Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob paź 08, 2011 18:40 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Przy mojej Citce też nigdy nie wiadomo, co zje a czego nie, co ją parze a co nie. To loteria.

Ale ta zielona kupa, to trochę dziwne. Osobiście nigdy takiej nie widziałam, i to tak na chłopski rozum pasuje mi na wątrobę?
Ale faktycznie trzeba weta pytać :cry:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Sob paź 08, 2011 19:47 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

olafen pisze:Przy mojej Citce też nigdy nie wiadomo, co zje a czego nie, co ją parze a co nie. To loteria.

Ale ta zielona kupa, to trochę dziwne. Osobiście nigdy takiej nie widziałam, i to tak na chłopski rozum pasuje mi na wątrobę?
Ale faktycznie trzeba weta pytać :cry:

Witaj Ola,on mi bez Bejbi nie powie :( karze z nią przyjść i najlepiej by kupala też choć zobaczył ale w całości tak jak to wygląda jak wylezie z niej.W kubku od moczu na posiewy nosiłam,ale to nie będzie widać.We folię spożywczą może :mrgreen: i się odwinie.Tylko mały kawałek tak wygląda,a reszta ok. :roll: Nigdy czegoś takiego nie widziałam,a wiele kotów i kup Bejbi już zanosiłam.W jednym pojemniku na to,w drugim na co innego.Zbierałam wtedy z 3 dni,
niepotrzebnie bo już mają testy że wystarczy troszkę ze środka.Nie ma robali,florę bakteryjną ma na pewno słabą po ostatniej inwazjii tłuczenia lamblii,ale to się zaczeło jakiś czas jak to nowe zapalenie jelit dostała i dziwne że qpal zawsze w jednym miejscu ma ten kolor.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob paź 08, 2011 20:45 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

No dziwne to, dlatego trzeba to zielone z kupy wyłuszczyć i zanieść do weta. Bo dla mnie to też dziwne. tym bardziej, ze kot dostaje karmę kocią więc skąd ta zieleń ?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Sob paź 08, 2011 20:53 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

olafen pisze:No dziwne to, dlatego trzeba to zielone z kupy wyłuszczyć i zanieść do weta. Bo dla mnie to też dziwne. tym bardziej, ze kot dostaje karmę kocią więc skąd ta zieleń ?

No właśnie,nie wychodzi,nie ma roślin.Mi to jednak na wątrobę też wskazuje bo gdyby to była trzustka to jadła by więcej tej Hillsa ID na trzustkę i jelita,a wybiera Hepatic,a teraz spała i zobaczyła że rozkruszany jest Hepatil i leci bez wołania 8O 8O Już wypiła 8O
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob paź 08, 2011 21:00 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Ale dobrze, ze je ten hepatic.Najważniejsze, ze je
Wątroba ma zdolności regeneracji, ale też trzustka może dawać podobne dolegliwości.
Poza tym, po tak toksycznej kuracji, organizm też musi się zregenerować, a na to potrzeba trochę czasu.

Ja brałam w lutym leki na robale a wątroba do dziś jeszcze daje dolegliwości :?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Sob paź 08, 2011 21:29 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

olafen pisze:Ale dobrze, ze je ten hepatic.Najważniejsze, ze je
Wątroba ma zdolności regeneracji, ale też trzustka może dawać podobne dolegliwości.
Poza tym, po tak toksycznej kuracji, organizm też musi się zregenerować, a na to potrzeba trochę czasu.

Ja brałam w lutym leki na robale a wątroba do dziś jeszcze daje dolegliwości :?

Tak z jednej strony dobrze,z drugiej źle bo to mało odżywcze jest.Ma apetyt prawie zerowy na inne karmy.Tylko to jeszcze je.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie paź 09, 2011 10:47 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Bo to jej smakuje. Pogadaj z lekarzem, aby dał jej jakieś witaminy i na jedno wyjdzie :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Nie paź 09, 2011 11:11 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

olafen pisze:Bo to jej smakuje. Pogadaj z lekarzem, aby dał jej jakieś witaminy i na jedno wyjdzie :)

Ona może tylko w zastrzykach :( bo innaczej sraczka.Witaminy B mają to do siebie że czyszczą
a ona ich potrzebuje tak powiedział wet,bo one goją też przewód pokarmowy.Pamiętam jak ostatnio dostała 3 razy z rzędu.To nie ta Bejbi była,miała więcej energii,ale te witaminy bolą bardzo.Nie mam w domu takich zastrzyków by jej samemu dać.Tylko u weta można to zrobić.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie paź 09, 2011 11:20 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Wiola, jutro poniedziałek, to pójdziesz do weta i jej da.
Niestety lamblie też źle wpłynęły na przewód pokarmowy Bejbi, potem leki przeciwko lambliom, i to wszystko się złożyło, że wątroba potrzebuje regeneracji - ale wszystko da radę się zagoić.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Nie paź 09, 2011 11:29 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

olafen pisze:Wiola, jutro poniedziałek, to pójdziesz do weta i jej da.
Niestety lamblie też źle wpłynęły na przewód pokarmowy Bejbi, potem leki przeciwko lambliom, i to wszystko się złożyło, że wątroba potrzebuje regeneracji - ale wszystko da radę się zagoić.

Nie mam pojęcia czy będzie wet jutro,ale wystarczy zadzwonić.Mam nadzieję że nie będzie na urlopie bo z moim ludzkim się na środę umawiałam i nic nie mówił że ma urlop,a teraz dzwonią do mnie że muszę być w inny dzień i u innego lekarza :x za którym nie bardzo przepadam.Co dwa tygodnie muszę jeździć bo lekarz musi mnie obejrzeć,a mi naprawdę nie chce się po lekarzach jeździć :x Ja bym wolała raz w miesiącu,ale oni że nie :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie paź 09, 2011 11:36 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

No widzisz, czasami tak jest.
Moja mama mnie zawsze uczyła, że po burzy wychodzi słońce.

Czasem są doliny a czasem pod górę. I życie się toczy - najważniejsze myśleć pozytywnie. Nie pozwolić sobie na myślenie o tym, ze coś może być źle, bo słowa i myśli mają moc i często kraczemy i w ten sposób ściągamy złe rzeczy na siebie i bliskich.

Myśl, ze będzie dobrze, ze Bejbi się poprawi, w końcu wątroba ma możliwości regeneracji, ze będzie ok, ale teraz trzeba na to trochę czasu :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Nie paź 09, 2011 12:09 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

olafen pisze:No widzisz, czasami tak jest.
Moja mama mnie zawsze uczyła, że po burzy wychodzi słońce.

Czasem są doliny a czasem pod górę. I życie się toczy - najważniejsze myśleć pozytywnie. Nie pozwolić sobie na myślenie o tym, ze coś może być źle, bo słowa i myśli mają moc i często kraczemy i w ten sposób ściągamy złe rzeczy na siebie i bliskich.

Myśl, ze będzie dobrze, ze Bejbi się poprawi, w końcu wątroba ma możliwości regeneracji, ze będzie ok, ale teraz trzeba na to trochę czasu :)

Żebyś wiedziała Ola że krakanie ma wpływ,przekonałam się.Moja mama też mi mówiła żeby nie krakać :mrgreen:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie paź 09, 2011 12:27 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Moja mama też jest zawsze czarnowidzką, i zawsze doszukuje się tych złych stron, ale ostatnio zaczyna słuchać mnie. ja nie jestem jakąś typową optymistką ale uczę się, że jeśli coś jest poza moimi możliwościami, nie mam na coś wpływu, zostawiam to. Nie myślę, że zaraz będzie źle. Ufam Bogu :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Nie paź 09, 2011 12:30 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie paź 09, 2011 12:54 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości