Zuza&Aton&Apollo! Po wystawie :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 15, 2006 14:42

dakota pisze:Aga, to co Ty teraz pijesz? Kranówkę? :lol:

Kawę rzuciłam, bo niezdrowa. :evil: Herbatek nie mogę, bo mi kot na głowę dostaje. :evil: Woda wszelaka jest równie pyszna z własnej miski jak i z cudzej szklanki. :evil:
Chyba mi tylko wódka została :twisted:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Śro mar 15, 2006 14:43

Aga1 pisze:
dakota pisze:Aga, to co Ty teraz pijesz? Kranówkę? :lol:

Kawę rzuciłam, bo niezdrowa. :evil: Herbatek nie mogę, bo mi kot na głowę dostaje. :evil: Woda wszelaka jest równie pyszna z własnej miski jak i z cudzej szklanki. :evil:
Chyba mi tylko wódka została :twisted:

Przynajmniej masz powód :twisted:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro mar 15, 2006 14:43

Aga1 pisze:
dakota pisze:Aga, to co Ty teraz pijesz? Kranówkę? :lol:

Kawę rzuciłam, bo niezdrowa. :evil: Herbatek nie mogę, bo mi kot na głowę dostaje. :evil: Woda wszelaka jest równie pyszna z własnej miski jak i z cudzej szklanki. :evil:
Chyba mi tylko wódka została :twisted:

Gorzej jak Szyszce też będzie smakować :twisted:

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 15, 2006 14:45

dakota pisze:
Aga1 pisze:
dakota pisze:Aga, to co Ty teraz pijesz? Kranówkę? :lol:

Kawę rzuciłam, bo niezdrowa. :evil: Herbatek nie mogę, bo mi kot na głowę dostaje. :evil: Woda wszelaka jest równie pyszna z własnej miski jak i z cudzej szklanki. :evil:
Chyba mi tylko wódka została :twisted:

Przynajmniej masz powód :twisted:

Eee tam powód ...
Ja poprostu nie mam wyjścia :twisted: No przeca coś muszę pić :twisted:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Śro mar 15, 2006 14:45

Ania z Poznania pisze:
Aga1 pisze:
dakota pisze:Aga, to co Ty teraz pijesz? Kranówkę? :lol:

Kawę rzuciłam, bo niezdrowa. :evil: Herbatek nie mogę, bo mi kot na głowę dostaje. :evil: Woda wszelaka jest równie pyszna z własnej miski jak i z cudzej szklanki. :evil:
Chyba mi tylko wódka została :twisted:

Gorzej jak Szyszce też będzie smakować :twisted:

Trudno, będziemy oba nabąbani chodzić :twisted:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Śro mar 15, 2006 14:54

Aga1 pisze:
Ania z Poznania pisze:
Aga1 pisze:
dakota pisze:Aga, to co Ty teraz pijesz? Kranówkę? :lol:

Kawę rzuciłam, bo niezdrowa. :evil: Herbatek nie mogę, bo mi kot na głowę dostaje. :evil: Woda wszelaka jest równie pyszna z własnej miski jak i z cudzej szklanki. :evil:
Chyba mi tylko wódka została :twisted:

Gorzej jak Szyszce też będzie smakować :twisted:

Trudno, będziemy oba nabąbani chodzić :twisted:

To jedynie ci pozostaje pic prosto z flaszki :twisted: Szyszol głowy przez szyjkę nie wsadzi :twisted:

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 15, 2006 14:57

Ania z Poznania pisze:
Aga1 pisze:
Ania z Poznania pisze:
Aga1 pisze:
dakota pisze:Aga, to co Ty teraz pijesz? Kranówkę? :lol:

Kawę rzuciłam, bo niezdrowa. :evil: Herbatek nie mogę, bo mi kot na głowę dostaje. :evil: Woda wszelaka jest równie pyszna z własnej miski jak i z cudzej szklanki. :evil:
Chyba mi tylko wódka została :twisted:

Gorzej jak Szyszce też będzie smakować :twisted:

Trudno, będziemy oba nabąbani chodzić :twisted:

To jedynie ci pozostaje pic prosto z flaszki :twisted: Szyszol głowy przez szyjkę nie wsadzi :twisted:

Ale polizac zawsze można :twisted:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Śro mar 15, 2006 15:15

Aga1 pisze:
Ania z Poznania pisze:
Aga1 pisze:
Ania z Poznania pisze:
Aga1 pisze:
dakota pisze:Aga, to co Ty teraz pijesz? Kranówkę? :lol:

Kawę rzuciłam, bo niezdrowa. :evil: Herbatek nie mogę, bo mi kot na głowę dostaje. :evil: Woda wszelaka jest równie pyszna z własnej miski jak i z cudzej szklanki. :evil:
Chyba mi tylko wódka została :twisted:

Gorzej jak Szyszce też będzie smakować :twisted:

Trudno, będziemy oba nabąbani chodzić :twisted:

To jedynie ci pozostaje pic prosto z flaszki :twisted: Szyszol głowy przez szyjkę nie wsadzi :twisted:

Ale polizac zawsze można :twisted:

Tylko przed użyciem nie wstrząsaj :twisted:

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 15, 2006 15:18

Aga1 pisze:
Ania z Poznania pisze:
Aga1 pisze:
Ania z Poznania pisze:
Aga1 pisze:
dakota pisze:Aga, to co Ty teraz pijesz? Kranówkę? :lol:

Kawę rzuciłam, bo niezdrowa. :evil: Herbatek nie mogę, bo mi kot na głowę dostaje. :evil: Woda wszelaka jest równie pyszna z własnej miski jak i z cudzej szklanki. :evil:
Chyba mi tylko wódka została :twisted:

Gorzej jak Szyszce też będzie smakować :twisted:

Trudno, będziemy oba nabąbani chodzić :twisted:

To jedynie ci pozostaje pic prosto z flaszki :twisted: Szyszol głowy przez szyjkę nie wsadzi :twisted:

Ale polizac zawsze można :twisted:

albo wsadzic lapke :twisted:

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Śro mar 15, 2006 15:49

Ania z Poznania pisze:
Aga1 pisze:
Ania z Poznania pisze:
Aga1 pisze:
dakota pisze:Aga, to co Ty teraz pijesz? Kranówkę? :lol:

Kawę rzuciłam, bo niezdrowa. :evil: Herbatek nie mogę, bo mi kot na głowę dostaje. :evil: Woda wszelaka jest równie pyszna z własnej miski jak i z cudzej szklanki. :evil:
Chyba mi tylko wódka została :twisted:

Gorzej jak Szyszce też będzie smakować :twisted:

Trudno, będziemy oba nabąbani chodzić :twisted:

To jedynie ci pozostaje pic prosto z flaszki :twisted: Szyszol głowy przez szyjkę nie wsadzi :twisted:


nie bylabym taka pewna :roll:
nie znamy jeszcze wszystkich jego mozliwosci :twisted:
Vici, Klarcia, Fire Dragon, PD i Asiczek
Obrazek

asiczek

 
Posty: 1245
Od: Czw sie 12, 2004 13:23
Lokalizacja: w-wa ursynów

Post » Śro mar 15, 2006 15:53

asiczek pisze:
Ania z Poznania pisze:
Aga1 pisze:
Ania z Poznania pisze:
Aga1 pisze:
dakota pisze:Aga, to co Ty teraz pijesz? Kranówkę? :lol:

Kawę rzuciłam, bo niezdrowa. :evil: Herbatek nie mogę, bo mi kot na głowę dostaje. :evil: Woda wszelaka jest równie pyszna z własnej miski jak i z cudzej szklanki. :evil:
Chyba mi tylko wódka została :twisted:

Gorzej jak Szyszce też będzie smakować :twisted:

Trudno, będziemy oba nabąbani chodzić :twisted:

To jedynie ci pozostaje pic prosto z flaszki :twisted: Szyszol głowy przez szyjkę nie wsadzi :twisted:


nie bylabym taka pewna :roll:
nie znamy jeszcze wszystkich jego mozliwosci :twisted:

Właśnie :twisted: Dajcie dziecku szansę :twisted:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Czw mar 23, 2006 8:11

Czas akcji: Dziś. 7.00 rano.
Miejsce akcji: Przedpokój.
Okoliczności przyrody: właśnie się ubieramy i wychodzimy do pracy.

Ja: Rany! Szyszka poszedł do kuwety! Ubieraj się szybciej, zaraz będzie niezły smród!
TZ: Sika czy kupi?
Ja, schylając się do kuwety: Sika :strach:
TZ: Już uciekamy, tylko wezmę jeszcze śmieci.
Ja: Szybciej, bo mi już oczy łzawią!!!!
TZ: No lecę, lecę! Jeszcze tylko buty! ...... Co on tak długo grzebie ???????
Ja, poraz drugi schylają się do kuwety: O cholera! Będzie jeszcze kupę robił! :strach: :strach: :strach:
TZ: O żesz! To już nie przelewki! Ewakuuejmy się!

Tu nastepuje szybka akcja ucieczki z domu na korytarz.
Już na korytarzu.

Ja, idąc po korytarzu w stronę schodów: W ostatniej chwili .... Jeszcze trochę i by nam nosy ukręciło ...

Cisza.
Odwracam się i widzę TZta siedzącego na wycieraczce w jednym bucie na nodze a z drugim w ręce.
Ja: Co Ty robisz? 8O
TZ: Coś mam w bucie .... :?
Ja: Co? 8O
TZ, po chwili grzebania ręką w bucie: Dwie gwiazdki Tuptusia i kasztan .... :?
Ja: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:


:twisted:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Czw mar 23, 2006 10:07

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30745
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw mar 23, 2006 10:08

Oplułam się ze smiechu :D

Mruczaki

 
Posty: 357
Od: Pt mar 17, 2006 20:22
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw mar 23, 2006 10:10

Aga1 pisze:TZ, po chwili grzebania ręką w bucie: Dwie gwiazdki Tuptusia i kasztan .... :?
Ja: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
:twisted:


:smiech3: :smiech3: :smiech3: :ryk: :ryk: :ryk:
Tuptuś dba o poprawę ukrwienia stopy Tżeta... przecież każdy wie, że płaskostopie to groźne schorzenie! 8)
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 49 gości