Miękłam jak na niego paczałam

tę swoją rudość ma obłędną

Ewa L. pisze:Dziś spędziłam super dzień.
Najpierw odwiedziłam Sylwię - Myszolandię a później odwiedziłyśmy razem mruczarnię Fundacji Przytul Kota i kociarnię Fundacji Kotylion.
Dzięki temu poznałyśmy kolejnych zakręconych kociarzy jak anmajo, Georg-inia,Pietraszka - wielkie dzięki
Niom,pogadalim,pośmialim się,miśki wymizialim,futro uczesalim,i odpoczywalim



A młody jak szliśmy nazat,to się tylko upewniał,czy aby na pewno dobrze zajarzył ciotkę
tak to ta,co ma kicię,co kiedyś strzeliła matce w czambo,jo



Oj tak,taki przerywnik zwolnienia to można mieć


Misioooo !!!!! ajlovetuju rozumisz ? !!!
klaudiafj pisze:Hej
No to miałaś super dzieńBym wiedziała to kazałabym pozdrowić anmajo
Klauduś,my same nie wiedziałyśmy,anmajo spotkałyśmy w drzwiach,dosłownie,gdyby Ewa nie zapytała o imię ,to byśmy się wymineli całkiem
Mi twarz znajoma była,ale nie chciałąm zaczepiać,kurde ,facio by se pomyślał,że jaka nawiedzona,a tu proszę,jednak mnie nie mylił ocz