smaków wyrzucam, bo moim nie smakuje :/
A MyStar znika u nas w całości, wszystkie smaki, bez różnicyAż sama się dziwię
Wypróbuj te puszeczki Almo i mamior. Ale może wybierz smak, który Twoje kotki lubią. Ja już się nauczyłam, że u nas to królik i jak kupuję coś nowego to najlepiej, żeby było z królikiem - zwiększa to szansę, że kotki polubią![]()
Teraz zamówiłam saszetki Feringi 12 szt i w sumie boję się, że nie polubią :/ Kiedyś chyba miałam raz dawno temu i nie bardzo, ale może się moim kotom odwidziało. Zobaczymy
ps. gdyby jakimś cudem te puszki nie posmakowały (choc moim kotom posmakowały od razu) to pomieszaj z gurmetem czy inną karmą. W końcu zaczną jeść, jestem pewna
wiesiaczek1 pisze:https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=182011
Ewa nie wiem, czy znałaś Łucję,
MB&Ofelia pisze:U nas pogoda taka samaW drodze z pracy zmokłam mimo peleryny; buty mi przemokły. Miałam ochotę wskoczyć pod kołderkę z kotkami, ale mecz się zaczął.
Kurka, głowę bym dała, że jak sprawdzałam kilka dni temu to mecz miał być po 20-tej...
Dyktatura pisze:U nas, na zewnątrz, właśnie rozrabia Xawery.
A w ciągu dnia, w pracy, rozrabiała Leoś lat 2.
Moli25 pisze:Dyktatura pisze:U nas, na zewnątrz, właśnie rozrabia Xawery.
A w ciągu dnia, w pracy, rozrabiała Leoś lat 2.
Drzewa się kładą niemalże na drodze i trawnikach
MB&Ofelia pisze:O paczcie, a u nas drzewa ino się kołyszą! Wiatr w normie (koszalińskiej), tyle że leje.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, misiulka i 31 gości