Misia, Gucio i reszta ...przyszedłem więc jestem..Piotrek

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto mar 12, 2013 7:59 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

ametystowaaa pisze:mieszkania w jednym miejscu, wystarczyła mu doba do przyzwyczajenia się do nowego miejsca.


No widzisz?
Niepotrzebnie się martwiłaś :D
Koty sa mądre :kotek:

Izka, coś czuję, że szara-bura koleżanka się szybko do Gucia wprowadzi na lepszy wikt ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto mar 12, 2013 21:09 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

Avian pisze:
ametystowaaa pisze:mieszkania w jednym miejscu, wystarczyła mu doba do przyzwyczajenia się do nowego miejsca.


No widzisz?
Niepotrzebnie się martwiłaś :D
Koty sa mądre :kotek:

Izka, coś czuję, że szara-bura koleżanka się szybko do Gucia wprowadzi na lepszy wikt ;)


Też tak myślę :wink: . Głupia by była gdyby nie skorzystała........ facet przystojny i wyżera luksusowa :mrgreen:
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 12, 2013 21:56 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

izka53 pisze:Zuza, minął juz tydzień, jak Feniks jest w Berlinie , Mama i Wiki wyjechały - napisz cos więcej , jak się zachowuje, czy foch minął :?:
i fotki daj :mrgreen:u


Coraz bardziej mu się tu podoba. Zaczyna czuć się naprawdę jak w domu. Broi :mrgreen: Dobierał się już do kwiata mojego TŻta, wskakuje na różne półki, przypadkiem zrzuca zdjęcia :wink: Upodobał sobie blat w kuchni, z którego obserwuje ptaki i tam też się czai, rozdzierając papę :P I bardzo lubi drapak z półkami, który dostałam od chrzestnej. Pół dnia na nim śpi :) Standardowo budzi o 5:30 żeby go wypuścić z pokoju do kuwety i o 8:00 na jedzenie :) Tak więc wszystko jest w normie. Foch chyba też mu minął, bo łasi się i mruczy tak jak zwykle :)

Fotki daję, ostatnio zrobiły mi się jakieś malutkie, więc teraz postaram się wstawić większe.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us



izka53 pisze:A tak w ogóle - pamiętasz jeszcze Dalilę i to jak wróciła do domu po tym , jak dziadek ją wywiózł ?

Gucio się chyba zakochał - póki dziewczynka jest w poblizu , nawet śnieg mu nie straszny 8O :mrgreen:
Żal mi małej, ale poza dokarmianiem nic zrobic nie mogę :cry: A ona , jak mnie widzi , to juz z daleka japkę drze.



Bardzo dobrze pamiętam historię z Dalilą. Byłam wtedy w szoku, że odnalazła drogę do domu. Jeśli dobrze pamiętam to chyba ja zobaczyłam w oknie, że to chyba ona kręci się obok naszej klatki, ale może wspomnienia płatają mi figla.

Co do Gucia, pogratulować uczucia :P Ale szkoda mi tej jego wybranki, skoro ma takich niedobrych właścicieli. Uważaj babcia bo wraz z wiosną przyjdzie do Ciebie trzecie kocisko na garnuszek ;)


Avian pisze: No widzisz?
Niepotrzebnie się martwiłaś :D
Koty sa mądre :kotek:


Ja zawsze martwię się na zapas :P Ale cieszę się, że tak się ułożyło :)
Wiem, wiem, kocurki to bardzo mądre stworzenia :)


Pozdrawiam!
Ostatnio edytowano Śro mar 13, 2013 7:55 przez ametystowaaa, łącznie edytowano 1 raz

ametystowaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 114
Od: Sob lip 07, 2012 22:07
Lokalizacja: Berlin/Poznań

Post » Wto mar 12, 2013 22:07 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

śliczny Pan Kot :1luvu: :1luvu: masz dobre serduszko skoro jest z Tobą :ok: :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 12, 2013 22:12 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

Miło mi, że Pani tak uważa :) Mój nieznośny kocurek, który chodzi za mną krok w krok :kotek: :1luvu:

ametystowaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 114
Od: Sob lip 07, 2012 22:07
Lokalizacja: Berlin/Poznań

Post » Wto mar 12, 2013 22:19 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

na panią to trzeba mieć wygląd i kasę :mrgreen: jestem Basia :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 13, 2013 0:26 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

Zuza , zmniejsz fotkę , tę pierwszą, bo forum się rozjeżdża :mrgreen:
A foty prześliczne, no i drapak - cudo. Nie dziwię sie , ze nie mieścił sie do auta. Ale wiesz - tam jest miejsce dla dwóch kotów :mrgreen: . A ten kwiat Bąbla, to jaki 8O

Dalilę to faktycznie Ty zauważyłas i narobiłaś wrzasku, więc Bartek dla świetego spokoju zszedł na dół sprawdzic.

EVA2406 pisze:
Avian pisze:
ametystowaaa pisze:mieszkania w jednym miejscu, wystarczyła mu doba do przyzwyczajenia się do nowego miejsca.


No widzisz?
Niepotrzebnie się martwiłaś :D
Koty sa mądre :kotek:

Izka, coś czuję, że szara-bura koleżanka się szybko do Gucia wprowadzi na lepszy wikt ;)


Też tak myślę :wink: . Głupia by była gdyby nie skorzystała........ facet przystojny i wyżera luksusowa :mrgreen:


Tiaaaaa.....Kolezanka Bura zameldowała sie donośnie po moim powrocie z pracy. Gucio bujał niewiadomogdzie a panienka domagała sie michy. Opędzlowała do reszty bozitę, która dla moich jest niejadalna, pogryzła suchym. Na wiosnę będzie stadko do wykarmienia. W zeszłym roku miała juz młode, jedno białoszare jeszcze jesienią widywałam, Sąsiad uważa, ze kociaki w każdej ilości na wsi się przydają :strach: :evil: , a rodzine tam posiada.
koci zaadoptowac nie mogę , bo to sąsiad prawie najbliższy , z naprzeciwka. No i koszty - sytuację mam teraz taką, że lepiej nie mówic :cry:
A śliczna jest , dośc duża, z małą główką , trójkątnym pyszczkiem i wielkimi gałami.Sierść ładna, trochę szorstka w dotyku, bardzo gęsta / no cóż, zima na dworze /, blyszcząca. Uszka wyglądaja na czyste.
Niestety , podejrzewam , ze juz zaciążona :evil:
Poza dokarmianiem nic zrobic nie mogę, spac ma gdzie , drzwi pod folię / Zuza i avian wiedzą , co to / uchylone, u nich chyba tez ma dostęp do garażu

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16686
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 13, 2013 7:59 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

Jak przychodzi na michę to przyprowadzi do niej też przychówek - masz to jak w banku ...
Jeśli nie jest zaciążona, może by jej choć Provere raz w tygodniu dać?
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro mar 13, 2013 8:15 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

puszatek pisze:na panią to trzeba mieć wygląd i kasę :mrgreen: jestem Basia :lol:


No dobrze :mrgreen:


izka53 pisze:Zuza , zmniejsz fotkę , tę pierwszą, bo forum się rozjeżdża :mrgreen:
A foty prześliczne, no i drapak - cudo. Nie dziwię sie , ze nie mieścił sie do auta. Ale wiesz - tam jest miejsce dla dwóch kotów :mrgreen: . A ten kwiat Bąbla, to jaki 8O

Dalilę to faktycznie Ty zauważyłas i narobiłaś wrzasku, więc Bartek dla świetego spokoju zszedł na dół sprawdzic.


Zmniejszyłam wszystkie te zdjęcia :) Drapak też mi się podoba, aczkolwiek Feniks chyba nie do końca ogarnia, że ma tam drapać pazurkami, woli robić mi na złość i drapie kanapę :P Co do tego, że to dla dwóch kotów. Czasami mam taką cichą ochotę na drugiego kota, ale czuję że Feniks nie zaakceptowałby nowego towarzysza.

A ten kwiat to nie wiem, bo nie znam się na tych takich domowych z zielonymi liśćmi. W każdym razie długie, wąskie, zielone liście, rosnące jakby "na palmę". W każdym razie jak zauważyłam że kotek interesuje się kwiatem, postawiłam go w innym pokoju, wysoko. Bo nie wiem czy to nie trujące...


To dobrze pamiętałam z Dalilą. Wiem, że wujek mi wtedy rysował pracę na religię [!] Siedział przy biurku, a ja patrzyłam przez okno i ją zauważyłam :)


izka53 pisze:Niestety , podejrzewam , ze juz zaciążona :evil:
Poza dokarmianiem nic zrobic nie mogę, spac ma gdzie , drzwi pod folię / Zuza i avian wiedzą , co to / uchylone, u nich chyba tez ma dostęp do garażu


Biedna kocia. To jest najgorsze. Ty masz wielkie serce dla kociaków, a niestety mały portfel żeby wszystkim pomóc. To niesprawiedliwe.

Chwilę musiałam pomyśleć o co chodziło, ale już wiem :P

ametystowaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 114
Od: Sob lip 07, 2012 22:07
Lokalizacja: Berlin/Poznań

Post » Śro mar 13, 2013 18:11 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

Izuniu :1luvu: przytulam Cię dzieciaku, tak cieplutko, upalnie jak gorący piasek morza :1luvu: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 13, 2013 21:47 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

Izuś, może ją ciachnąć bez wiedzy sąsiada...
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 14, 2013 1:32 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

Avian pisze:Jak przychodzi na michę to przyprowadzi do niej też przychówek - masz to jak w banku ...
Jeśli nie jest zaciążona, może by jej choć Provere raz w tygodniu dać?


Iza, ale pewności nie mam. Obstawiam , ze jest , bo dotąd nigdy nie przychodziła, teraz instynkt moze ją gnać do zwiększonej dawki jedzenia. Co do przychówku - poprzednia kotka TAMTYCH długo się nim nie nacieszyła . :cry:

ametystowaaa pisze: nie znam się na tych takich domowych z zielonymi liśćmi. W każdym razie długie, wąskie, zielone liście,


Daj fotkę. Skrzydłokwiat to raczej nie jest , bo Aga miała, to byś poznała. Moze zwykła zielistka - tę koty mogą ponoć jeść do woli. Nie mam pewności co do draceny...

.
ametystowaaa pisze: Czasami mam taką cichą ochotę na drugiego kota, ale czuję że Feniks nie zaakceptowałby nowego towarzysza.


Też tak sądzę. Ale wiesz - dwa koty .....itp itd..... :mrgreen: U mnie sa właściwie dwa jedynaki i czasem przechodzi mi przez głowe myśl o kumplu dla Gucia, żeby Misie zostawił w spokoju, bo dręczy ja coraz bardziej. Ale boje sie , ze dwa koty mogą zawiązac pakt i Misia tego nie wytrzyma :evil:

puszatek pisze:Izuniu :1luvu: przytulam Cię dzieciaku, tak cieplutko, upalnie jak gorący piasek morza :1luvu: :1luvu:


Dzieciaku.... :ryk: :ryk: Basieńko, przeciez ja starsza od Ciebie, zapomniałaś 8O

EVA2406 pisze:Izuś, może ją ciachnąć bez wiedzy sąsiada...


Ewuś - nie ma jak. Pomijam kwestię finansową, bo jest marzec, akcja, pewno wydębiłabym w jakiejs fundacji. Ale kicię trzeba gdzies przetrzymać. U mnie nie ma gdzie. Cały domek to 35 mkw. Miejsce , w którym stała klatka Niunia zajmuje teraz skrzynka na drewno do kominka, no i to pod samymi drzwiami kominka . Łazienka - ledwo kuweta sie mieści pod umywalką. Kuchnia - nawet miejsce pod stołem zajęte. Poza tym mnie nie ma w domu prawie 12 godz. Z TŻtem nigdy nic nie wiadomo, teraz przez parę dni wychodził o 5 wracał po 20.
A do tego ten sąsiad to naprawdę burak. Ale , ze ma kotke bezpłodna to zajarzy, brzuszek tak szybko nie zarosnie. Kotka bedzie do mnie przychodzić, to jakieś 10 - 15 metrów od jego płota do naszego. Czyli - wiadomo , że to ja. A ja mieszkam tu niemeldowana :cry:
Boje się też reakcji Misi, jej stosunki z Guciem są coraz gorsze, Misia zaczyna uciekac z domu - teraz sa to ucieczki na 5 min, ale jak się zrobi cieplej , to nie wiadomo co będzie. A jak widzi Burą przez okno to juz warczy.
jedynie karmic mogę - dzis już przed południem dziewczynka była, spróbowałam fotnąć, ale mój telefon zanim zareaguje , to koci juz w kadrze nie ma, bo ósemeczki wali i baranki strzela. Wieczorkiem oczywiscie tez była, dostała pełną miskę suchego. Ale mam stresa, bo ja ją tak tym suchym , a picie :?: :?: Wody nie ma sensu wystawiać , teraz jest -11 st, zamarznie w mgnieniu oka. Pocieszam się , że w ciągu dnia było +1, śnieg zaczął topnieć i stały kałuże. Jutro moze w ciągu dnia dam jej cos do picia, może rozwodnioną śmietankę / wg przepisu avian :D /

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16686
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 14, 2013 14:56 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

To jest ten kwiat:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

izka53 pisze:czasem przechodzi mi przez głowe myśl o kumplu dla Gucia, żeby Misie zostawił w spokoju, bo dręczy ja coraz bardziej. Ale boje sie , ze dwa koty mogą zawiązac pakt i Misia tego nie wytrzyma :evil:


Raczej Ty tego nie wytrzymasz, w sensie finansowym...

A co do Burej. Kiepska sprawa. Nic nie można zrobić tak naprawdę. Jedynie dokarmiać i patrzeć jak sobie biedna radzi. Niepokoi mnie też dlaczego Gucio i Misia nie zgadzają się 8O Masz problemy babcia :?

ametystowaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 114
Od: Sob lip 07, 2012 22:07
Lokalizacja: Berlin/Poznań

Post » Czw mar 14, 2013 19:01 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

Izunia, melduję, że jestem :D .
Kfiatek to chyba dracena, ale ja ślepa jestem, bo stara :mrgreen: .
Za to nie mam pojęcia, jak działa na koty, ale ciotki będa wiedziały :ok: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw mar 14, 2013 23:23 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

Dracena jest jednym z najbardziej trujących roślin dla kotów. Ja musiałam przestawić do pokoju w którym nie przebywają koty, bo Karolek zaczął się nią mocno interesować.
Muszę mu zasiać jakąś trawkę.

Izuś, kotkę można przetrzymać w lecznicy, tylko żeby ten sąsiad nie oglądał jej brzuszka.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości