OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 03, 2012 21:49 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Bardzo Wam dziękuję za słowa uznania :oops: :oops:
Przez lata twierdziłam, że napiszę kiedyś książkę o...... Japończykach, a okazało się że piszę pamiętnik o kotach :D
Wyjaśnię dlaczego o Japończykach. Pracowałam kiedyś jako młoda dziewczyna w japońskiej firmie.
W tamtym czasie Lucyna Winnicka pisywała artykuły w "Przekroju" m.in. na temat Japończyków, jacy są wspaniali, uprzejmi i cudowni. Ja znałam ich od innej strony. Było z pewnością niezwykle interesująco i mocno egzotycznie. Natomiast nie zgadzałam się z resztą jej opinii. Zresztą nie tylko ja, moi koledzy i koleżanki z pracy także. No i wtedy odgrażałam się, że napiszę o nich książkę, jacy są od kuchni.
No a teraz jak widać bliżej mi do książki o kotach :kotek: :wink:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt sie 03, 2012 21:51 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Cieszę się :kotek:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 03, 2012 21:59 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Iwonko, temat zdecydowanie przyjemniejszy :)
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 03, 2012 22:14 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Ale ci Japończycy mocno mnie zaintrygowali :wink:

Faktycznie, jak się ich widzi gdziekolwiek na świecie z nieodzownymi aparatami foto w rękach i przyklejonym uśmiechem do facjaty, to wyglądają na b.sympatycznych ....
I tylko tyle o nich wiem ...

A "Przekrój" kochali moi rodzice ...
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt sie 03, 2012 22:16 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

kwinta pisze:Ale ci Japończycy mocno mnie zaintrygowali :wink:

Faktycznie, jak się ich widzi gdziekolwiek na świecie z nieodzownymi aparatami foto w rękach i przyklejonym uśmiechem do facjaty, to wyglądają na b.sympatycznych ....
I tylko tyle o nich wiem ...

A "Przekrój" kochali moi rodzice ...


Bo to było pismo z klasą. Teraz już nie ma takich..............
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 06, 2012 3:27 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Obrazek

Obrazek

Dwa zdjęcia, aby nie było wątpliwości kto się zabawia wędką z piórkami :lol: :ok: :kotek: :lol:
(na drugim widać ucho :) )

Oczywiście laser jest także ogromną atrakcją, również myszki, piłki etc. Tylko Babunia nie dołącza do zabawy. Ona jest taka bardzo poważna. Ciekawe natomiast jest to, że Ogrynia co pewien czas biegnie do Babuni, tak jakby sprawdzała, czy ona tam jest - wdzięczy się do niej i coś mówi, jednak po kilku chwilach wraca do zabawy.
Na zdjęciu widać dredy na grzbiecie Ogryni. Zabawnie to wygląda, bo na łebku, karku i łapkach kocina ma piękną i błyszczącą sierść, natomiast na grzbiecie....... koszmar. U Babuni jest podobnie, tylko nieco gorzej, bo na większej powierzchni ma dredy.
Dodam, że Rysio także uczestniczył w zabawie.

No i....... po zabawie :)

Obrazek

Swego czasu radziliście mi zamienić legowiska, żeby większe było po lewej stronie, bo dziewczynki stale siedziały po lewej stronie w tym małym i Ogrynia podduszała Babunię. Tak też i w końcu zrobiłam, bo udało mi się kupić tak samo duże jak miałam, tylko nieco węższe, ale co z tego jak one i tak najczęściej tłoczą się w tym malutkim. Widocznie ciaśniej bardziej im odpowiada, bo są bliżej siebie. Innego wytłumaczenia nie widzę.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sie 06, 2012 9:09 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Co za piękne wiadomości i zdjęcia :D

Iwonko, a Ty czasami zadajesz pytanie czy te koteczki są u Ciebie szczęśliwe :?

Ja widzę to szczęście i to z tak daleka :D :1luvu:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon sie 06, 2012 9:53 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Czasami Ogrynia siada na parapecie, wpatruje się w przestrzeń przed sobą i przynajmniej tak mi się wydaje - żałośnie pomiaukuje. Wtedy mam wrażenie, że ona chciałaby się wydostać na wolność.
Tak jak jeszcze przed miesiącem zdarzało mi się mieć krótkie chwile, gdy wyobrażałam sobie, że wypuszczam kotki na wolność, tak teraz to już nie może mieć miejsca.
Ogród, w którym kotki żyły już nie istnieje, trawniki zostały zamienione w wybetonowany parking, pozostałe fragmenty ogrodu zrujnowane, drzewa wycięte, altana śmietnikowa gdzie stawiałam im jedzenie, gdzie chroniły się przed deszczem została zburzona. Kotki nie miałaby się gdzie podziać. Każdy kot, który jeszcze niedawno pojawiał się przed moim domem pod pojemnikami na śmiecie, gdzie stawiamy z sąsiadką czystą wodę i coś do jedzenia, był straszony i przepędzany, woda wylewana, jedzenie wyrzucane.
Zastanawiamy się z sąsiadką, czy z uwagi na bezpieczeństwo tych biedaków nie przestać stawiać tam tej wody i jedzenia. Bo to drugie w ostatnim czasie nie jest zjadane.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sie 06, 2012 18:09 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Lepiej nie przywabiać w niebezpieczne miejsce, skoro żaden kot tam się nie pojawia.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15209
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto sie 07, 2012 20:43 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Dzisiaj dzień historyczny :lol:
Rano wygłaskałam po grzbiecie Ogrynię :ok: :D
Ogrynia leżała sobie w legowisku na oknie, ja do niej podeszłam, wyciągnęłam do niej rękę, ona ją powąchała i nie uciekała, więc ja delikatnie zaczęłam ją gładzić po grzbiecie i mówić do niej jak zwykle miłe słowa. No i ona najpierw wybałuszyła oczki, potem się rozluźniła i przyjęła moje głaski, nawet przymykała oczki. Potem powtórzyłam głaskanie jeszcze raz i ona nawet się nie spinała, a tymbardziej nie uciekała.
No i teraz wieczorem dużo wcześniej zaczęła wędrować po mieszkaniu. Normalnie zaczyna w nocy, gdy mama już śpi, a dzisiaj zaczęła dużo wcześniej. Może szuka kontaktu ze mną?
Wczoraj wybawiłam się z nią wędką z piórkami, rzucałam jej piłeczkę i kocina się pięknie bawi.

Babunia natomiast przygląda się nam, wydaje mi się że w mniejszym popłochu ucieka przede mną, kilka razy nawet już nie uciekała z parapetu gdy do nich podchodziłam.
Nawet nie wiecie jak się cieszę....... :D :piwa:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto sie 07, 2012 20:47 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Iwonko, cudnie, tak się cieszę, że wreszcie możesz być bliżej swoich kotek. Podziwiam Twoją wytrwałość.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 07, 2012 20:50 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

EVA2406 pisze:Iwonko, cudnie, tak się cieszę, że wreszcie możesz być bliżej swoich kotek. Podziwiam Twoją wytrwałość.

Jestem cierpliwa, czuję się bardzo związana z tymi kocinami.

mziel52 pisze:Lepiej nie przywabiać w niebezpieczne miejsce, skoro żaden kot tam się nie pojawia.

Od przedwczoraj nie wynoszę już jedzenia na ulicę. Trudno, nie chcę narażać kotów na dokuczanie i krzywdę, niech się także nie przyzwyczajają do tego miejsca. W sąsiedztwie (nawet po drugiej stronie ulicy na podwórku) jest i piwnica udostępniona przez cały rok dla kotów, i koty są tam karmione, są także jeszcze dwa inne miejsca gdzie koty mogą się posilić, więc ja likwiduję moją stołówkę pod pojemnikami na śmiecie.

Mam także nadzieję, że widziałyście zdjęcia bawiącej się Ogryni :)
(kilka postów wyżej :lol: )
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto sie 07, 2012 20:54 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Iwonko, tak bardzo bardzo się cieszę z tego historycznego momentu :1luvu: :1luvu:
spełniło się Twoje marzenie :ok: :ok: :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 07, 2012 21:39 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Wielka, wielka radość :D :D

Już podziwiałam wcześniej zdjęcia z bawiącą się Ogrynią, ech jak ja się cieszę :D

Iwonko, ile to czasu upłynęło ? Pół roku ?

Babunia może się też otworzy ? Może spróbuj ją też delikatnie smyrnąć ... :D
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto sie 07, 2012 21:43 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Iwonami pisze:Nawet nie wiecie jak się cieszę....... :D :piwa:

Gratulacje!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 1150 gości