H2E2- związek czystej miłości

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 10, 2012 19:18 Re: H2E2- związek czystej miłości

Dzięki za wsparcie. Zaraz wskakuję w piżamki i pod kołdrę. Nie mam siły ręką ruszyć. Koty mnie oblegają. Lubią ciepełko :mrgreen:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 10, 2012 21:15 Re: H2E2- związek czystej miłości

Mam nadzieję, że nie będziesz miała mi za złe prywaty, ale gdybyś coś wiedziała, albo ktoś z tu zaglądających... to będę wdzięczna. A chodzi mi o to: viewtopic.php?f=27&t=148820&p=9450902
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 11, 2012 16:07 Re: H2E2- związek czystej miłości

Shalom spoko. Życzę powodzenia :ok:

Byłam u lekarza. Pani dr trochę na mnie pokrzyczała. I nie było możliwości dyskusji. Mam posiedzieć w domu.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 11, 2012 18:07 Re: H2E2- związek czystej miłości

Temperatura ciała rośnie. A proporcjonalnie do tego rośnie obłożenie kotami :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 11, 2012 19:37 Re: H2E2- związek czystej miłości

Ty znowu jesteś chora! :( Kuruj się, leż i nie wynajduj sobie w domu roboty.
Trzymam kciuki za szybkie pokonanie choróbska. :ok: :ok:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 12, 2012 9:11 Re: H2E2- związek czystej miłości

Wydaje mi się, ze to niedoleczone wcześniejsze infekcje w końcu uderzyły ze zdwojoną siłą. A do tego ostatnio kilka razy przemarzłam, stres i oto efekty...

Gdy jestem chora dużo śpię. Wczoraj już przed 21 spałam jak dziecko. Rano koty były wyjątkowo natrętne. W końcu pytam HSB która godzina. Okazało się, że od pół godziny HSB powinien być na nogach i szykować się do pracy. Zgodnie stwierdziliśmy, że dobrze mieć takie budziki na czterech łapach.
Dzisiaj czuję się wyjątkowo kiepsko. Temperatura nieco mi spadła(leki), ale gardło bardzo boli a przy śniadaniu miałam wrażenie, ze za chwilę zemdleję. Planowałam na dzisiaj poleżenie w kąpieli z pianą, drobne zabiegi pielęgnacyjne na podniesienie nastroju ale boje się, że zasłabnę w łazience. Ech...
Koty szczęśliwe, ze jestem w domu. Łażą za mna, mają głupawkę. Fajnie nam razem.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 12, 2012 9:15 Re: H2E2- związek czystej miłości

już miałam napisać:
"o Biedaku!"
ale po namyśle stwierdzam, że "Szczęściara!" lepiej pasuje 8)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 12, 2012 9:16 Re: H2E2- związek czystej miłości

Szczęscie w nieszczęściu?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 12, 2012 9:17 Re: H2E2- związek czystej miłości

dużo zdrówka sunshine :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 12, 2012 9:18 Re: H2E2- związek czystej miłości

sunshine pisze:Szczęscie w nieszczęściu?

no wiadomo, że choróbsko to paskudna rzecz
ale posiedzenie w domu z kotami, to szczęście najwyższej próby :)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 12, 2012 9:22 Re: H2E2- związek czystej miłości

I tu sie z Tobą zgodzę Pozytywko.
Dziękuję Magdo :D
Jak na razie mam koty, książkę, herbatę, którą próbuję wypić od jakiejś godziny ale ból gardła mi to baaardzo utrudnia. Nie jest źle.
Selen na razie czuje się tak fatalnie, ze nie mam zamiaru nic w domu robić. Tym bardziej, ze nadal trwa remont. A ja nawet krzyczeć na robotników nie mogę :roll: Ale pod koniec przyszłego tygodnia, kto wie...

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 12, 2012 13:36 Re: H2E2- związek czystej miłości

Dobrze że nie możesz krzyczeć na robotników :) jeszcze by się panowie fachowcy obrazili :roll:
ale możesz przynajmniej doglądać wszystkiego :ok:
Choroba to paskudna rzecz,kuruj się więc,a koty też na pewno w tym pomogą :)
Trzymaj się cieplutko i zdrowiej :) :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 12, 2012 13:37 Re: H2E2- związek czystej miłości

Książki pół przeczytałam, mimo że to prymitywny kryminał. Herbaty nadal nie dopiłam :roll: Boli :evil:
Dzięki Annaa :ok: Robotnicy by sie nie pogniewali- znajomi i zakoceni ludzie.


Na prośbę Pozytywki
Obrazek

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 12, 2012 13:39 Re: H2E2- związek czystej miłości

:love: cudo!

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 12, 2012 13:41 Re: H2E2- związek czystej miłości

Podsłyszane przed chwilą:
Kot: chry chry
Robotnik: No musisz po płytkach skakać?

Chyba robię się głodna. Czy choremu przysługuje kawka i kawałek ciastka? Ino kto pójdzie na zakupy? Ja mam w zwolnieniu zaznaczone, ze mam leżeć, HSB pilnuje tego jak cyborg. Chyba będę skazana na moje ukochane bakalie :P

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 90 gości