» Pon cze 02, 2014 14:04
Re: Moja gromadka. Benia scerbulka.
Mam glukometr i próbuję jej zmierzyć poziom cukru. Jak ją powlokę do weta, to ze stresu i tak skoczy.
Poza tym nie pije więcej, ma piękną sierść... Mieliśmy cukrzycową Sarę i po zastanowieniu nie popadam z panikę. Staram się, znaczy.