Chyba, że to wszystko, co się dzieje przez jakiś czas w moim życiu zrobiło ze mnie głupka...
Chociaż koszuli w zębach jeszcze nie noszę

Generalnie pójdę tam, gdzie będzie trzeba i tyle.
A potem postaram się być konsekwentna...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kamari pisze:Ja tylko piszę z własnego doświadczenia. Wiem, że to wstydliwy temat, żałuję, że go poruszyłam. Ale oni naprawdę potrafili mi pomóc. Szybko i skutecznie.
A normalna to ja nie jestem i bardzo chętnie się do tego przyznaję![]()
vip0 pisze:Marysiu, mnie psychiatra nie przeraża...to juz dawno przestało być wstydliwe, tam chodzą ludzie z problemami i tyle, nie znaczy to, że każdy, kto chodzi do psychiatry jest nienormalny.
Chyba, że to wszystko, co się dzieje przez jakiś czas w moim życiu zrobiło ze mnie głupka...
Chociaż koszuli w zębach jeszcze nie noszę.
Generalnie pójdę tam, gdzie będzie trzeba i tyle.
A potem postaram się być konsekwentna...
kamari pisze:Ja tylko piszę z własnego doświadczenia. Wiem, że to wstydliwy temat, żałuję, że go poruszyłam. Ale oni naprawdę potrafili mi pomóc. Szybko i skutecznie.
Krzysiekbolo pisze:vip0 pisze:Marysiu, mnie psychiatra nie przeraża...to juz dawno przestało być wstydliwe, tam chodzą ludzie z problemami i tyle, nie znaczy to, że każdy, kto chodzi do psychiatry jest nienormalny.
Chyba, że to wszystko, co się dzieje przez jakiś czas w moim życiu zrobiło ze mnie głupka...
Chociaż koszuli w zębach jeszcze nie noszę.
Generalnie pójdę tam, gdzie będzie trzeba i tyle.
A potem postaram się być konsekwentna...
Pozwolę się trochę nie zgodzić z Vip0
Strzeżcie się i swoich bliskich i przestrzegajcie swoich znajomych od tego typu atrakcji ( szpital psychiatryczny)
kotx2 pisze:wstyd to kraść i z czegos spaśćo
![]()
kamari pisze:Ludzie różnie przeżywają ciężkie chwile, ale nie widzę powodu, żeby nie korzystać z dobrodziejstw medycyny. A pigułki dają teraz świetnenie ogłupiają, nie usypiają, a człowiek czuje się dobrze. Więc czemu nie ?
vip0 pisze:Krzysiekbolo pisze:vip0 pisze:Marysiu, mnie psychiatra nie przeraża...to juz dawno przestało być wstydliwe, tam chodzą ludzie z problemami i tyle, nie znaczy to, że każdy, kto chodzi do psychiatry jest nienormalny.
Chyba, że to wszystko, co się dzieje przez jakiś czas w moim życiu zrobiło ze mnie głupka...
Chociaż koszuli w zębach jeszcze nie noszę.
Generalnie pójdę tam, gdzie będzie trzeba i tyle.
A potem postaram się być konsekwentna...
Pozwolę się trochę nie zgodzić z Vip0
Strzeżcie się i swoich bliskich i przestrzegajcie swoich znajomych od tego typu atrakcji ( szpital psychiatryczny)
Ale Krzysiu, czemu od razu szpital?
Porada tak, ale do szpitala się nie wybieram.
To znaczy mam nadzieję, że nie potrzeba...
Krzysiekbolo pisze:vip0 pisze:Marysiu, mnie psychiatra nie przeraża...to juz dawno przestało być wstydliwe, tam chodzą ludzie z problemami i tyle, nie znaczy to, że każdy, kto chodzi do psychiatry jest nienormalny.
Chyba, że to wszystko, co się dzieje przez jakiś czas w moim życiu zrobiło ze mnie głupka...
Chociaż koszuli w zębach jeszcze nie noszę.
Generalnie pójdę tam, gdzie będzie trzeba i tyle.
A potem postaram się być konsekwentna...
Pozwolę się trochę nie zgodzić z Vip0
Strzeżcie się i swoich bliskich i przestrzegajcie swoich znajomych od tego typu atrakcji ( szpital psychiatryczny)
kamari pisze:Mój małżonek w związku z moją chorobą przeżywa teraz ciężką depresję. Poszedł do lekarza pierwszego kontaktu (właściwie to go wysłałam na siłę) i dostał takie same leki jak ja na nerwicę
![]()
Ludzie różnie przeżywają ciężkie chwile, ale nie widzę powodu, żeby nie korzystać z dobrodziejstw medycyny. A pigułki dają teraz świetnenie ogłupiają, nie usypiają, a człowiek czuje się dobrze. Więc czemu nie ?
Mam udawać, że jestem odporna na wszystko? Nie jestemI czasem potrzebuję pomocy. Czasem nawet częściej niż czasem
Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, zuzia115 i 25 gości