Czterej Muszkieterowie - Aster po operacji

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 28, 2015 14:44 Re: Czterej Muszkieterowie - proszę o kciuki za Drabusia

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw kwi 30, 2015 19:42 Re: Czterej Muszkieterowie - proszę o kciuki za Drabusia

Pierwsze badanie krwi za nami - niestety kreatynina poszła w górę. W sobotę (jutro wolne :( ) pogadamy z wetem-ortopedą, czy jest sens Drabka męczyć. Bo wygląda na to, że po kuracji trzeba będzie go ze dwa tygodnie płukać.
Jeden plus: kolanko nie boli.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw kwi 30, 2015 20:09 Re: Czterej Muszkieterowie - proszę o kciuki za Drabusia

miszelina pisze:W sobotę (jutro wolne :( ) pogadamy z wetem-ortopedą, czy jest sens Drabka męczyć. Bo wygląda na to, że po kuracji trzeba będzie go ze dwa tygodnie płukać.
Jeden plus: kolanko nie boli.


Przyznaję, że nie rozumiem co napisałaś :oops: w sensie tego płukania, ale trzymam kciuki w takim razie. :ok: :ok:
.

Sheila86

 
Posty: 837
Od: Czw wrz 05, 2013 14:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 30, 2015 20:12 Re: Czterej Muszkieterowie - proszę o kciuki za Drabusia

Sheila86 pisze:
miszelina pisze:W sobotę (jutro wolne :( ) pogadamy z wetem-ortopedą, czy jest sens Drabka męczyć. Bo wygląda na to, że po kuracji trzeba będzie go ze dwa tygodnie płukać.
Jeden plus: kolanko nie boli.


Przyznaję, że nie rozumiem co napisałaś :oops: w sensie tego płukania, ale trzymam kciuki w takim razie. :ok: :ok:

Płukanie to kroplówka. Jak nerki nie nadążają z oczyszczaniem organizmu, to trzeba im pomóc.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw kwi 30, 2015 20:21 Re: Czterej Muszkieterowie - proszę o kciuki za Drabusia

Aaa widzisz, ja to niedouczona jestem :roll: Z jednej strony cieszę się, że Spock nie choruje, ale z drugiej czasem czytam coś na forum i nie rozumiem co :)
Ile wygooglam tyle wiem.
.

Sheila86

 
Posty: 837
Od: Czw wrz 05, 2013 14:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 30, 2015 20:45 Re: Czterej Muszkieterowie - proszę o kciuki za Drabusia

myślę, że jak nie boli, to warto - płukanie da się znieść.
Kleks, kiedy musi, woli dużą igłę, żeby szybko było.

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 30, 2015 20:50 Re: Czterej Muszkieterowie - proszę o kciuki za Drabusia

jej siostra pisze:myślę, że jak nie boli, to warto - płukanie da się znieść.
Kleks, kiedy musi, woli dużą igłę, żeby szybko było.

Ja myslę, że jednak nie warto.

A jaką igłę masz na myśli? My do tej pory używaliśmy 8
Ostatnio edytowano Pt maja 01, 2015 5:40 przez miszelina, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw kwi 30, 2015 21:55 Re: Czterej Muszkieterowie - proszę o kciuki za Drabusia

Ja rozróżniam po kolorze końcówek - Kleksowe są różowe.

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 01, 2015 5:40 Re: Czterej Muszkieterowie - proszę o kciuki za Drabusia

Drabik miał pomarańczowe, różowe są strrraasznie grube :(
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt maja 01, 2015 9:17 Re: Czterej Muszkieterowie - proszę o kciuki za Drabusia

Ale Kleks woli szybko.

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 02, 2015 14:25 Re: Czterej Muszkieterowie - operacji nie będzie

Decyzja podjęta - przerywamy leczenie onsiorem i za tydzień kontrola nerek, czy kreatynina spadła. Jeśli nie, damy kilka kroplówek.
Wet ortopeda po konsultacji z moją panią wet uznał też, że operacji nie robimy. Nie jest to wskazanie życiowe - wole mieć kota lekko utykającego niż kota ze zdrowym stawem kolanowym, lecz niewydolnymi nerkami. Na kolanko będziemy nadal podawać arthrofos cat. Drabik na razie szczęśliwy.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob maja 02, 2015 15:41 Re: Czterej Muszkieterowie - operacji nie będzie

Kciuki nieustające - byle bólu nie było, a apetyt dopisywał.

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 02, 2015 16:33 Re: Czterej Muszkieterowie - operacji nie będzie

Też trzymam mocne kciukasy za zdrowie kocurków, trwałe zawieszenie broni i pokój między nimi. :ok: :ok: :ok: :ok:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Nie maja 03, 2015 9:30 Re: Czterej Muszkieterowie - operacji nie będzie

Felicjanowa martwica ślicznie się zagoiła, została tylko cieniutka blizna, długości może 2 cm i nadal się zmniejsza. Sierść wokół pięknie odrasta.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon maja 04, 2015 8:17 Re: Czterej Muszkieterowie - operacji nie będzie

To dobrze, że Feluś już się goi :)

Co do problemów stawowych to Fart ostatnio dostawał taki preparat na stawy (ma zwyrodnienie stawu kolanowego i utykał mocno, zwłaszcza po większym wysiłku) - lek nazywa się Hialutidin i nie jest tani ale daje świetne efekty. Teraz Farcik prawie w ogóle nie utyka, nawet po dłuższym spacerze nie oszczędza tej nogi tak bardzo jak dawniej. Nie wiem tylko, czy to się kotom też podaje ale może się da zastosować.
Kciuki :ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, lucjan123 i 28 gości