Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

[Kocuria]

te głęboko zdziwione oczy 'ale jak to, skąd wiedziałaś, gdzie jestem? '

[paw]

w tych oczach jest szaleństwo...

[jozefina1970]

Posmarkałm się ze śmiechu

[Pasibrzucha]

Tak, Tasmania ma kiełbie we łbie i charakterystyczny błyk szaleństwa w oku. Ani chybi, coś jej wszczepili podczas sterylki

[psiama]

Super akcja kocia Fajne z Was baby dziewczyny Pasibrzucho, jedno mnie męczy. Gdzie się czeszesz i ile to kosztuje ?

Cykl poszukiwanego kota jest piękny, szczególnie foto otwierające. Marzenie !

[Pasibrzucha]

Psiamo, wszystko z włosami robię sama od A do Z - sama się strzygę, sama farbuję - z fryzjerów nigdy nie byłam zadowolona, jeszcze się nie zdarzyło, żebym nie poprawiała po wizycie w salonie, więc od pewnego czasu biorę sprawy we własne ręce

[psiama]

Ożesz Złote rence Paniusiu złote !
I ja jeszcze nie wyszłam ani razu (no prawie) zadowolona od strzygarzy. Dlatego przestałąm chodzić i sama tnę kitę

[sunshine]

Nie wierzę! Naprawdę same sobie obcinacie włosy? W zyciu bym się na to nie odwazyła. Jak kiedyś obstrzygłam naszego pudlopodobnego psiaka to biedny wstydził się wychodzić na spacery...

[shalom]

Wow podziwiam umiejętności. Też bym chciala zrobić sobie taką fajną grzywkę i też nigdy nie wychodzę od fryzjera zadowolona

[Pasibrzucha]

Najważniejsze to wiedzieć, czego się chce. Wtedy można poszukać na youtube tutoriali, jak osiągnąć taki a nie inny efekt, obejrzeć kilka filmików instruktażowych, wybrać najprzystępniejszą wersję, strzelić sobie kielicha dla kurażu i zabrać się do dzieła

[pozytywka]

no ale jak ostrzyc kłaki z tyłu?
od lat najpierw obcinam kucyk sama, a potem idę do fryzjerki, żeby wyrównała
Za każdym razem muszę iść do innego zakładu, tak mi wstyd

[Conchita]

Ojeny.
W życiu bym się sama nie obcięła. Ale ja mam ewidentnie upośledzone połączenie ręka-oko i w związku z tym całkowity brak zdolności manualnych

[kotx2]

Weekend był bardzo pracowity.
Zdecydowałam się przysłużyć się społeczeństwu i oprócz kwestowania powzięłam postanowienie, że wyedukuję wszystkich potencjalnych właścicieli kotów, nie zdających sobie sprawy, do czego taki zwierz jest zdolny.

Nieskończoną pomysłowość zgodziła się zaprezentować Tasmania, należą jej się brawa za współpracę.
Cykl edukacyjny nie został opatrzony komentarzami (większe pole popisu dla wyobraźni, która - pobudzona zdjęciami - powinna zacząć podsuwać potencjalnemu kociarzowi przerażające wizje).
Cykl, dla złagodzenia ostrej tematyki, nosi tytuł "Gdzie jest Wally?"




no niesamowite ma te oczęta

[kotx2]

Ojeny.
W życiu bym się sama nie obcięła. Ale ja mam ewidentnie upośledzone połączenie ręka-oko i w związku z tym całkowity brak zdolności manualnych :twisted:

rany witaj w klubie

[Conchita]

Gdybym nie wiedziała, że to Tasmania, to myślałabym, że Melisa.