Zabiję Mruczka! (18) Koci Hyde Park. Maniek zaginął :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt sie 12, 2011 14:52 Re: Zabiję Mruczka! (18) Koci Hyde Park. Uciekła ze schr! Jest!

Haker1 pisze:Fajnie mieć taką kochająca siostrę.
Pysia cały czas na mnie fuczy.
Jak mnie tylko zobaczy to fuk lub gulganie.
Ale fajnie jest na wakacjach, tyle nowych zapachów i dźwięków.
Już się do niektórych przyzwyczaiłem.
I wiesz Mru lubię wskakiwać na drzewo.
Wskakiwać , to za dużo powiedziane, ale tak wiszę - obejmuję pień na wysokości 1 m i potem niestety odpadam.
Dużej się jeszcze nie udało zrobić takiej foty.
Haker wakacyjny


Haker! :D

Fota nadrzewna koniecznie musi byc!

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sie 12, 2011 14:53 Re: Zabiję Mruczka! (18) Koci Hyde Park. Uciekła ze schr! Jest!

Ja-Ba pisze:
Dorota pisze:Jest!

Siostry sie spotkaly i poszly w krzaki :D


:dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: :spin2: :spin2: :spin2:

a swoją drogą to niezłe emocje nam, a Tobie przede wszystkim, kocice zafundowały :twisted:


Tak.
Osiwialam doszczetnie przez te dziewczyny.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sie 12, 2011 15:25 Re: Zabiję Mruczka! (18) Koci Hyde Park. Uciekła ze schr! Jest!

Dorota pisze:
Tak.
Osiwialam doszczetnie przez te dziewczyny.


W ramach rekompensaty wetka powinna zasponsorować farbowanie włosów .. :wink:

Jak już nie musimy się martwić o kotki to opowiem jak oddałam kiedyś do sterylki kotkę, taką wyjątkową dziką dzicz.
Uprzedziłam weterynarza i prosiłam by podał jej zastrzyk bez wyjmowania z klatki.

Kiedy już było po wszystkim i kotka wróciła na nasz ogród, wet się przyznał że owszem, wziął sobie do serca moje słowa że kotka jest bardzo dzika i pozamykał drzwi i okna gabinetu zanim... otworzył klatkę. Nie uwierzył mi że kotka MUSI być w klatce zanim nie dostanie zastrzyku.
W efekcie - on i jego pomocnik byli podrapani i pogryzieni a gabinet sprzątali cały dzień. Na szczęście nie musiałam płacić za leki jakie kotka "zużyła" zanim ją złapali... :mrgreen:

A kocica mieszkała w naszym ogrodzie 16 lat i dopiero w ostatnim roku życia zaczęła ocierać się o nasze nogi. Nigdy nie pozwoliła się pogłaskać.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt sie 12, 2011 17:17 Re: Zabiję Mruczka! (18) Koci Hyde Park. Uciekła ze schr! Jest!

Dorota pisze:Jest!

Siostry sie spotkaly i poszly w krzaki :D

Dorota, mam przez Was zszargane resztki nerwów na strzępy :mrgreen:
Ufffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff

Jak dobrze

:dance:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 12, 2011 17:23 Re: Zabiję Mruczka! (18) Koci Hyde Park. Uciekła ze schr! Jest!

Ja-Ba pisze:Jak już nie musimy się martwić o kotki to opowiem jak oddałam kiedyś do sterylki kotkę, taką wyjątkową dziką dzicz.
Uprzedziłam weterynarza i prosiłam by podał jej zastrzyk bez wyjmowania z klatki.

Kiedy już było po wszystkim i kotka wróciła na nasz ogród, wet się przyznał że owszem, wziął sobie do serca moje słowa że kotka jest bardzo dzika i pozamykał drzwi i okna gabinetu zanim... otworzył klatkę. Nie uwierzył mi że kotka MUSI być w klatce zanim nie dostanie zastrzyku.
W efekcie - on i jego pomocnik byli podrapani i pogryzieni a gabinet sprzątali cały dzień. Na szczęście nie musiałam płacić za leki jakie kotka "zużyła" zanim ją złapali... :mrgreen:

A kocica mieszkała w naszym ogrodzie 16 lat i dopiero w ostatnim roku życia zaczęła ocierać się o nasze nogi. Nigdy nie pozwoliła się pogłaskać.


Znaczy, doświadczenie gwarancją sukcesu :mrgreen:
Najlepiej byłoby, gdyby każdy - KAŻDY - gabinet miał klatkę iniekcyjną. One są drogie, więc nie kupują. A ten pan doktor zapewne nigdy już klatki nie otworzy, z zawartością "dzika kotka".
Fajny patent na wykonanie zastrzyku dzikiego kota mam od soboty. Kocie Życie go stosuje.
Mogę się podzielić 8) 8) 8)
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 12, 2011 17:30 Re: Zabiję Mruczka! (18) Koci Hyde Park. Uciekła ze schr! Jest!

A co z domkiem dla tej kotki?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt sie 12, 2011 17:59 Re: Zabiję Mruczka! (18) Koci Hyde Park. Uciekła ze schr! Jest!

Ja-Ba pisze:
Dorota pisze:
Tak.
Osiwialam doszczetnie przez te dziewczyny.


W ramach rekompensaty wetka powinna zasponsorować farbowanie włosów .. :wink:

Jak już nie musimy się martwić o kotki to opowiem jak oddałam kiedyś do sterylki kotkę, taką wyjątkową dziką dzicz.
Uprzedziłam weterynarza i prosiłam by podał jej zastrzyk bez wyjmowania z klatki.

Kiedy już było po wszystkim i kotka wróciła na nasz ogród, wet się przyznał że owszem, wziął sobie do serca moje słowa że kotka jest bardzo dzika i pozamykał drzwi i okna gabinetu zanim... otworzył klatkę. Nie uwierzył mi że kotka MUSI być w klatce zanim nie dostanie zastrzyku.
W efekcie - on i jego pomocnik byli podrapani i pogryzieni a gabinet sprzątali cały dzień. Na szczęście nie musiałam płacić za leki jakie kotka "zużyła" zanim ją złapali... :mrgreen:

A kocica mieszkała w naszym ogrodzie 16 lat i dopiero w ostatnim roku życia zaczęła ocierać się o nasze nogi. Nigdy nie pozwoliła się pogłaskać.


8O
Niezle...
"Zuzyla leki" - sorki, ale :lol: :lol: :lol:

Tyle lat zyla? Brawo!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob sie 13, 2011 5:17 Re: Zabiję Mruczka! (18) Koci Hyde Park. Uciekła ze schr! Jest!

Mru, wstałeś już?
My po śniadaniu, małe czekają.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sie 13, 2011 5:36 Re: Zabiję Mruczka! (18) Koci Hyde Park. Uciekła ze schr! Jest!

Dostalem sniadanko.
Malo.

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob sie 13, 2011 5:39 Re: Zabiję Mruczka! (18) Koci Hyde Park. Uciekła ze schr! Jest!

Zawsze mało dają :(
Do dużej czasem przychodzi taki wielki kocur, naprawdę wielki. Nasza sąsiadka L. mówi, że ktoś go kiedyś przygarnął, ale wyrzucił, duża nie bardzo w to wierzy. Ale ten kocur jest czarno-biały i wygląda jak sześć Frań. I bardzo dużo chciałby jeść.
Fasolka
Ostatnio edytowano Sob sie 13, 2011 13:38 przez MalgWroclaw, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sie 13, 2011 13:30 Re: Zabiję Mruczka! (18) Koci Hyde Park. Uciekła ze schr! Jest!

Cześć Mru :D

Śpię w krzakach.
W domu się nie da - nowe tymczasowe małe białe drze się w niebogłosy :roll:
Płacze za mamą i rodzeństwem :roll:

Wolałem się oddalić, zeby nie słyszeć :oops:

Gag zbyt wrażliwy
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob sie 13, 2011 13:39 Re: Zabiję Mruczka! (18) Koci Hyde Park. Uciekła ze schr! Jest!

Avian pisze:Cześć Mru :D

Śpię w krzakach.
W domu się nie da - nowe tymczasowe małe białe drze się w niebogłosy :roll:
Płacze za mamą i rodzeństwem :roll:

Wolałem się oddalić, zeby nie słyszeć :oops:

Gag zbyt wrażliwy

Zawsze tak jest, jak nie mają towarzystwa. Duża wtedy chodzi na palcach, nie działa telewizor, w ogóle prawie nic nie działa.
Fasolka doświadczona
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sie 13, 2011 13:54 Re: Zabiję Mruczka! (18) Koci Hyde Park. Uciekła ze schr! Jest!

A ja nie chcę żadnej siostry, ta wstrętna Kula ciągle mnie straszy i chchchuuuuu mi robi!
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 13, 2011 13:54 Re: Zabiję Mruczka! (18) Koci Hyde Park. Uciekła ze schr! Jest!

Haker1 pisze:Fajnie mieć taką kochająca siostrę.
Pysia cały czas na mnie fuczy.
Jak mnie tylko zobaczy to fuk lub gulganie.
Ale fajnie jest na wakacjach, tyle nowych zapachów i dźwięków.
Już się do niektórych przyzwyczaiłem.
I wiesz Mru lubię wskakiwać na drzewo.
Wskakiwać , to za dużo powiedziane, ale tak wiszę - obejmuję pień na wysokości 1 m i potem niestety odpadam.
Dużej się jeszcze nie udało zrobić takiej foty.
Haker wakacyjny



Czy teraz bedzie opowiesc ,jak odzyskano pierwsza siostre?
Duza od Gucia z duza doza ciekawosci :wink:

Czesc Mru
U nas dzis leniwie,o jedzeniu nie bede pisac,by Cię nie denerwowac.
Pogoda na spanie-wiec odpoczywam .
Gucio

Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103440
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob sie 13, 2011 18:16 Re: Zabiję Mruczka! (18) Koci Hyde Park. Uciekła ze schr! Jest!

Avian pisze:Cześć Mru :D

Śpię w krzakach.
W domu się nie da - nowe tymczasowe małe białe drze się w niebogłosy :roll:
Płacze za mamą i rodzeństwem :roll:

Wolałem się oddalić, zeby nie słyszeć :oops:

Gag zbyt wrażliwy


gaciu,

tak dziwnie sie sklada, ze my nigdy nie mamy spokoju...
Zawsze cos.
Jak Twoja lapka?

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 867 gości